Pinula ja oprócz brzucholka i tego że musze się położyc koło 15-16 to też zero objawów ;-) jutro podejrzę chyba co z tym moim maluszkiem jest.
Ja miałam usg w 3 tc (sprawdzenie czy test sie nie mylił;-)), potem w 8 tc i teraz będę mieć chyba w 15 tc (nie miałam w okolicy 12 tc, więc myslę że gin podejrzy czy z maluchem wszystko ok)... potem połówkowe i jakies po 30 tc. Ja sama nie jestem za tym, żeby bez powodu robić ciągle usg - bo teraz niby nie szkodzi, a za iles lat sie okaże, że jednak cos tam szkodzą...
a co do usg państwowo - ośrodek za każde badanie usg dostaje więcej kaski od NFZ (na ciężarne jest wiecej płacone niz na zwykłe osoby), ale z kolei NFZ zaleca 3 usg, w szczególnych przypadkach więcej, stąd może te pretensje pielęgniarki, że tylko 3 usg (swoją drogą bym ja chyba do pionu sprowadziła, jakby mi wyskoczyła z takim tekstem
)
jeśli chodzi o ruchy czasem cos innego delikatnego czuję, ale nie do końca jestem pewna czy to maluch. Jednak myslę, że w pierwszej ciąży jak poczułam w 17 tygodniu ruchy to w tej jakos na dniach tez zacznę czuć ;-) chyba, że tym razem maluch będzie leniwy (oby, bo mi sie bardzo sprawdziło, że jak ruchliwe dziecko było w brzuszku to po drugiej stronie będzie takie samo;-)
)
Wieczorkiem wybrałam się na spacerek z córką, wymęczyła się, do tego przedszkole z rana i dziecko mi odpadło już o 20
to mi się podoba, a nie wojowanie do 22-23 ;-) ząbek na szczęście lekko tylko ćmi, może uda sie wytrzymac jeszcze tydzień jak dentysta z urlopu wróci...