reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

Iskierka to czym przykrywasz małą jak koce i pieluchy ją drażnią? chyba nie przytulasz jest 24 godz na dobe....
Nie, nie przytulam jej 24h na dobę. Obserwuję ją i widzę co się dzieje - każdy kocyk zostaje natychmiast skopany. Zamiast przykrywać dziecko, które i tak się rozkopie wole ją ciut grubiej ubrać do spania (body+pajacyk). Czasem stosuję slaapzak, w którym mała może sobie swobodnie wierzgać nóżkami.
 
reklama
Siemanko,
Alez sie tu dzialo :d
Myslalam ze moze ktoras sie rozpakowala a tu zonk ;)

Jutro w nocy wyjezdzamy do Kairu i rano sruuuuu do wiatrakowa. Zatrzymajcie dla mnie jeszcze kawalek tego slonka zebym szoku nie doznala :)
A serio to jaka temp jest??

KALLIE mozesz miec jedna czapeczke. W "naszym" szpitalu zaraz po prodzie zakladaja swoja,taka cienka i elastyczna. Dopiero potem jak ubieraja w ubranka to zakladaja ta twoja.
Ja dostalam na pmiatke do domu czapusie. Jako pierwsze wdzianko :) upralam i jest :)

AYNI fajny ten otulaczek. Moja Kausar bez owiniecia w kokon nie zasnela do skonczenia 1 miesiaca zycia. Wybudzaly ja jej raczki :) jak sie zamachnela to ze strachem byla pobudka.
Ja dostalam od siski taka duza elasryczna pieluche.
Nawet teraz jak ma niespokojny sennto ja zakokoniam.
Chodz nie wszystkie dzieci to lubia. Jedne wola swobode,a inne (jak moja) ciasnote.
Moze najpierw poczekajbaz sie Adas urodzi. Zovaczysz jaki typ Ci sie trafil i nie wydasz na darmo kasiorki :)

ISKIERKO moze Olivia ma ten slawetny skok rozwojowy?? Mi mala wtedy dawalanpopalic chyba z 4 dni z rzedu...
 
Bry dzięki dziewczyny za odpowiedzi, dziś jak położna mi potwierdzi wizytę jedziemy do niej na badanie, mam takie skurcze że aż do pracy nie poszłam, przynajmniej dowiemy się co się ze mną dzieje.
 
Hej Dziewczyny,ja wzielam do szpitala.dwie czapeczki i bylo za malo bo jedna okazala sie za mala;) ale od razu po porodzie Nadka dostala szpitalna,ktora tez jest przechowywana jako pamiatka-ladnie sie uprala zreszta koszula od porodu tez. Jesli chodzi o zawijanie Smykow to naprawde czesto obok potrzeby ssania i kolysania swietny sposob na ukojenie. Ja nie zawijalam czesto bo tydzien po narodzinach Nadki przyszly takie upaly ze lezala na samym pampku, zreszta ona od malenkosci spi dosc rozlozona:rece i nogi szeroko. Ale czasami nie mogla zasnac nie wiedziec dlaczego i po zawinieciu zanim jeszcze ja podnioslam z przewijaka juz spala-normalnie czary... teraz zawijanie nie wchodzi juz w gre bo bardziej denerwuje niz koi.
 
Hejka


Iskierka
ja robie to samo bo moja też sie rozkopuje, zdarzało sie ze miała skarpetki i jak sie rozkopała to je sciagneła i sapała z gołymi nozkami , o zgrozo dobrze ze to odkryłam bo mogła sie przeziębić, ja mojej w kokon nigdy nie zawijałam bo ona jak śpi to ręce wyciąga do góry wokół glowy wiec by teraz nie zasneła, to sie sprawdzało tylko jakiś tydzien czy dwa po porodzie jak dziecko wiadomo jeszcze oswaja sie ze światem :)

doris chwała im za to ze dali swoją czapeczke, w mojej geboortekliniek nie dawają :D
 
HEJ ROBALE no wreszcie wybierasz sie po pomoc masz racje dowiesz sie co sie dzieje(moze :-D)
Jak Tymus byl w szpitalu po porodzie nam tez zalecali owijanie dziecka i tak robilismy pozniej w domku no i mysle ze Tymusiowi to sluzylo.
 
Morgeeeen , coz za piekny poranek, cudny dzien, aby urodzic ;-)
my juz od ponad godzinki na nogach, dostalam bukiecik , malutki, ale sliczny. Zerwalam sie dzis z lozka pomimo 5 godzin snu z energia na naprawianie swiata i sprzatanie :-D zaparzylam kawusie i wyslalam mezczyzne po swieze buleczki. Pogoda jak dla mnie bomba, bo wczoraj znow mi bylo za goraco. Do mojej nieograniczonej radosci brakuje mi tylko kuriera z moja przesylka oraz porodu , ale w sumie, obiecalam MGD ze poczekam do wtorku, to mnie juz nie zbawi. yALLA, mala , Yalla! :D

A tak w ogole musli -kotku :D zrobie tak jak pieszesz, poczekam bo otulaczek chce jak zwykle w ramach prezentu dostac z Polski, sa z Motherhood za 39 PLNow na allegro , sliczne, kolorowe kokony. Tato i tak przyjedzie w pazdzierniku, wiec mam nadzieje, ze do tego czasu urodze i poznam jako tako moje dziecko.

Robale - to fajnie, ze jestescie w ciaglym kontakcie z polozna :tak: lepsze to niz gdybanie i zastanawianie sie. &&& kciuki.

