reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

Marzena a mi sie wydaje, ze ty nie dostawalas kasy, bo chyba osoba pracujaca dostaje,dlatego przeniesli na Twojego meza, a ze to zrobili na ostatnia chwile to nie dziw ze kasy nie ma. Ja bym na twoim miejscu zadzwonila i sie dowiedziala, kiedy kasa bedzie i kiedy dostaniesz zalegle wyplaty. Po co sie stresowac? :-)

Bernadetkka ja to juz sama nie wiem, on wlasnie mowil, ze moze ospa, ale ja tez mialam kilka takich babelkow a ospe przechodzilam, ale on mowi, ze to nie wazne, bo mozna przejsc drugi raz lagodnie i niekoniecznie A musi byc obsypany. Co by nie bylo, to i tak najgorszy ten kaszel i goraczka, bo to normalne nie jest. Ja sie obawiam tylko , ze ten kinderarts tez nie bedzie wiedzial co to i jak zaczna powoli wszystkie badania to sie bedzie ciagnelo wiekami. :angry:
Na imprezke sama bym wpadla, pewnie dobrze gotujesz mmm :)

No nic, ide dziecie budzic, bo mi znow nie zasnie potem. Wasza sfrustrowana Ayni.
 
reklama
hejka
berni ja juz prawie roczek, boze jak to zlecialo:-)
ayni wspolczuje, trzymaj sie kobieto,

chorowitka zycze zdrowka:tak:

no a ja w sobote do kolezanki sie wybieralam na kawke i jakos dziwnie mi sie jechalo, nie ujechalam daleko a tu jek zajechalo spalona guma, szok, i co powrot do domu i okazalo sie ze spreczyna poszla, dzis mechanik to zrobil a tu olej ze skrzyni biegow wycieka, boze co za pech, a moze i szczescie ze nie stalo sie to w drodze do Pl. a teraz sie zastanawiem ile bedzie mnie to kosztowalo i juz sie boje.

Moja mala wszedzie wejdzie a najbardzioej lubi pozbywac sie ziemi z doniczki, juz nawet na chwilka nie zostawie jej samej, ach

kasia jak to by moj tato powiedzial do twojego szwagra: guma i waskie drzwi:wściekła/y:. mam pytanie do ciebie jaki kremik kupilas na egzeme w etosie czy gdzies tam??? Moj mezus dostal jakies uczulenie na nogach a tylko o kremie bedzie pamietal, zadne syropy czy tabletki nie wchodza w gre.

milego wieczorku
 
Ayni ja wiem dlaczego mialam wstrzymane-dokladnie tak jak piszesz,bylo na mnie bo japracowalam potem przestalam pracowac i przeszlo na K wiem to wszystko dlaczego itp i nie chodzi mi nawet o to ze jeszcze nie mam tych pieniedzy ale dziwi mnie kwota ktora zamiescili tylko za 3 kwartal a powinno byc i za 2 juz nie mowiac o 1...ale nawet jak za pierwszy by nie przyznali to w 2 juz byla decyzja o pieniadzach wiec powinna byc kwota podwojna no ale tak jak mowisz zadzwonie tam jutro bo nie dosc ze tyllleee juz to trwa to jeszcze pieprzy im sie cos niesamowicie...
bernadetka urodzinki na dwie raty nie lubie tego...dwa razy szykowac...no ale co zrobisz...

a moje dziecie dzis spalo do 18 popoludniu...ciekawe o ktorej wilemozny pan zechce isc spac :/ juz widze te cyrki wieczorne...narazie to jest pelny energiii....

zjadlabym jakies ciacho dobre...ale mnie naszlo...szkoda ze pieczenie ciaST nie jest moja dobra strona :(
 
Hej.

Co tam porabiacie z rana? U mnie juz zupa wstawiona na gaz,pranie sie pierze,teraz pije kawke...

Pogoda nam sie robi...ciepleko fajne :) A moj K dzis w pracy ponad 200 km wiec nie bede siedziec do wieczora w domu z dzieciakami tylko odbiore malego z peuter i na plac zabaw pojde z nimi,potem na obiadek do domu i chyba z powrotem na podworko chyba ze beda musieli sie drzemnac,bo wczoraj maly wrocil padniety i zasnal na siedzaco na kanapie i spal do 18...

