pogaduchy marcóweczek 2012

[Mini55]

Atan masz do kogoś numer telefonu ???

Amandla urodziła Zobacz załącznik 434443
chyba jeszcze wczoraj bo sms przyszedł po północy

 

[ivi]

aaaaa jakie wieści od rana) super!!

Atan - a co u Ciebie?? skurczybyki przeszly?

a myśmy z mężem się rozłożyli:/ dziś idziemy oboje do lekarza.. Tylko młody w miarę się trzyma, to pójdzie jeszcze do przedszkola żeby z nami i zarazkami w domu nie siedzieć

 

[MaMicurina]

Ale mi MAły na szyjkie napiera, normalnie maskara jak mocno. Ide leżec bo jak siedze to go czuje cały czas... mój mąż mówi żebym zgasiła światło, bo jak mam rozwarcie na półtora palca to mały idzie w strone światła....
żartowniś jeden.... mi tam wcale nie do śmiechu

dobre!

 

[kadza]

ooo moja noc koszmarna dzisiaj była ;/ porażka, tak mnie brzuch bolał że myslałam że obudze mojego i będe sie z nim żegnac ale przeszło , później sie obudziłam głowa , za chwile jak nie głowa to zgaga i tak na okrągło no masakra jakas, mojego odprawiłam do pracy i chyba pójde odespac troszke noo kto tam urodził ?

 

[nefi]

dzień dobry,

oj Amandla gratuluję !!!!! Fajnie, że wszystko jest dobrze. Życzę szybkiego powrotu do formy po cesarce i z mała do domciu .
Atan no już w sumie u Ciebie to w każdej chwili. Trzymam kciukasy żeby było wszystko dobrze.

Dziewczyny, które leżą w szpitalu, trzymajcie się dzielnie. Fakt czasem opieka to kpina, ale nie bardzo ma się na to wpływ. Trzymam kciukasy za Was.

kadza idź odsapnij. czasem jak dokopie coś w nocy to człowiek ledwo zyje. ja zaliczyłam kilka nocek z mega zgaga i po prostu nie wiedziałam jak się nazywam.

ivi zdrowiej i rodzinka także.

ja też przeziebiona, katar, kaszel i ogólnie ledwo żyję. własnie piore kolejne ciuszki bo sie boję, że znowu w szpitalu wyląduję, a mój M sobie raczej czasowo nie da rady i to jeszcze z praniem. jak leżałam w szpitalu to było mi go tak żal bo z pracy do mnie przyjeżdzał i do domu do psa to juz jak jechał to jak zombie wyglądał.
ja zauważyłam, że serio już źle psychicznie to wszystko co się dzieje znoszę. wiem, że ciążą i hormony szaleja, ale wykańcza mnie to, że w sumie nic u mnie nie wiadomo. najgorsza jest bezsilność. w ogóle to też zaczyna mnie cosik pobolewac, więc sie zastanawiam jak to dalej będzie. termin mam oficjalnie ostatnio wyliczony od dziś za miesiąc, więc własnie zaczynam 9-ty miesiac ciąży. ciekawe jak ta moja maleńka sobie rośnie.

miłego dnia dziewczyny

 

[patka82]

Amandla ogromne gratulacje i życzę dużo zdrowia dla Was dziewczynki:-)
Pinula świetny tekst
kadza mnie też wczoraj wieczorem bolał brzuch, ale przeszło, ja jeszcze nie chcę...
ivi oj biedactwo, dużo zdrowia

 

[nefi]

Lina co do sterydów na płucka ja tez je dostawałm i co myslisz, że maluch Ci po tym urósł. ja tylko zauważyłam, że od momentu podania mi tego leku mała czka i czka cały czas, wczesniej w ogóle nie czułam czkawki.

 

[inamorate]

[video=youtube_share;WC7tzEi7D3o]http://youtu.be/WC7tzEi7D3o[/video]

Hello brzuchatki wstajemy nie ma spania! Ja mam jakieś trzaski od rana tańcować mi się chcę Mamy już 3 mamuśki rozpakowane no ładnie ładnie ​

 

[jopal]

Dziewuszki ktoś wie co u Bozienki i Calineczki naszej??

 

[inamorate]

jopal napisalam do Bożenki, żeby się odezwała na forum... Może po prostu nie ma czasu