reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

hi Berni:-)
taki pas cos daje, bo ja dostalam i tylko sie kurzy
Jak tam twoj przystojniaczek, wyczytalam ze rosnie jak na drozdxach. Dajesz sobie rade slonko, bo obawialas sie czy bedzie wszystko ok?
Zarzuc dla mnie jakas fotke:-):-):-)
 
reklama
ja nie wiem ,ale jak czytam jak waszym bobaskom sie uszy trzęsa na słoiczki a moja nie chce kaszki.... dzisiaj znowu jej probowałam dać ale zaczeła wyć i musiałam zrobić butelke bo zanim by najadła sie łyzeczka to godzina minie.... ja tego nie ograniam , przeciez jak ona juz jest głodna to mi nie bedzie jadła z lyzeczki tylko chce odrazu zjesc... to kiedy sie podaje to jedzenie... miedzy karmieniami??? łeb mam pełny od tego wszystkiego...
Madziulku, jak już dziewczyny pisały te słoiczki i ogólnie wszystko co podajesz małej łyżeczką to podawaj pomiędzy posiłkami, albo przed "dużym" posiłkiem, ale wtedy, gdy mała nie jest jeszcze bardzo głodna, bo wtedy faktycznie się nie naje. Jak już będzie baaardzo głodna to wtedy tylko będziecie się denerwowac obie - ona z glodu a ty z powodu jej placzu...
moje zdanie co do pampersow to: c1000 tragedia, przemakaja albo moja robi mega siku:-), jumbo ujda w tloku, ala oryginalny pampers to pampers
Zgadzam się ze te z C1000 są do bani. Dlaa mnie Jumbo są dobre, bo ostatnio to się nawet przejechalam na pampersowskich. Niby kupiłam rozmiar 3, a w kroku wisiały jakby to byly juz 4.... No i z Jumbo mi jeszcze nic nie ucieklo, a z tych tak. generalnie staram się zakladac malej te oryginalne z Pampoers na noc, kiedy się ją rzadziej przewija.
iskierka a gdzie te ciasteczka mozna kupic bo ja w jumbo czegos takiego szukalam i lipa
No w Jumbo są te ciasteczka ale tylko 2 i 3 czyli już dla większych dzieci. 1 czyli eerste stap faktycznie jeszcze nie spotkalam. Ja swoje kupilam w C1000.
 
Ewewlinko kochana! :* rade sobie daje, chociaz teraz jest troszke ciezko jak niewiem co robic jak jest taki marudny:) ale poza tym to nie narzekam :*

Ten pas nie daje odrazu figury modelki, ale mi pomaga przy celulicie na udach i boczki sie zmniejszaja :D

a tu moj tygrysek :)
DSCF0926.jpgDSCF0919.jpg
 
Hejo :D

Mi się rypnął mój laptop i piszę z laptopa męża. Na tym laptopie oglądamy polską tv, więc niebardzo mi się chce jeszcze szaleć po sieci. Ostatnio wzięłam się za siebie i ćwiczę brzuszki i zumbę w domu. Mała z tego wszystkiego, jak leży, to kręci bioderkami sambę... chyba ode mnie zgapia :rofl2:. Do tego ślinotok i marudki, to norma, ale zębów jeszcze nie ma. Dostała od babci leżaczek-bujaczek i na nim wyczaiła, że jak dobrze obierze środek ciężkości, to sama siedzi. Ostatnio odebrałyśmy paszport i spokojnie możemy śmigać do PL. Ja dodatkowo zaczynam rozglądać się za żłobkiem i jutro idziemy jeden oglądać. Jest daleko od nas i raczej wiem, że mała tam nie pójdzie, no ale zobaczyć zawsze można. Dzisiaj pół dnia przespaliśmy. Maja mi spała na piersiach, wtulona, jak koala. Oj nie mogę się już doczekać wyjazdu do PL :D.
 
