reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

Ale naskrobalyscie!:D

Witaj Sylwia:)

Ja juz czuje sie dobrze, biegunka znikla, maly jeszcze cos tam sie wierci, wiec napewno to nie akcja "porod"
Moj B przyniosl mi dzisiaj paczke z Etosa- nic specjalnego, najladniejsze pudelko z tego wszystkiego:)

Yokasta gratuluje pierwszysz kopniakó, to niesamowite uczucie!:)
I bardzo ladne imie wybraliscie:)

Ayni ja pospalam az lepiej sie czuje:D
Moj kot tez spi w lozeczku ale tylko jak sie obrazi na nas:) a tak to spi z nami cala noc:) ale ja mam jeszcze materac w folii bo nie chcialam go wyciagac bo by sie zakurzyl:)

Iskierka daj znac jak tam po wizycie:)

U mnie zaczely sie pojawiac malutkie rozstepy na boczkach a moj B na to ze to tylko zylki i ja zle widze:)
 
reklama
AYNI pozory myla diabel we mnie siedzi:-D

Nie wierze ;p dalej widze Cie w tym ubranku ;)

Astrid, widzisz, bo polacy religijni sa :D Nie daj sie i badz dumna z tygrysich paskow, po czasie pewnie to bedzie jakos lepiej wygladac, skora potrzebuje troche czasu i pewnie sie sfronknie :D . Ja sie nawet ciesze, ze tych ze spodu nie moge juz zobaczyc bez lustra, wychodzac z zalozenia, ze skoro ich nie widze, to ich tam nie ma :D a jak sie miewa wasza krolewna? Duzo spi czy tez bywa troche "na chodzie" ?

Berni - slodki ten Twoj maz hihi :) tak milo Ci mowi, a ja z naszych sierciem spie tylko porankami, bo w nocy cos mu strzela do glowy i zaczyna lazic po sypialni, czasem wskoczyc na parapet i musze wstawac mu odslaniac zaslone, bo nie widzi gdzie skacze i wali glowa w parapet :/ zamykamy go dlatego na noc w salonie , zadowala sie zwyklym kartonem ze starymi koszulkami , ktorych nikt nawet do sprzatania nie ubiera. Chce mu kupic taka wielka konstrukcje drapak z siedziskami, ale najpierw musze sie zajac zakupami dla mojego dziecka
:-)
 
Ayni jeszcze nie maz:)
Tez planujemy taka konstrukcje kupic kotkowi;p bo jak narazie to wskakuje tylko do lozeczka i na stol!:/ i mnie to denerwuje bo nikt go tego nie uczyl i nie mozna oduczyc... mam nadzieje ze z czasem sie uda:)
Jak tylko gasimy swiatlo to kot uklada sie w lozku na poduszce i nie mozna go wywali bo przychodzi caly czas, ostatnio zamknelam go w salonie to mi tak na zlosc narobil ze wiecej nie zarezykuje narazie:)
I najlepsze jest to ze jak ktos idzie do lazienki to on stoi pod drzwiami i czeka:) za kazdym razem to tak smiesznie wyglada:)

Nana to ladnie jak z Ciebie taki diabelek:)
Ja tez kiedys potrafilam pokazac swoje ale teraz sie uspokoilam bo juz nie wypada:D
 
cześć dziewczyny;-) ostatnio miałam trochę rodzinnych kłopotów to się nie udzielałam, ale już lepiej z moją psychiką więc może znów sie wkręcę w forum. Czasami was podczytywałam ale stwierdzam, że nie da się nadrobić:)

Sylwia witam w grupie, fajnie ze sie odezwałaś a patrząc po miejscowości to chyba masz z nas najbliżej do bernadetki:)

Madziula gratuluję zakupu wózka, udało Ci sie i już masz chociaż z głowy. U mnie ten wydatek chyba na sam koniec zostanie, ale jeszcze troszke czasu mam żeby coś wybrać

Apropo rozstępów, to mi się na początku gdy mi brzuszek nagle się pojawił to wyskoczyły delikatnie i mnie skóra strasznie swędziała, ale zaczęłam zawsze wieczorem po kąpieli smarować oliwką i stwierdzam że zeszło, mam tylko swoje stare z okresu gdy mi strasznie waga skakała ale to na udach i się do nich przyzwyczaiłam więc póki co tragedii nie ma
 
ja dopukać nie mam na brzuchu narazie nic, ale od 1 miesiaca ciazy juz smaruje brzuch , niestety nie pomysłałam o piersiach i teraz mam takie rózowe sznitki :) ale chyba wole piersi niz brzuch ;)
 
Madziula melduje wozek wyprany:tak::tak: Materacyk wypralam na 30 st i jest git:tak::tak:

Ja teraz tez nie mam rozstepow ,ale w pierwszej ciazy wyskoczyli mi znienacka w ostatnim miesiacu :baffled: smarowalam brzuch i piersi,teraz tez to czynie:tak:
 
reklama
Bernadetka, maz nie maz, jeden waz :D serio ;) jak sie z kims zyje i robi dzieci to juz maz taki, nie wazne czy papier macie podpisany ja tak przynajmniej uwazam. Ze to tak dziwnie brzmi - moja ciezarna dziewczyna :D tak nastoletnio ;D
moj siersc natomiast nie strajkuje jesli ma zostac w salonie, ale z rana jak ide na pierwsze siku to on juz pod drzwiami jest i placze , miauuu , miaaaaauuu wiec go wtedy wpuszczam na gore, potem M idzie do pracy i zostaje z kotkiem w lozeczku .

Kallie fajnie, ze jestes, juz sie tu troche zaczelam zastanawiac co sie z toba dzieje. Mam nadzieje, ze problemy minely i ze dzielnie sobie z nimi dalas rady
:tak:

dziewczyny ja tez smaruje codziennie, jak nie zapomne to 2 razy dziennie, ale to rzadkosc, wiec co wieczor jest smarowanko , ale mimo wszystko wychodza. Na szczescie nie swedza. Moja mama ma masakrycznie wielkie rozstepy i w ciazy ze mna przybrala 30 kg, wiec ja sie pocieszam, ze u mnie nie jest tak zle.

Iskierka wrocila czy gdzie sie bunkruje ?
 
Do góry