a ja dziś spałąm w nocy 41min....
teściowa przywlekła mi do domu grypę jelitową.... jak byłam w ciąży z Jagodą mniej więcej na tym samym etapie ciąży, i złapałam jelitówkę to byłam w szpitalu 6dni...teraz bronię się rękami i nogami przed tym....nie wyobrażam sobie zostawić Jagodę na 2 dni gdziekolwiek a co dopiero tydz.... biorę smetę i mam nadzieję,że damy radę..boję się tylko żeby Jagusia nie złapała...
przepraszam,że nie poodpisuję,ale nie dam rady( ale muszę się pochwalić,że mam kochaną sąsiadkę, bo jak usłyszała,że źle się czuję to wzięła swoją 2 i jeszcze moją córcię na plac zabaw..
teściowa przywlekła mi do domu grypę jelitową.... jak byłam w ciąży z Jagodą mniej więcej na tym samym etapie ciąży, i złapałam jelitówkę to byłam w szpitalu 6dni...teraz bronię się rękami i nogami przed tym....nie wyobrażam sobie zostawić Jagodę na 2 dni gdziekolwiek a co dopiero tydz.... biorę smetę i mam nadzieję,że damy radę..boję się tylko żeby Jagusia nie złapała...
przepraszam,że nie poodpisuję,ale nie dam rady( ale muszę się pochwalić,że mam kochaną sąsiadkę, bo jak usłyszała,że źle się czuję to wzięła swoją 2 i jeszcze moją córcię na plac zabaw..