MADZIULA jak ja czytam jak inne dzieci jedza to zazdroszcse. U nas Nadia na poczatku jadla ladnie,a teraz wszystko jest bleee...probuje codziennie zeby zjadla i owoce i warzywko jakies,ale prawie wszystko laduje w koszu(jestem bezradna)na sile nie wciskam bo nie chce jej calkiem zniechecic do jedzenia.No ale ona ma juz pol roczku i cos jesc powinna,a ona wciaz dziecko 100% cyckowe. BERNADETKA probowalam ten pas u kolezanki i robj mi sie slabo od tych wibracji;);) ASTRID a dlaczego szukasz zlobka?idziesz do pracy? ja od dzisiaj tez sie biore za szukanie,tak juz na ostro:)
 
witam dzis

Berni zdjecia boskie, jaki on juz duzy :-):-). To ja tez spr ten pas, ale musze go znalezc bo nie wiem czy nie wyrzucilam:confused:
Iskierka a te ciasteczka przy czym leza??? tam gdzie zarelko dla dzieci, sloiczki, kaszki itp??

Ja kuchnie juz ogarnelam, pranie zrobione, jeszcze salon posprzatac bo tam chlop zalega i juz gnije mi na kanapie:blink:.

Ja do pracy moze wroce po swietach, ale moze. Musze miec jakas zaufana osobe do bobo.
Zycze milego poniedzialku:-)
 
Witam
Ewelina no waslnie tak mi ciezko cos w glowie,chyba faktycznie tam siedzisz:-D:-D
Berni slodziak z twojego syneczka:tak: i taki juz duzy :tak:
Astrid a zumbe z czego puszczasz?
Ja zaczelam cwiczyc na steperze ale od wczoraj kolano mnie boli:eek: moja kondycja jest zerowa:no: 15 min na stepie i nogi jak z waty ,ssapana cala .

Astrid tez chcialam na zumbe ale moj maz pracuje dlugo a o 20 nie za bardzo mi sie chce wybywac z domu.
Doris moze sloiczki jej nie smakuja? probowalas sama gotowac?Michal jak byl maly to na odwrót ,ze sloiczka mu smakowalo...

zbieramy sie po Michasia do szkoly
 
Czesc dziewczyny!
I po weekendzie hehe

Wczoraj zaserwowalam malej kaszke z lyzeczki. Na poczatku niebardzo wiedziala co z tym zrobic a pozniej tylko raczkami machala i patrzyla na miske:-D Dalam jej tylko troszke bo sie balam ze za duzo na pierwszy raz moze jej zaszkodzic. Dzisiaj znowu sprobuje bo widze, ze jest nawet lepiej jak po tym gdy dostala w piatek z butli.
Za tydzien warzywka. Chociaz niewiem czy bedzie chciala. Probowalam dac soczku z marchwi, ale niebardzo smakowalo. Po tym wszystkim pozostal zolty smoczek:-D:-D:-D

Dieta? Hmmm... Powiem tak. Jakies dwa lata temu odchudzalam sie przez ok 3 miesiace i schudlam ok 15 kilo:tak:
Stawialam przede wszystkim na cwiczenia, codziennie, ale nie na steperze tylko takie z pania z tv:tak: Moj B znalazl mi w Intenecie i sciagnal taki stary zestaw cwiczen z nieznana mi pania. Po tym wszystkim moge stwierdzic, ze kobitka naprawde wie co robi bo w 15 minut cwiczylam wszystkie miesnie i dzialalo. Z tego co wiem to ona ma rozne zestawy. M. in. na posladki, nogi itp. Ja dodatkowo mialam zestaw na brzuch, rewelacja. Wszyscy sie mnie pytali co ja robie, ze jaki plaski brzuch mi sie zrobil. Na poczatku wiadomo, trudno i ciezko, ale szybko widac efekty. Tez 15 minut dziennie.
Oprocz tego staralam sie jesc zdrowo, nie tlusto i max 1000 kalorii dziennie.
No i wspomagacz. Moze wzbudzic troche kontrowersji tu na forum, bo wiekszosc ludzi uwaza, ze nie warto sie truc i takie tam...
A ja wiem, ze probowalam w zyciu wszytkiego i nic nie pomoglo tak jak DREN. Moze wydawac sie to dziwne ale mozna go kupi tylko w sklepach dla kulturystow. Nie polecam tym, co maja problemy z sercem i krazeniem:-) Efekt? Pozwyzszona temperatura ciala, szybsze bicie serca, wiekszy power. Uwierzcie mi, ze chcialo sie cwiczyc i tluszcz sie wytapial.
Oprocz tego spodenki gumowe. Lub chociac pas.
Hehe zabrzmialo to jak jakas reklama:-D Ja mam zamiar do tego wrocic :rolleyes:

