reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

reklama
A dzis Was zaskocze i nie opuszcze porannej zmiany:tak: A reszta gdzie?? Wyłazić!!!!:-)
Wczorajszy wieczór znów był straszny. Sofija kolejny raz wymysliła sobie wieczorne szaleństwo. Wydaje mi sie, że to przez kolejnego ząbka. Na dole ma spuchniete dziąsło, ale na razie nic sie nie wyrzyna. Poczekamy zobaczymy. Mam nadzieje, że ta jej wścieklizna minie...W poniedziałek Karol był na wycieczce szkolnej i sie wyszalał, a w poniedziałek mam raportavond i zobaczymy jak sie sprawuje.
Na obiad pomysłu nie mam, a cos trza zrobić. Biore sie dziś za sprzątanie, bo sobota sie zbliża,a w sobote ide do pracy i nie będzie mi sie chciało.
Wczoraj odebraliśmy auto z APK i na szczęście przeszło! Nie chce myśleć co by było jakby nie przeszło, pewnie trzeba byłoby coś naprawiać, a to koszty nie małe....

Agss tak do rodzinnego. Jak mi mała kaszlała to kazali czekać i jakby nie przeszło zadzwonić za kilka dni, ale ja sie kłóciłam aż mnie przyjęli.

Mamo co to za tabsy?? MI też by sie przydały jakieś mocniejsze niż te co biore czasem jak mnie najdzie nagły atak nerwicy...

berni moja mała tez ma czasem takie ataki płaczu niewiadomo dlaczego. Też wcześniej mówiła więcej, a teraz jej sie znudziło i jak sie uprze to ja moge do niej gadac, a ona sie cieszy pod nosem i ucieka pod stół do psa....psiara mała.....Ale dziś wieje u nas nie?

marzenka a Ty gdzie sie podziewasz?????? Bo spiore pasem!!!!!!!!!!:-D:szok::-)

necia obsługa chłopca nie jest wcale taka trudna:-) Dasz rade!:-) No i będziesz miała parke.

A i bym zapominała. Moja teściowa nawiedza Nl....albo juz jest albo przyjedzie lada chwila. Będzie siedziała tu tydzień. Chyba nie będzie u nas mieszkać przez ten czas, bo szwagier wynajmuje teraz duży dom i tak więcej miejsca niz u nas...i w sumie dobrze, bo same wiecie jak to jest. Teściowa fajna jest na chwile. Narazie sie nie odzywa, więc może jeszcze jej nie ma.

Dobra spadam, bo pasuje sie wziąć za robote. Samo sie nie zrobi.......a szkoda!
 
hej.

A ja juz ogarnelam chate,gotuje pieczarkowa iii...bylam na zakupach haha...dzis wyrobilam sie wczesnie bo mlauchy wczesnie wstali a Kacper ma na poludnie do psz wiec trzea bylo sie sprezyc.
Kurde mysle nad malowaniem mieszkania,bo dostalismy je wymalowane itp ale na bialo i zaczyna mnie juz ten kolor wkurzac...bo mam takie zakonczenia od podlogi nachodzace na sciane i one sa biale i co chwile kurz na tym widze...dwa...przy dzieciakach bialy kolor to masakra jakas...:/ i chyba za tydzien pomalujemy....

Madin mam nadzieje ze tesciowa nie zamieszka z wami-bo dodatkowe nerwy tylko bys miala cos czuje... moj K wpadl na pomysl by zaprosic swoich rodzicow do nas na miesiac bym odpoczela a oni niby mieli mi pomoc...ale jakos ciezko to widze...nie bardzo jestem za swoja tesciowa,za tesciem tak ale za ta baba wrrr....wiec wole obejsc sie bez pomocy niz spedzic z nia miesiac pod jednym dachem.

Ide na kawke bo dopiero teraz zrobilam
 
Hej,

Dzisiaj już lepiej, znalalam przyczyne tych krzykow! :D idzie 6 ząbek :) mamy trzy na gorze i już prawie 3 na dole :)

Iskierko koniecznie nagraj :D pewnie smiesznie to wygląda, takie maleństwo po schodach się wspina :-)
Mój tez ladnie spaceruje za jedna raczke ;D a pchacza używa do ... hmm jak to nazwac posuwa i nie rusza się z miejsca tylko leci jak kloda :D
Agss, do rodzinnego ale to już ci koleżanki napisaly :tak:

Madi troszki wieje ale jak parno :D jak najdzie burza to się chyba :baffled::no: boje się panicznie...:sorry:



Madi troszkę wieje
 
Ja teraz kolejna kawke chleje.....bo mam wene na robote i trza sie wspomóc. Mała łazi i ładuje do buzi wszystko i musze miec oczy na około głowy....

berni no parno jak nie wiem co....mam wszystkie okna wyotwierane, bo wytrzymac nie idzie.....Sofija jak widzi, że balkon otwarty to szajby dostaje i wyłazić chce. Mam taka zasuwaną siatke przy wejściu na balkon, ale i to jej nie przeszkadza. Ciągnie tą siatke i już prawie zepsuła.....uuhhhh nie moge z tym dzieckiem....wariacja jakaś.....i my tez na ząbka czekamy. Obie więc mamy stan napiecia przedząbkowego. A burza by sie przydała. Ja lubie burze:cool2:taki kozak ze mnie a jak przyjdzie co do czego to gromnice pale:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-Dżartuje.....