Doris , ty wiesz, ze ja mam 4 rozne czapeczki i co prawda one sie wszystkie lekko roznia rozmiarem, ale tak naprawde nawet na to nie wpadlam , ze czapeczka moze byc za mala. To niesamowite ! Dobrze, ze te dwie co spakowalam to jedna wieksza a druga mniejsza, moze bedzie pasowac cos na ta glowke :D

Kallie, wstawaj !! Ja to sobie planuje juz co dzis tu robic, bo mieszkanie mam juz ogarniete. Normalnie samej siebie nie poznaje :-D
 
Dzien dobry. Noc przespaliśmy niemal idealnie. Mała najadla się o 22.00, potem o 2.30 i o 6.00. A pomiedzy tym tak mi ciekło z piersi że musialam zmienić i koszulę i stanik - wkladki można bylo wykręcać.
Teraz też z małą powalczylam trochę... Wypróżniła się w końcu, pojadla z wybranej przez siebie piersi i zasnęła - tylko ciekawe na jak dlugo...
ISKIERKO moze Olivia ma ten slawetny skok rozwojowy?? Mi mala wtedy dawalanpopalic chyba z 4 dni z rzedu...
Tez to biore pod uwage. Ale troch sie obawiam ze to moga byc poczatki choroby - moje starsze strasznie poprzeziebiane. Najpierw syn, teraz corka, a i ja sie dzis obudzilam z bolacym gardlem i kicham strasznie...
Bry dzięki dziewczyny za odpowiedzi, dziś jak położna mi potwierdzi wizytę jedziemy do niej na badanie, mam takie skurcze że aż do pracy nie poszłam, przynajmniej dowiemy się co się ze mną dzieje.
Trzymam kciuki
Iskierka ja robie to samo bo moja też sie rozkopuje, zdarzało sie ze miała skarpetki i jak sie rozkopała to je sciagneła i sapała z gołymi nozkami , o zgrozo dobrze ze to odkryłam bo mogła sie przeziębić, ja mojej w kokon nigdy nie zawijałam bo ona jak śpi to ręce wyciąga do góry wokół glowy wiec by teraz nie zasneła, to sie sprawdzało tylko jakiś tydzien czy dwa po porodzie jak dziecko wiadomo jeszcze oswaja sie ze światem :)
No własnie. Moja tez jest najszczesliwsza gdy spi bez zadnych kocy czy czegokolwiek, choc czasami w dzien lubi zasypiac z pieluszka na buzi - tak jakby chciala sobie "zaciemnic":-D
 
reklama
Dzien dobry!
Jak zwykle tyyyle do nadrobienia ze hoho. Postep w pisaniu galopujacy.:-D
Musze sie dziewczyny pochwalic,ze moja Emilka dzisiaj spala od 21.30 do 3.30 :szok::tak::tak: Widze, ze to tak solidarnie z pozostalymi dzieciaczkami z forum:-) Moze cos w powietrzu jest hehe. Poza tym spalysmy dzisiaj do 9 i nast wow:szok::tak:. Teraz znowu spi. Kochana Ksiezniczka dala sie mamie wyspac. Mysle, ze to chyba zadoscuczynienie za poprzednie dwa dni. Katastrofa byla, sen 5minutowy przez caly dzien i w nocy tez wiecej pobudek. No coz...tak to jest z dziecmi. Dziekuje Bogu ze mam wlasnie takie:-)

Co do zawijania dziecka do snu...Ja kupilam w pl dwa rozki, ktore juz teraz sa za male (taka dygresja), i na poczatku malej bardzo dobrze sie zasypialo w nich. Byla duzo spokojniejsza. Teraz wlozylam jej kolderke do lozeczka. Powtykalam z kazdej strony pod materac zeby sie cala nie zakryla i wszystko gra. Nie odkrywa sie w nocy. Mam tez spiworki ale narazie sa za duze. Od rozmiaru 70 wic jeszcze troche zostalo.

Wczoraj polozylam Niunie tak z ciekawosci na nasza wage lazienkowa i okazalo sie ze w ciuszkach wazy 5.300:szok::confused: Wiem ze nie jest to zbyt precyzyjny pomiar ale jakis obraz daje:-) Mamusia ma dobre mleczko Z PIERSI (hura:-D)

Ayni energia Cie rozpiera hehe. To chyba przychodzi pod koniec bo ja nie donosilam do tego momentu :-) Ciesz sie "wolnoscia" poki mozesz:-D

Czapeczke dostalysmy w szpitalu. Zabralam ja na pamiatke. Dalo sie ja doprac. Nie bylo problemu. J anie wypowiadam sie na temat "co zabrac do szpitala" bo u mnie wszystko inaczej sie odbywalo.

Mamao M&Z podziwiam normalnie. Sama z dwoma w domku caly tydzien:szok: Ja z jedna Ksiezniczka modle sie czasami zeby moj B szybciej prace skonczyl bo czasami niemam czasu zeby isc do toalety. PELEN SZACUN:-D:tak::-)

Nas juz jest duzo lepiej. Rozumiemy sie bez slow z Emilka. Zaczyna sie coraz bardziej ionteresowac wszystkim. Glowke podnosi i trzyma sztywno jak 2 miesieczne dziecko podobno. Silna baba za rodzicami hehe:-)
Oczywiscie napewno zapomnialam co jeszcze mialam napisac.... Tak to jest jak sie czyta ratami :-)

Acha Iskierko juz drugi raz piszesz ze Twoja corka ma problemy z brzuszkiem. Biedna istotka. Myslisz, ze to kolki? Moze powinnas isc do lekerza.
Emila czesto steka sobie i ja panikuje ze ma zaparcia a za chwilke jest taaaka kupa ze hoho. Narazie, odpukac, jest wszystko ok.

Robale tak szczerze niebardzo jestem w temacie ale trzymam kciuki z calego serca zeby bylo wszystko ok
 
Ostatnia edycja:
Do góry