A dzis Was zaskocze i nie opuszcze porannej zmiany
A reszta gdzie?? Wyłazić!!!!:-)
Wczorajszy wieczór znów był straszny. Sofija kolejny raz wymysliła sobie wieczorne szaleństwo. Wydaje mi sie, że to przez kolejnego ząbka. Na dole ma spuchniete dziąsło, ale na razie nic sie nie wyrzyna. Poczekamy zobaczymy. Mam nadzieje, że ta jej wścieklizna minie...W poniedziałek Karol był na wycieczce szkolnej i sie wyszalał, a w poniedziałek mam raportavond i zobaczymy jak sie sprawuje.
Na obiad pomysłu nie mam, a cos trza zrobić. Biore sie dziś za sprzątanie, bo sobota sie zbliża,a w sobote ide do pracy i nie będzie mi sie chciało.
Wczoraj odebraliśmy auto z APK i na szczęście przeszło! Nie chce myśleć co by było jakby nie przeszło, pewnie trzeba byłoby coś naprawiać, a to koszty nie małe....
Agss tak do rodzinnego. Jak mi mała kaszlała to kazali czekać i jakby nie przeszło zadzwonić za kilka dni, ale ja sie kłóciłam aż mnie przyjęli.
Mamo co to za tabsy?? MI też by sie przydały jakieś mocniejsze niż te co biore czasem jak mnie najdzie nagły atak nerwicy...
berni moja mała tez ma czasem takie ataki płaczu niewiadomo dlaczego. Też wcześniej mówiła więcej, a teraz jej sie znudziło i jak sie uprze to ja moge do niej gadac, a ona sie cieszy pod nosem i ucieka pod stół do psa....psiara mała.....Ale dziś wieje u nas nie?
marzenka a Ty gdzie sie podziewasz?????? Bo spiore pasem!!!!!!!!!!
:-)
necia obsługa chłopca nie jest wcale taka trudna:-) Dasz rade!:-) No i będziesz miała parke.
A i bym zapominała. Moja teściowa nawiedza Nl....albo juz jest albo przyjedzie lada chwila. Będzie siedziała tu tydzień. Chyba nie będzie u nas mieszkać przez ten czas, bo szwagier wynajmuje teraz duży dom i tak więcej miejsca niz u nas...i w sumie dobrze, bo same wiecie jak to jest. Teściowa fajna jest na chwile. Narazie sie nie odzywa, więc może jeszcze jej nie ma.
Dobra spadam, bo pasuje sie wziąć za robote. Samo sie nie zrobi.......a szkoda!