reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

reklama
hejka
nudy nudy nudy, pogoda bo bani i nic mi sie nie chce

astrid ciesze sie wraz z toba:-)
necia pierwsza polozna
laru ja mam border coli, prawie jak kundel:-)
iskierka no no tylko pogratulowac malej gadulki:-)
nana to zapracowana z ciebie babka, zdrowka dla malego

ja dzieki bogu nie mam rybek i ciesze sie bo kiedys je usmiercilam zapomnialam o nich:sorry: no i wiecie
a moj chlop to tez wedkarz zapalony

to co dziewczynki pogoda poprawi sie dopiero przed swietami, co???
 
Ayni, niestety, ale w pl jest ten plus, ze mamy znajomych i jest moja rodzina. W nl od stycznia2012 do maja2012 bylismy sami i był spokój a później przyjechała tesciowa z córka i wnukami, niby mieszkali 10min drogi od nas, ale nie byli zbyt komunikatywni wiec wszystko trzeba było z nimi załatwiać. Do sierpnia bo potem było gorzej, córka wyjechała wiec tesciowa wprowadziła się do nas. Na szczęście wtedy juz zjechaliśmy na miesiąc na urlop do pl i się okazało, ze zostajemy. Wiec we wrześniu wróciliśmy na szczepionkę i po rzeczy. A ze tesciowa nie mogła znaleźć pracy to wróciła z nami... Teraz niby na jechać w czerwcu jak córka urodzi do uk, ale powiedziała, ze jak jej pracy nie załatwia (chce u nich pracować jako niania własnych wnuków) to ona tam tylko na trochę pojedzie czyt dwa tygodnie w porywach... Niestety, ale chyba nie dane nam będzie się od niej uwolnić
 
Nie zabiłam teściowej! Chociaż miałam ochotę - brawa dla mnie :-D
Astrid - super że wyniki ok i zalajkowałam fotkę (;

Rybki powiadacie... miałam... dopóki żółw nie zeżarł... Milka pobiłam chyba Twój brutalizm (;
Co do piesków... u rodziców berneński pies pasterski. Maleństwo:-D

A my dalej w trakcie załatwiania mieszkania. I dylemat. W środę mamy afspraak z maklerem a tu list przyszedł z woonnetu żeby mieszkanie oglądać, na miejscu drugim jestem. I to jutro już. I teraz nie wiemy co robić *mur*
 
Nie zabiłam teściowej! Chociaż miałam ochotę - brawa dla mnie :-D
Astrid - super że wyniki ok i zalajkowałam fotkę (;

Rybki powiadacie... miałam... dopóki żółw nie zeżarł... Milka pobiłam chyba Twój brutalizm (;
Co do piesków... u rodziców berneński pies pasterski. Maleństwo:-D

A my dalej w trakcie załatwiania mieszkania. I dylemat. W środę mamy afspraak z maklerem a tu list przyszedł z woonnetu żeby mieszkanie oglądać, na miejscu drugim jestem. I to jutro już. I teraz nie wiemy co robić *mur*

Jak ja bym chciała dostać list w woonnetu :szok::szok:. Idźcie zobaczyć, co wam szkodzi? :-)

Dziękuję za lajki :-D.

Oj ja się cieszę, że mam mamy, ciocie i inne 1030km od siebie. Nikt mi nie truje, że mam mieć tak a tak, że kuchenka brudna jeden dzień, że co tam innego. Brrr...

My tu mamy tylko kuzynostwo męża, które czasem widujemy i kilku lokalnych znajomych. Jakoś odzwyczaiłam się od rodzinki na co dzień i nie przeszkadza mi, że widzę ich na Skype.

Z mężem wykonaliśmy jabłecznik...on ciasto kruche, ja nadzienie. Takie dobre nam wyszło, że mam ochotę całe zeżreć.
 