marzenka ja też mam nadzieje, że pojedzie do szwagra. Teścia tez mam w porządku i lubie go. Ale teściowa to......Pamiętam jak kiedyś kilka ładnych lat wstecz, jak jeszcze chodziłam z moim Ł to często lubiłam mu robić takie wieloskładnikowe kanapki i kiedyś jak sie spotkaliśmy u niego to zrobiłam mu te kanapki....a teściowa nagle nerwa dostała....i wkurzała sie za każdym razem jak robiłam mu coś do jedzenia....a potem sie okazało, że zazdrosna była! Potem powiedziała, ze jak sie kiedyś ochajtamy i będziemy chcieli mieszkać z nimi to mnie do kuchni nie wpuści, że mamy soebie swoją zrobić.......
I teraz jak bylismy w Pl to raz sie wziełam za robienie obiadu. I.....nie zjadła go.....siedziała w pokoju.....na drugi dzień sie chwyciła, ale narzekała, że za ostre. A teść chyba jeszcze chciał jej ciśnienie podnieść i powiedział, że jemu bardzo smakuje. A ona jak sie na niego spojrzała........Teraz jakby przyjechała to i tak wlazła by mi w gary i znów zachwalałaby swoje specjały przed moim Ł i twierdziłaby ze jest niezastąpiona.

Zrobiłam kolejny przegląd szafek i kolejny worek do piwnicy idzie.....te dzieci rosną tak szybko.....:szok:
 
Madin twoja tesciowa tak jak moja heheh :) Ja mialam okazje pomieskac u mojej tesciowej ale potrwalo to raptem 2 dni i spakowalam sie i sie wyprowadzilam,a K tam zostawilam-ale nie wytrzymal i na drugi dzien przypedzil do mnie do mojej mamy haha... Nawet jak na wakacje jedziemy to ja tam na noc nie zostaje.

Widze ze tu u nas wielkie zabkowanie :) dobrze ze mam to za soba-co mialo wyjsc to powychodzilo :)

Moj maly juz w psz,a Oliwka zasnela na kanpie zaraz ja przeniose do lozka i biore sie za placki ziemniaczane bo stwierdzilam ze zupa to taka glodnawa troche i zrobie tez placki po wegiersku :)
Tylko sie zastanawiam czy juz trzec bo moj wraca ok 17 i czy mi nie szczarnieja hmm...
 
Hej!

Madi
ja kupilam pierwsze lepsze tabsy w Etosie.Akurat byl na nie 50% korting nazywaja sie Nervovit i zawieraja ekstrakt z waleriany.Na mnie dzialaja i sama w szoku jestem,ze tak szybko i dobrze.

Ooo moja Marta tez po schodach zapieprza jak szalona,wstarczy,ze na sekunde drzwi na korytarz zostawie otwarte to zaraz jest na gorze.Zasuwa,bo sie boi ,ze ja zlapie ale jak stane przy niej i mowie zeby szla na gore to sie gramoli jakby nie umiala tego robic.
Z reszta ona ciagle sie gdzies gramoli,w parku na kazda lawke musi wesc:sorry: az rece opadaja.Ostanio na fejsa wrzucilam filmik jak do wozka sama wchodzi,te co mnie maja to widzialy.
W domu na stol co chwila a ja tylko ja sciagam ,bo raz juz tancowala :szok: ja sciagam a ona zas wchodzi i tak w kolko.Za kare zamykam do boksa ,zeby sie wyryczala ale jak wyjme to ta sama szopka od nowa.Dzieki Bogu tabsy ,bo inaczej bym chyba rozszarpala a tak spokojnie i bez nerwow wszystko ogarniam.
Cos jeszcze mialam pisac ale ...wiadomo starosc skleroza itp
Na obiad robie udka mocno czosnkowe z piekarnika.Mniam!
Milego dziouchy!

Aaa przypomnialo mi sie .Agss zdrowka dla ksiezniczki,oby to nie bylo nic powaznego i szybko przeszlo!
 
Czesc dziewczynki

jestem ostatnio nie do życia, nie wiem czy to ta pogoda tak działa czy ja jestem przemeczona, wracam z pracy jem obiad i śpie do wieczora :(:( teraz tez chce mi sie spac, ale bez jaj , prześpie pół zycia :)

u nas wszystko ok, mała zdrowa, widze wyraźnie ze chyba sie juz uodparnia, bo coraz mnie dolegliwosci ma a juz wcale nie kaszle... teraz zabawką nr 1 jest pchacz... lata z nim po całym domu a jak wjedzie w ściane to krzyczy ze nie chce dalej jechac hehehe aparatka. meble otwiera, szyflady otwiera... w propo slyszalam ze sa takie blokady do szafek ze sama nie otworzy bo sie blokuja... wiecie cos na ten temat??? mysle zeby podejsc do prenatala i zobaczyc, tam maja rozne zabezpieczenia, zalezy mi na szafkach w kuchni zeby zablokowac :)

a co sie okazało, to idzie małej górna dwojka a co najlepsze ze jedynek jeszcze nie ma hehehe

Mamo ZiM Twoje dziewczyny są boskie... łobuziaki :)

nie wiem co miałam pisac jeszcze , łeb mi pęka :(
 
reklama
Mamo a po tych tabletkach nie jestes senna?

A ja natarlam sie tych ziemniakow a tu wszyscy poszli spac razem z moim K :/ i nikt nie docenia moich sil wlozonych w tarcie ziemniakow... Ale ja to piernicze nie to nie...ja juz sobie smaze mam ich w nosie :p

Milego popoludnia
 
Do góry