reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

Iskierka juz 1;1:D musieli by co najmniej jeszcze dwa strzelic zeby wyjsc z grupy:) a reszta musialaby pozostac bez zmian:)

Karola:szok: ohohho az mi sie nogi ugiely:) bo juz chce miec to za soba a jednoczesnie sie strasznie zaczelam bac:/
Ten moj placz to objawia sie w najmiej spodziewanych momentach:) az wstyd sie przyznac:-(

Madziula to fajnie jak ci sie trafilo nie drogo:) ucz sie ucz:) ja sama juz by chciala miec wozek ale dalej niewiem nic w sprawie co do niego... czy kupi tescoiwa czy chrzesny bo oboje sie zaoferowali i maja sie dogadac;/
ja chcialabym sama ale nie chce nic mowic bo zaraz bedzie towarzystwo obrazone...
 
Ostatnia edycja:
reklama
bernadetkka ja mam szczescie ze mi nie chca kupować, tzn ubranka kocyki czy takie rzeczy to tak ale np na inne rzeczy dostalam pieniazki i sama poszlam kupowac, na wózek chetnych nie było hehe ale wolałabym np sie dogadac ze jak chca niech dadza kase a ja sobie wybiore no bo w koncu to ty bedziesz powoziła i masz kupić taki jaki bedzie ci wygodny ;)
 
Masz racje Madziula ale ja jestem strasnie wstydliwa i im tego nie powiem buntuje mojego zeby powiedzial mamusi:) i bratu ze jesli chca to my wybierzemy a oin zaplaca:)
mysle ze wkoncu dopne swego:)

A gdzie cala reszta? wszyscy kibicuja?:D
U nas na rynku impreza:) ciekawe czy jak przegraja to dalej beda swietowac:)
 
Ostatnia edycja:
no to oranjersy do domu.

madziula tylnie kola skretne? nie slyszalam o takich, az musze zlapac kolezanke i pojezdzic tym wozkiem:-D, bo nie widzialam nigdy zeby przednie nie byly skretne a tylnie tak :happy:

bernadetkka nie ma sie co bac, nie stresuj sie kobito, bo dziecku w brzuchu tez sie udzielaja takie emocje. mi sie bardzo podobala ciaza i ostatnie tygodnie (mimo zmeczenia i niemoznosci przerzucania sie z boku na bok w nocy) byly super, a porod to naprawde swietne przezycie dlatego no stress baby, i tak urodzic musisz wiec po co sie nakrecac :) bedzie dobrze!!!
 
No i Oranje przegrali....
Właśnie sprawdzalam wyniki w grupach i doszlam do wniosku, że Polacy grali lepiej niż Holendrzy. Polacy zdobyli przynajmniej 2 punkty, gdy tymczasem Holendrzy mają... ZERO:szok:
Karola:szok: ohohho az mi sie nogi ugiely:) bo juz chce miec to za soba a jednoczesnie sie strasznie zaczelam bac:/
Ja się nie boję samego porodu, tylko bariery językowej. Boję się że się nie dogadam bo holenderski znam słabo, a angielski komunikatywnie, ale przy bólach może mnie zablokować:crazy:
ja sama juz by chciala miec wozek ale dalej niewiem nic w sprawie co do niego... czy kupi tescoiwa czy chrzesny bo oboje sie zaoferowali i maja sie dogadac;/
ja chcialabym sama ale nie chce nic mowic bo zaraz bedzie towarzystwo obrazone...
Ja powiedzialam ze jak chcą mi kupic wózek, to tylko taki jaki sama sobie wybiorę. Bo niestety, ale to głównie JA będę tym wózkiem jeździć po ulicach a nie rodzinka. Na szczęscie to moi rodzice sie zaaferowali co do kupna no i ja zdecydowalam się na allegro.
Podobnie zrobilam z ubrankiem do chrztu. Znalazlam na necie sklep wysyłkowy i pokazalam chrzestnym. Powiedzialam takie albo zadne i niech sie decydują bo jak nie to sama sobie kupię:-D
Moja mama trochę mnie nastraszyła, bo ostatnio jak rozmawialam z teściami na skype to teść chcoal nam coś pokazać, a teściowa powiedziala, że nie, że "zobaczą potem". No i teraz deliberujemy z mamą co oni mogli nam (a właściwie małej) kupić i ja aż truchleję, bo znając moich teściów to strach się bać co to będzie za badziew:-D:-D:-D