Ostatnio probowalam Zumby:eek: Nie nadaje sie do tego. Jak zaczela uczyc krokow to zrezygnowalam :-) Ja mam demo na Xbox. Wole "Dance Central":-)


Berni super ten tygrysek :tak:

Pewnie zapomnialam cos jeszcze napisac. Hmm...moze pozniej mi sie przypomni.

Aha Emi ostatnio tez jest jakas niespokojna. W sobote sie nam w sklepie rozplakala jakby ktos ja ze skory obdzieral. Przez pol godziny nie moglam jej uspokoic. I tak do tej pory. Spi po 15 minut w dzien. Tlumacze to wszystko zabkami...
 
Ostatnia edycja:
Uznaliśmy z M., że on nie może tyle zapindalać, bo się zajedzie a to nie dobre. Poza tym ja powoli dostaję świra w tym domu i jakiejś deprechy. No i też fajnie, bo by jakaś dodatkowa kasa jednak wpadała z mojej strony. Póki co rozglądam się za żlobkami a pracę zacznę szukać po świętach. Na święta jedziemy do PL, więc bez sensu teraz coś szukać i tłumaczyć się, że się zacznie od np. 1 stycznia.
Dzisiaj byliśmy w jednym kinderopvangu. Ale suuuper. Co prawda od nas to minimum 30 minut na piechotę, ale chyba warto. Panie bardzo miłe, grupy dzieci są dzielone piętrami a schody zabezpieczone bramkami. Najmłodsze dzieci śpią w specjalnej sali, na samym dole i mają elektroniczną nianię. Do tego to, czy dziecko idzie spać, zależy od tego, czy chce mu się, czy nie. Dzieci przechodzą do grupy wyżej, jak one zobaczą, że rozwojowo dadzą radę. Do tego uczą w starszakach jedzenia nożem i widelcem, samodzielnego ubierania się i rozbierania, robią przebieranki za postacie z bajek etc. Do tego mają tematyczne zajęcia względem pór roku, świąt itp. No i fajny plac zabaw. Maja nie płakała tam i miała minkę, taką, że jakby mogła, to by tam została. Strasznie ciekawią ją inne dzieci. Nas nie było w pobliżu ładnych parę minut i nie płakała a to dobry znak. Zobaczę, jeszcze drugie przedszkole, jakby co. Zawsze mogę małą zapisać albo wypisać z kolejki. Mało tego, w tym, co dzisiaj byliśmy, to jakbyśmy chcieli, miejsce już na teraz było. A... no i fajna rzecz jeszcze mi się rzuciła w oczy, że dzieci starsze uczy się porządku. Mają wydzielone strefy do konkretnych zabaw i uczy się je odkładania rzeczy na miejsce. Się zaaferowałam :-):-):-):-):-):-):-).

A co do zumby, to mam na xboxie płytkę i sobie kręcę pupką razem z panią w telewizorku. To się nazywa chyba Zumba Dance, coś takiego.

Odchudzać, się nie odchudzam, bo jeszcze karmię piersią i jest to niewskazane. Mała je i moje mleko i modyfikowane, kaszki i warzywka ze słoiczka. Ostatnio się z nią dzieliłam soczkiem bobofrutem, bo tak patrzyła. Jakbym jadła 1000kcal/dzień, to bym padła z wycieńczenia :-(.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Astrid fajnie, ze postanowilas sie wyrwac z domu :tak: zawsze to jakas odskocznia od codziennosci i dodatkowe $$ na koncie. Fajnie, ze Maja sie zaaklimatyzowala wsrod dzieci i obcych ludzi, to juz jestescie na prostej drodze:-) najwazniejsze, by mama byla zadowolona i bobas tez :happy2:
 
Do góry