Kto dolacza sie do kawki porannej ?
 
Ja już pomporannej kawce. Mała zakatarzona, w nocy sie wierciła, a ja niewyspana....
Pogoda ładna, więc popołudniu idziemy na plac zabaw i spacerek.
Najpierw musze jakiś obiad machnąć....ale co....

marzenka z ty svb to tez kiedyś mielimśmy jaja bo nam wstrzymali niewiem dlaczego. I też trzeba było dzwonić i sie dowiadywać i wkońcu wszystko sie wyjaśniło iwszystko wypłacili.

berni wspolczuje szykowania na 2 dni.....nie lubie tez jak ktoś mi sie wyłamuje. A nastepnym razem jak bede przejezdzać to zajade. Jak chcesz to wyslij mi na priv numer tel to sie odezwe jak bede miała być w pobliżu.

ayni oj mam nadzieje, ze sie wyjaśni co jest Adasowi, bo sie biedak napewno męczy. Zycze zdrówka!

Trza ogarnąć chałupe. Wstałam prawie o 9 i taka niezorganizowana jestem. Normalnie wstaje o 7.
Miłego dnia:-)
 
madin zazdroszcze pory wstania. ja dzis o 7:30 ;/ My tez wybieramy sie na podworko ale teraz zasneli wiec jak wstana...

Sie wkurzylam...kupilam ziemniaki i po 5 min gotowania normalnie sie porozpadaly na mial...;/ dobrze ze polowa uratowana bo zupa by sie zrobila krem ;/;/ nie wiem co to za seria ziemniakow ale juz nie kupie ich...
Mialam robic warzywa na patelni z talarkami ale zostawilam to danie na jutro,dzis tylko zupa...

Ja juz umowilam sie z babeczka na pon w sprawie svb,bedziemy tam dzwonily bo sama sie nie dogadam w tej sprawie...ciekawe co mi powiedza...

nic chyba tez sie poloze na godzinke ;D
 
Madi wysle, tylko musze spisac od mojego bo nie pamiętam :/ :p


Padam dzisiaj na twarz... Alex dal popali do południa strasznie, potem było trochę lepiej ale jakiś marudny był... wzielam się dzisiaj powoli za ogarniecie porządnie chałupy ;D zdazylam tylko kucnie wysprzatac i onko umyc, na więcej braklo mi sil... O 21 obaj faceci poszli mi spac :D ahh jaka cisza... już nie pamiętam kiedy sobie tak sama w spokoju posiedziałam i poogladalam babskie programy :D
 
Witam się z wami po chwilowej nieobecności

Jestem i ja... :)

Tyle ostatnio nas spotkalo ze ksiazke można napisac...
Coś wiem na ten temat, mam chyba podobnie...
Ogólnie napisze tylko, że wczoraj na dobre ładowanie w laptopie poszło się... A tam mam wszystkie potrzebne zakladki, dokumenty, wzory hafciarskie....
Dzis postawilam sie w pracy osobie, ktora jest na kontrakcie. Nie jest ani teamleaderem ani nikim takim - zwykły faste medewerker. Nie chcę być osobą konfliktowa i starałam sie zawsze ustępować, ale po pól roku powiedzialam - BASTA!!! Nie jestem male dziecko, szefowa mnie chwali i w d**e mam co mysli o mnie ta baba.... Ogólnie strasznie nerwowy dzien...
Na szczescie ona jutro ma wolne, wiec jakos przeżyję. emocje opadną....
a tak w ogóle to bulwersuje mnie temat jedzenia... dzisiaj pani w CB mi zapronowała zebym sprobowała inny schemat karmienia, a mianowicie mowila, zeby w ciagu dnia 3 posiłki ( rano zamist mleka, kanapka, potem jogurt, potem zas kanapka, potem owoce, obiadek ) no cos w tym stylu.. a ja pytam a mleko nie?? a ona mowi ze wlasciwie do ona juz nie jest baby tylko dreums c zy jak to tam, i ze juz mleka tak nie musi pic .... i to ja teraz nie wiem co z tym fantem... ale ze w ogole mleka.... szczadziała... no ja rozumiem ze zamiast porannej butelki mleka dac kanapke.. ale na noc napewno bede mleko dawać ;)
Madzia, ja ci powiem ze nie slucham co gadają mi "specjalistki" w CB. ja rozumiem, ze jestes mloda i jeszcze niedoświadczona mama, ale uwazam, ze nie powinnas sie sugerować tym co one gadają. Nic na silę. Moja Olivia do dzis je bardzo malo chlebka. Generalnie żywi się kaszkami a PL - rano jakas smakowa kaszka powyzej 9 miesiaca, potem grysik na kozim lub modyfikowanym, czasem budyn na mleku jak wyzej, potem obiadek - rosolek na kurczaczku z warzywami i makaronem/grysikiem/ryzem (domowej roboty) i potem butla mm zageszczona kaszką z PL. W nocy wypija kolejna butlę i rosnie zdrowo....
Zaczem nam podjada ziemniaczki z maselkiem czy suchy ryż, chleb sporadycznie i tylko jak ktoś je to ona też. Więc rób wg siebie a raczej wg Martynki

