Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

[Kallie]

Agss sobota to już tuż tuż teraz na usg już będzie widac maleństwo dobrze, dla mnie te zdjęcia takich maleńkich nóżek z pierwszego usg to najlepsze jakie moje dziecię miało do tej pory

Ayni torba?!haha ja dzisiaj drugie pranie zrobiłam dopiero ale nad torbą muszę się zastanowić i pozbierać chociaż w jedno miejsce co mi tam trzeba mniej więcej bo napewno się okaże że mi dużo brakuje yhh

I dzisiaj zauważyłam że te bony co były z H&M 50% to mam z terminem do końca sierpnia więc jednak teraz będę musiała je wykorzystać a nie po porodzie jak planowałam;/

 

[Ayni]

Agsss swietne wiesci, fajnie, ze wam sie podobalo. A co to za kropelki ? Nie slyszalam jeszcze o tym

"Moja" praktyka poloznych jest naprawde super, ale ten aparat do usg to maja chyba z marktplaatsu, bo tak nie wyraznie pokazuje ze moj to tam nigdy nic nie widzi co jest na zdjeciach, a ja sie musze duzo domyslac. Na poczatku myslalam ze to przez ten moj tluszcz, ale bez przesady

Kallie u mnie nie ma duzo do pakowania, szlafrok, 2 koszule, klapki i szczoteczka z pasta, ew swoje kosmetyki, ale nie trzeba bo leza tam sanexy jakies, ciuszki dla dzidzi i maxi cosi. no i dokumenty

Ale jak porownuje z tym co pisza na wrzesniowkach to w pl nawet swoj papier toaletowy trzeba przyniesc i w ogole gdybym tam musiala to chyba wielki kufer bym musiala spakowac

wlasnie mysle co tu zrobic z cukinia bo mam 2 piekne egzemplarze w lodowce

 

[Agss]

Kallie no niedługo ale jak się na coś czeka to wiesz (; a jutro jeszcze do dentysty muszę iść...
Ayni kropelki floradix z naturalnych składników, dostałam jedne z magnezem i jedne żelazem.
Cukinia pycha, ja dodałam do moich tart wczoraj (;

 

[Madziula85]

agss ja te kropelki dostałam w paczce ze szpitala po porodzie , razem z innymi kosmetykami dla dzidzi i drobiazgami


jeju pamietam jak ja leciałam pierwszy raz do połoznej a potem na usg, jak na skrzydłach a teraz mam swoje dziecie .....

ale powiem wam ze nie tęsknie za wielkim brzuchem.... teraz wszystko tak lekko przychodzi heheh

 

[Kallie]

Madziula ja właśnie się tak zastanawiałam jak to znów bez brzucholka będzie i w ogóle normalnie z boku na bok jak się można przewrócić hehe Ale mam pewne obawy że mi będzie mimo wszystko na początku tych kopniaczków brakować i że tak dziwnie jak nic się w środku nie będzie wierciło

Ayni co do polskiej listy szpitalnej to masz rację, że chyba torbę podróżną trzeba by było. Ja jeszcze jakieś lizaki w torbę zamierzam wrzucić jakby miało długo trwać a jeść bym nie mogła to tak oszukam No i ciuchy na wyjście też chyba jakieś, nie wiem sama jeszcze dokładnie yhh

Agss Twoje tarty wczorajsze wyglądały przepysznie hmm ide coś zjeść heheh

 

[doris82]

Hej. Kallie lizaki kojiecznie wez,ja wzielam krowki i sie przydaly tym bardziej ze pod koniec ciazy nie jadlam slodyczyja nie wzielam szlafroka i dodatkowej pizamy a szkoda bo musialam zostac dobe w szpitalu i M musial jezdzic,a wolalby byc z nami. Ayni nie wiem czym roznia sie te biale od zielonych ale sa chyba delikatniejsze. ja na sam poczatek mialam huggisy bo tylko one mialy wyciecie na pepuszek.Teraz uzywamy pampersow-sa super mieciutkie,ale jezeli chodzi o chlonnosc to wg. mnie nie za bardzo zmieniam pieluszki dosc czesto a dupcia jes wilgotna. dobrej nocy.

 

[doris82]

Oj Agss to czego teraz doswiadczasz to piekne chwile,cieszcie sie.malenstwem i uwazaj na siebie. najlepsze przed.Wami

 

[doris82]

te kropki mi same wskakuja bo pisze z telefonu a kropka.od razu przy spacji i tak to wychodzi hihi

 

[Kallie]

Doris to już napewno wezmę tylko muszę je kupić i od razu zapomnieć bo zjem wcześniej heh mnie od ok 7mies wzięło na słodkie, niby już nie tak bardzo teraz no ale pokusa w domu to juz ciężej a Ty mi smaku narobiłaś tymi krówkami, uwielbiam a jadłam daaawno temu:/

Yokasta co tam u Ciebie jak się czujesz?
Hmm i gdzie Alexja? ona przede mną i Ayni była ale chyba jeszcze w dwupaczku, prawda?

 

[Madziula85]

hejka

ja w ogole szlafroka w szpitalu nie miałam... tylko 2 koszule nocne i t-shirt.... 2 koszule odrazu wywaliłam bo je zuzylam poprostu..... pokoje sa odrazu z prysznicami wiec nie ma daleko zeby wdziewac szlafroka...... w ogole wzielam nawet kosmetyki do kapania bo tak pisalo na liscie a pani sie smiała w szpitalu ze ja wszystko mam ze soba, ze by mi dali na miejscu miniaturki....

a co do ubranek dla dziecka do porodu... dziewczyny nie pakujcie duzo... ja tyle spakowałam a tak naprawde ubrali ja tylko w body , pajacyki i czapeczke... czaepczki musza byc conajmniej dwie bo jedna zakladaja zaraz po porodzie i ona idzie w smietnik bo bedzie brudna z tego wszystkiego... i duzo wody... ja mialam 1l wody ze soba i przy samym porodzie to wypiłam hehe co prawda mnie pytały czy chce cos do picia ale sie dostanie szlanke czegos i tyle, a to sie chce pić jak wielbładowi haha

Kallie oj uwierz ze bedzie ci sie chciało jesc, ja byłam głodna jak wilk.... na szczescie dostalam sniadanie szpitalne....

a my dzisiaj zas do lekarza, Martynce wycieka woskowina z ucha, musimy sprawdzic czy to nie zapalenie ucha... jeju co sie jeszcze przypałęta....