Ostatnia edycja:
Laru nie wiem czy działa na myszy bo tu nie miałam jeszcze problemu z gryzoniami. Ale kiedyś mieszkałam w starej kamienicy w Rotterdamie i tam była mysz. Próbowałam wszystkiego. Cwana wyzerala wszystko z pułapek i chodziła tak jak Twoja. Znajomi powiedzieli że sam zapach kota lub psa powinien odstraszyc ale wtedy nie mogłam mieć kotka i szybko się wyprowadzilam brrr. Najgorsze to ciągłe sprzatanie, odkarzanie i obrzydzenie. Może ktoś ze znajomych może Ci pożyczyć kotka lub psa na weekend? :D mój kot to jest dziwny. 7 lat mieszkał u sąsiadów (maja 5 innych kotow, psa i papuge) ale 1.5 roku temu postanowił się wprowadzić do nas (w końcu u nas luźno hehe) i tu śpi i przeważnie przebywa ale jada jeszcze u 4 innych sąsiadów. Stary wyjadacz haha

Agss możesz iść jutro oglądnąć, czemu nie. Afspraak można zawsze przesunąć. A kiedy będziecie wiedzieć czy osoba 1sza z listy sie zdecyduje?

Ja miałam kiedys chomika który wlazl do odkurzacza (takiego starego z dziura z tyłu) i siedział tam 4 dni. Szukaliśmy wszedzie, wylazl jak się ojciec chciał brać za odkurzanie. Niestety zdechł dzien pozniej chyba przez ten kurz :/

mialam też owczarka niemieckiego, najmadrzejszy psiak jakiego widzialam.
 
Właśnie trzeba się od razu zdecydować a ja wiem jakie to mieszkanie jest bo już kiedyś oglądałam tam takie same ale wtedy 9 byłam. I chodzi o to że te mieszkanie jest malutkie a nie wiem jakie by było te od maklera...
Bo może być tak że te jutro odmówię a od maklera wcale lepsze nie będzie... albo odwrotnie.
I jest dylemat
 
oo ja tez bym juz chciala dostac list w sprawie mieszkania...marzenie...

Ja tez z jeden strony ciesze sie ze jestem od tesciow i reszty rodziny z dala...ale czasem mi brak kogos takiego jak trzeba gdzies wyjsc bez dzieci a nie ma kto przypilnowac...to w takich sytuacjach mi brakuje...ale tak to nie :)

Madzia miesiac maj na Chrzciny chyba fajnym miesiacem...:) oby tylko pogoda byla ciepla majowa :)
Ja Nutrilon dostalam wczoraj w AH :) i na polce dosc sporo bylo...

Wlasnie sie z mezem zastanawimay bo chcemy w sob wyjsc na mala impreze ze znajomymi ale znowu problem z dzieciakami...mam znajoma ktora mogla by pare godzin w nocy przypilnowac ale mam straszny dylemat czy zgodizc sie czy nie...z drugeij strony maz mowi mi ze jak teraz nie zdecyduje sie na taka pomoc od znajomej to nigdy juz chyba nie wyjdziemy z tego domu razem...no i nie wiem :( wiem ze ona dobrze sie zaopiekuje tym bardziej ze beda spaly ale...zawsze jest jakies ale...
 
Agss a noz widelec bedzie ladne i przestrzenne i nie bedziesz sie musiala duzo zastanawiac. Moze Cie zasatysfakcjonuje i nie bedzie potrzeby isc do maklera? Oby... bo jednak na wynajmowanym znow nie wiadomo ile czekac, no nie wiem mala . Oby bylo fajne.

A ja wlasnie przeczytalam artykul na niedzieli o firmie, ktora "pomaga" przyspieszyc otrzymanie mieszkania socjalnego. O masakra, skad sie biora tacy biznesmeni , w ogole strone w necie maja ze zdjeciami willii conajmniej w marmurach i kasuja miesiecznie po 38 eur... nie wiem jakim sposobem oni niby maja cos przyspieszyc, MAGIA :cool:

Marzenka sprobuj, juz dzieciaki nie sa takie tyci tyci, bedziesz miala telefon przy sobie, poza tym pewnie maja twardy sen :) jesli masz zaufanie do znajomej oczywiscie.

Astrid fajnieeeee ja bym sobie chetnie powachala jablecznik. Ostatnio kupilam super forme na ciasto taka jakby do babki tylko ze na dole jest taka pofaldowana ze ciasto wyglada potem jak roza... Jeszcze nie otwieralam, bo nie wiem czym wypelnic , moze zwyklym ciastem z babki marmurek? i tak sie zastanawiam i lezy i lezy :D
 
reklama
lo agss ja tez chce taki list:-) zycze powodzonka w podjeciu dobrej decyzji:tak: w sprawie mieszkanka. Ach ja tam kruszynka, dojada juz:-D

ej ej nie robcie ochoty na ciacho tez bym zjadla:-D

a moja mala cos glucika dostala i co troszke budzi sie w nocy

milej nocki
 
Do góry