W ogóle nasza Olivia skonczyla dziś roczek.... Jak ten czas leci....
Dostala wielkiego misia od starszego rodzenstwa, a od nas lalke przytulankę. taka "Zuzia" szmacianka:-D
No i oczywiście tort, ktorego jadla lyzeczką - zdjecia na fb.

Nie wiem kiedy znowu zajrze, bo moj laptop chwilowo broken, a to forum nie ma mobilnej wersji i z tableta się nie zaloguję....:baffled::baffled::baffled:

Dobranoc
 
Oj brzuch mnie boli. Zjadłąm jajecznice na szynce i cebulce i zdycham....uuuuuhhhhhhh!!!!!!!
Pije kawe i zastanawiam sie nad obiadem. Mam jeszcze pomidorówke z wczoraj, ale chce zrobić jeszcze coś, bo zostanie na jutro i jutro będę miec spokój z obiadkiem.
Sofijka łazi po kilka kroczków i znów na tyłek. Śmiesznie to wygląda:-D I kaszle cos więcej. Mam nadzieje, że szybko jej przejdzie.
Karolowi już dużo lepiej. I nawet apetyt ma większy. Rano zjadł 3 kanapki na śniadanie!:szok: W szoku byłam!

iskierko wszystkiego najlepszego dla Olivki! Sto lat!

berni ja raczej nie mam takich wieczorów gdzie moge sama posiedziec i pooglądac babskie programy. Mój Ł jak wraca z pracy jest zmęczony i jeszcze boli go od tamtej pory jak mu strzeliło w plecach, a poza tym ostatnio odnawia nasz salonowy narożnik i robote kończy o 22. Ale od kilku dni jak ide usypiać małą to czytam sobie książke którą przywiozłam sobie z Pl i wciągnęła mnie na całego.

marzenka ja też ostatnio takie dziwne ziemnaki kupiłam. Masakra jakaś........

Niby sie nawet wyspałam, ale i tak śpiąca jestem jakaś...
 
reklama
hej.ja tez witam sie przy kawce. dzis stwierdzilam najpierw sniadanko,kawka potem sprzatanie,bo zawsze tylko wstalam to juz za sprzatanie sie bralam...

Wczoraj mialam koszmarny dzien...maluchy wszystko po zlosci robili,nieznosni caly dzien...nawet jak na plac zabaw z nimi wyszlam to musialam ich wyciagac z niego bo nawet tam zachowac sie nie potrafili...juz myslalam ze siade i zaczne plakac tez...a jak na zlosc moj K pracowal wczoraj do 22 ;/;/;/ mam nadzieje ze dzis bedzie lepiej...narazie jest jako tako...

bernadetka jak jak uspie maluchy i siade przed tv na kanapie sie rozloze to zasypiam...ze zmeczenia i nigdy nie obejze do konca :(
madin u mnie tyle co przestawali kaszlec to ostatnio powrocil kaszel ;/ ciagle flegamina idzie i smarowanie lufem...

Ja tez mysle co zrobic na obiad niby mam ogorkowa ale jakies drugie danie by sie przydalo dzis zrobic mysle o warzywach na patelni z talarkami....
 
Do góry