U nas na rynku impreza:) ciekawe czy jak przegraja to dalej beda swietowac:)
Nie bedą, nie będą:-D:-D:-D
 
Najgorsze to jest to ze ja taki placzek sie zrobilam straszny:(:zawstydzona/y: cos nie po mojej mysli albo i bez powodu i juz w ryk:no: Ja sie zastanawiam jak ten chlop ze mna wytrzymuje:sorry2:

Madziula ja tez na taki wozek poluje ale u nas za bardzo ich nie ma... chodzi mi o marktplaats

Ach , placz sobie placzku, to chyba tak musi byc. Ja tez mialam tak pare razy, ze o cos sie uderzylam, albo cos mi wypadlo czy cos stluklam to w ryk... Na szczescie bylam sama w domu, wiec nie musialam sie mojemu M tlumaczyc o co w tym wszystkim chodzi.. serio nie ma u was w okolicy tego wozka ? Jeeeeju on taki popularny w NL w ogole wszystkie mutsy. Chetnie bym przeszla przez te poszukiwania raz jeszcze ;)

a na watku wozkowym, chyba Karola czy Iguana wspomniala o torbie na pieluszki i to jest cos o czym jeszcze nie pomyslalam wiec bedzie to kolejny punkt na liscie polowan. Niestety z szafa chyba lipa, bo maila zadnego nie dostalam od tej babki :/

a jesli chodzi o zakupy sponsorowane to zamowilam cala paczke ze sklepu raj-rodzica.pl i chcialam ojcu wyslac pieniadze , zeby kupil, ale zaoferowal sie, ze nie trzeba i ze zaplaci takze wszystkie artykuly pielegnacyjne tylu pieluszki tetrowe i flanelowe, cazki do pazurkow , okrycia kapielowe, przescieradla do przewijaka itd itp bedzie Adas mial od dziadka. Mama mowila ze tez cos kupi w Dojczlandzie. Rodzina M liczy, ze po porodzie jak sie ogarniemy przylecimy do nich i ze sie zabije baranka i wtedy pozbieramy kase od calej rodziny do takzwanego koszyczka, ale jakos czarno to widze, patrzac na nasze finanse i niemoznosc odlozenia ostatnio jakies gotowki, normalnie chyba dziura w skarpecie jest czy cos :d

Ale generalnie od samego poczatku liczylismy na siebie i nikogo o nic nie prosilismy wiec bilans jak na 26 tydzien mamy dosc dobry, bo wiekszosc wyprawki gotowa!

A z tym meczem to wlasnie mnie taka sama refleksja naszla, ze bialo czerwoni chociaz zremisowali dwa razy, a pomaranczowi, nie wiem co w nich wstapilo... Mysleli, ze pojada na opinii ? Szok...
 
Ostatnia edycja:
Madziula do Ciebie mam za daleko hahah :-D a pamietam jak jeszcze na Loosduinen mieszkalas i pisalam ze mam do Ciebie daleko i zebys sie blizej przeprowadzila :tak: heheh
ale wierze w to co mowisz, tylko naprawde pierwsze slysze i musze to zobaczyc na wlasne oczy i popchac wlasnymi rekami :happy2:
 
reklama
Karola:szok: jej taki wczesniak:(

Thehague staram sie nie stresowac ale jednak niekiedy emocje biora gore i nie panuje nad niczym;/
Wiem, ze urodzic trzeba innego wyjscia nie ma:-D

Iskierka ja wiem ze bylo by tak najlepiej, bede namawiac mojego zeby pogdal z mama bo ja tego nie zrobie nie mam odwagi;/
No u mnie tez z tym jezykiem to roznie bo holenderski to slaby:no: angielski juz lepiej, ciagle powtarzam sobie slowka zwiazane z porodem itp. ale boje sie wlasnie ze moge miec blokade bo niewiem jaki bedzie bol i czy dam rade go przebolec...:zawstydzona/y:
Co do chrzesnych to my mamy problem bo chcemy dziecko tutaj ochrzcic ale nie mamy chrzesnej, zas w polsce znajdzie sie chrzesna ale chrzesny nie da rady w tym roku byc w pl i tak zle i tak nie dobrze...:baffled: a nie chce chrzcic dziecka powyzej pol roku bo mi sie to nie podoba jak juz jest takie wielkie...
 
Do góry