reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy "ciężarówek" i nie tylko

:)

Ciepelko wkoncu... chociaż wczoraj tez było fajnie... :)
My wczoraj caly dzień spedzilismy na zakupach w Niemczech... wrocilam taka wymeczona jak bym nie wiem co robila... ;/

Kasia zdaj relacje jak tam sprawdzily się szelki :)

Madzia, dobrze ze chociaż zadzwonila i preprosila. Fakt tyle dzieci i nie nadazaja. Liczy się gest. A pupcia szybciutko się zagoi :)
 
reklama
hejka
no ja w koncu mam troszku wolnego, maz do pracy wybyl wiec komp znow moj:-)
slonko tak prazy ze poopalalam sie troszke i juz mi uczulenie wyskoczylo, ach chcialam byc piekana a tu nici:-)

Kasia pokaz zdjecia w tych smyczach dla lasek i wpadaj na kawke w koncu
Iskierka zarabiaszczy basenik, a co do jedynek to mojej tez ida i jeszcze jakies na dole i jest okropna i jeszcze glucika dostala
Madziula o co za baby, ale ok ze przeprosily, ach i fajnie ze twoja juz urzeduje na nozkach
Alexjia fajnie ze podroz sie udala, jaaa wielki kanion och marzenie, wrzuc foteczke malutkiej:tak:

Och nie wiem co tam komu mialam jeszcze pisac

milego dzionka laski
 
ogólnie na złobek nie narzekam i lubię te babeczki, do tej pory byłam zawsze zadowolona i nie bylo problemu... wiec jest ok, raz mogło sie zdarzyć i zwróciłam im uwage i mam nadzieje ze to juz sie nie powtórzy:)

Iskierka nie ma co sie bać, w złobku jest fajnie , to byla do tej pory jedyna taka sytuacja ... ale zawsze mozna sie dogadac , im chyba tez na tym zalezy...

oby weekendzik też był taki ciepły bo mam w koncu zamiar basen wystawić na taras :)

ewelina uczulenie?? nie wesoło :(:( tez bym sie poopalała ale musze pracować :(:(
 
Hej. Jakoś nie ogarniam tego tygodnia i co czytam i mam odpisać to coś mi przeszkodzi zawsze. Tydzień ogólnie rzecz biorąc udany bo ciepło jest i można wyjść a nie popada się w deszczową depresje. Dziś byliśmy u alergologa a dokładniej to pobraniu krwi. Niestety maluch nie miał tych testów skórnych tylko od razu igła poszła w ruch...no ale z drugiej strony to nawet dobrze bo będę wiedziała na czym stoję, czy alergia rośnie czy może idzie w dół-czego bardzo bym chciała. Po wielkim płaczu maluszek dostał na pocieszenie gadający samolot więc mam nadzieje że cierpienie w jakimś stopniu zostało złagodzone. Poza tym siedzimy sobie na tarasie i jeśli nadal będą takie pogody to również trzeba będzie nadmuchać basenik i zacząć go używać :) MamoZ&M ja używałam szelek z tommee tippee ale niestety u nas się nie sprawdziły...młody na nich zwisał bo myślał że to zabawa (no przecież mama i tak go trzyma więc jest fajnie!). Uciekam spać bo jutro rano trzeba wstać i na spotkanie lecieć. Dobranoc Mamusie.
 
Ja się przywitam króciutko i spadam spać. Ogólnie padnięta jestem...
Mała spała niemal z całą noc z nami. "Spała" to za duże słowo, bo chyba z 1,5h gadała sama do siebie, pluła i marudziła. Jednak podobno cały dzien byla grzeczna i ładnie się bawila. Za to wieczór byl cieżki... Zasnęła dopiero przed 22.00 i już zdążyła się 3 razy obudzić z płaczem:baffled:
Poza tym w pracy dziś miałam nerwową atmosferę i zapowiada się na jutro powtórka z rozrywki... Żyć nie umierać....
Madzia, ja wiem że żłobki/przedszkola to nie zło konieczne, ale jednak nie ufam takim instytucjom... Moje starsze chodziły do polskiego przedszkola i wiem, że nie ma różowo. Podobnie jak w szkole. Często-gęsto dziecko pozostawione jest samemu sobie....
No ale wszystko zależy od opiekunów - nie czarujmy się.
U mnie niechęć do żłobka pogłębia fakt, że gdyby przyszło co do czego to Olivia musiałaby w nim spedzać 5 dni w tygodniu po 9h....

Coi do szelek, to mam mieszane uczucia i osobiście nie "prowadzałabym" w nich dziecka. Jakoś tak dziwnie mi się kojarzą...
 
Kasia co się ludźmi przejmujesz. Jak sama stwierdzilas lepiej na smyczy niż pid kołami samochodu...
A ja pytanko mam. Kiedy wyciągnąć ta wkładkę do maxi cosi?
I kiedy dawalyscie maluchom pierwsze hapjes? Bo Jasminka mi wzrokiem mój obiad zawsze pożera.
A tak oprócz tego martwi mnie że kompletnie nie próbuje się podciągnąć jak się ją za rączki złapie. ..
 
hejka
Agss ja dosc pozno wyciagnelam ta wkladke z tego wzgledu ze malej bylo wygodnie:-), a za raczki moze nie chce sie podciagac bo leniuszek z niej, moja bardzo pozno np zaczela przewracac sie na brzuszek i teraz dopiero kombinuje z raczkowaniem a tu juz 11 miesiac leci, ale cos jej to opornie wychodzi, ale jesli naprawde sie martwisz to idz do CB i popytaj co i jak

Berni bosko co????? oby tak jak najdluzej:-)

ide tulic mala bo weronika z kolega ja obudzili i placze wpadne pozniej
 
Hej

Iskierka no to faktycznie.. na 5 dni też bym nie dała, a i 4 to troche dużo , teraz mamy 3 dni i jest akurat :) wiecej w domu a i troszke z dziećmi :)

Agss ja wyjełam wkładke kiedy zwyczajnie mała przestała sie w nia mieścić :):) a eerste hapjes dostała ok. 4 miesiecy :)
 
reklama
oo ale tu cisza...

czesc w ogole :)

Pogoda zyc-nie umierac:) my dzis caly dzien poza domem...z rana na bazar poszlismy...potem obiadek i drzemka...i znowu ala spacerek i troche sklepow obchodzonych :) chodzilam w zasadzie caly dzien za sandalkami dla dzieci ale lipa jakas...i chyba w nd wybiore sie na centrum bo tu u nas w kolo albo gumowce sprzedaja albo klapki w ktorych moje dzieciaki raczej by sie zabily...a na bazarze to raczej duzego wyboru tez nie bylo :/ wiec pozostaje centrum...

Slonko dzis ladnie przygrzalo-nawet mnie troszke chwycilo...a Oliwia mimo ze miala nakrycie glowki-wieczorem dostala mi goraczki :/ dalam jej syopek i poszla spac-mam nadzieje zw bedzie ok...

ok zmykam na jakis relaxik skoro dzis dzieciaki juz spia :)
 
Do góry