19marzenka88
Fanka BB :)
witam sie w koncu i ja
Jakos nie mialam sily by cosik tu napisac od soboty wlaczymy z chorobskiem,maly nie chodzi do przedszkola,bo goraczkowal do tego straszny kaszel,mala tak samo no i ja dolaczylam do nich,a dzis z rana mojego chlopa wzielo-jeszcze przed swietami gdzie tyle roboty jest taki szpital w domu. Kacprowi jeszcze zostal kaszel,co prawda odrywa sie juz ladnie ale jednak jeszcze jest-mimo wszystko chce go jutro poscic na 2 godz do przedszkola bo maja poczestunek i ostatni dzien przed swietami,bo przenosza w piatek sie do innego nowego budynku wiec czwartek jest ich ostatnim dniem. Wiec niech idzie na te 2 godiznki.
Oliwia zrobila sie gorsza od diabla-na prawde-od kilku dni jest nie do zniesienia-bije ciagle Kacpra-drapie-szczypie-i do tego jej okropny wrzask. Juz dostaje kary,ale i tak nie pomaga-zgrzecznieje na 15 minut i na nowo dawa czadu. Masakra jednym slowem. Dobrze ze od sob moj ma urlop wiec jakos bedzie mi lzej z nimi wytrzymac.
U mnie okno w salonie umyte,firnaka uprana,okno ozdobione,choinka tez jest-ale nie moge zabarca sie na nastepne pokoje. Wczoraj udalo mi sie przebrac zabawki i caly wor 60l poszedl do wyrzucenia-auta bez kolek,lalki bez nog i rak wiec po co to trzymac. Dzis zamierzam zabarc sie za okno u dzieci ale nie wiem czy dam rade bo od rana znowu daja popisowe. Ewentualnie bede robic to w sob i niedziele-niestety. A jak pomysle ze jeszcze zakupy,prezenty...no nie wiem jak sie wyrobimy,jeszcze chlop sie rozlozyl to juz w ogole-bedzie umieral-jak to chlop....
Madin syn ci dorasta Nic tylko sie cieszyc ihi jeszcze chwila i dziewczyny bedzie przyprowadzal do domu to juz w ogole mamusia bedzie nie wazna....
Iskierka ja tez ostatnio sie dowiedzialam ze wiele moich znajomych zjechalo albo ma juz termin do zjazdu na stale do Pl....i tak mowie-ze z nich wszystkich to chyba ja tylko tu zostane,bo ja nie widze dobrych perspektyw na powrot do pl mimo ze chcialabym
milego dnia
Jakos nie mialam sily by cosik tu napisac od soboty wlaczymy z chorobskiem,maly nie chodzi do przedszkola,bo goraczkowal do tego straszny kaszel,mala tak samo no i ja dolaczylam do nich,a dzis z rana mojego chlopa wzielo-jeszcze przed swietami gdzie tyle roboty jest taki szpital w domu. Kacprowi jeszcze zostal kaszel,co prawda odrywa sie juz ladnie ale jednak jeszcze jest-mimo wszystko chce go jutro poscic na 2 godz do przedszkola bo maja poczestunek i ostatni dzien przed swietami,bo przenosza w piatek sie do innego nowego budynku wiec czwartek jest ich ostatnim dniem. Wiec niech idzie na te 2 godiznki.
Oliwia zrobila sie gorsza od diabla-na prawde-od kilku dni jest nie do zniesienia-bije ciagle Kacpra-drapie-szczypie-i do tego jej okropny wrzask. Juz dostaje kary,ale i tak nie pomaga-zgrzecznieje na 15 minut i na nowo dawa czadu. Masakra jednym slowem. Dobrze ze od sob moj ma urlop wiec jakos bedzie mi lzej z nimi wytrzymac.
U mnie okno w salonie umyte,firnaka uprana,okno ozdobione,choinka tez jest-ale nie moge zabarca sie na nastepne pokoje. Wczoraj udalo mi sie przebrac zabawki i caly wor 60l poszedl do wyrzucenia-auta bez kolek,lalki bez nog i rak wiec po co to trzymac. Dzis zamierzam zabarc sie za okno u dzieci ale nie wiem czy dam rade bo od rana znowu daja popisowe. Ewentualnie bede robic to w sob i niedziele-niestety. A jak pomysle ze jeszcze zakupy,prezenty...no nie wiem jak sie wyrobimy,jeszcze chlop sie rozlozyl to juz w ogole-bedzie umieral-jak to chlop....
Madin syn ci dorasta Nic tylko sie cieszyc ihi jeszcze chwila i dziewczyny bedzie przyprowadzal do domu to juz w ogole mamusia bedzie nie wazna....
Iskierka ja tez ostatnio sie dowiedzialam ze wiele moich znajomych zjechalo albo ma juz termin do zjazdu na stale do Pl....i tak mowie-ze z nich wszystkich to chyba ja tylko tu zostane,bo ja nie widze dobrych perspektyw na powrot do pl mimo ze chcialabym
milego dnia