reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

maran-atha :-) no to trzymam kciuki :tak::tak:
to na lutówkch jest nas czwórka staraczek już:-)
ja,maran-atha, zapmarta,i agniesia :-) :-) czy ktoś jeszcze?

nimfii a ty się doczekałaś @?:happy:

Ja też myślę że pierwszy rok najgorszy będzie chociaż Starszaki juz będą miały ponad 2 latka więc aż tak źle nie będzie.Takiemu maluszkowi już można co nieco wytłumaczyć i sam się już zabawi:tak:
Ja też zawsze chciałam mieć dwójkę z małą różnica wieku Mam nadzieje że się uda.
No i ja za parę dni już 32:szok: będę miała więc nie ma na co czekać z drugim dzieckiem.
 
reklama
maran-atha za ciebie również trzymam kciuki, żeby szybciutko się ten maluszek pojawił:tak::tak:

a ja mam trochę stracha, bo jutro idę pierwszy dzień do pracy:sorry2: malutka firma i jakoś dam sobie radę, tylko już tęsknię za moim łobuziakiem:sorry2::-(
 
Oblałam trzy razy egzamin.
Trzeci raz facet mnie oblał po godzinie jazdy na mieście, więc jak wysiadłam z auta to się poryczałam, bo ewidentnie jeździł ze mną tak długo, żebym w końcu coś spierniczyła. Potem dalej chodziłam na jazdy dodatkowe, wydałam ostatnie oszczędności jakie miałam, a facet powiedział, że nie da mi kwitka (żeby podejść do egzaminu 4 raz muszę mieć zaświadczenie, że wyjeździłam 5 godzin dodatkowych), bo robię błędy. Wydałam łącznie na prawko 3000 zł, więcej kasy nie mam. Nie mam z czego płacić 200 zł na tydzień na jazdy, więc to całe prawo jazdy pie**** piernicze :)

no jakiś chory ten egzaminator!
ja właśnie wróciłam z jazdy. piąta godzina doszkalania za mną. świstek mam. jutro planuję się zapisać na egzamin. boję się jak cholera i sikam po nogach!!!! planuję jeszcze parę godzin wykupić. nie jeżdżę doskonale.... dziś to mi yaris gasł na potęgę. no nie wiem jak to będzie. boję się!!! parę lat temu zdawałam, ale wtedy nawet na miasto nie wyjechałam. wtedy zdawało się inaczej, inne zasady były, bo to sporo lat temu było. muszę w tym roku zrobić prawko! planujemy się wyprowadzić "na wieś" i muszę jakoś dzieciaki wozić. no nie wspomnę, że wstyd tyle lat prawko robić....:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
maran-atha no w podobnym czasie :-D teraz zauważyłam na suwaczku :-D ale ja muszę swój poprawić bo ta moja @ mi trochę prędzej dwa razy przylazła i płodne już za 5 dni:szok::-D Na Zosie czekaliśmy 5 cykli zobaczymy jak teraz

Anius powodzenia w pracy:tak::tak: Dasz radę:tak::tak::tak: :-) A idziesz na cały etat już?

elwis po tych 20-czy 30 godzinach to nikt dobrze nie jeździ Ja też nie umiałam Nawet mój instruktor powiedział że na pewno nie zdam Dopiero jak człowiek sam w swoim samochodzie siądzie to się uczy jeździć.

Ja jednak zdałam za pierwszym razem ale tylko przez to że zrobiłam mały błąd i mi egzaminator chwycił za kierownicę.Wszyscy mówili że jak to zrobi to już masz oblane więc ja tez tak myślałam i stwierdziłam ze jak tak to już nie ma się co stresować a nerwy miałam straszne. Juz bez nerwów spokojnie jechałam na ośrodek z powrotem i tam miłe zaskoczenie
No i teraz sobie jeżdżę już prawie 15 lat:-)
 
Ostatnia edycja:
no to wielkie życzenia powodzenia dla wszystkich staraczek :-) agniesia dla Ciebie największe kciukasy :-) My dzisiaj nawet rozmawialiśmy czy się nie przebadać bo już parę razy było w takim momencie że mogło być bobo, ale nic i tak zaczęłam się zastanawiać czy nie zrobić badań i nie sprawdzić czy tam u mnie się naprawiło czy znowu może być niepłodność bo jak tak to warto by wcześniej wiedzieć, żęby się móc przygotować a nie potem starać się do 40. Na Olinkę czekaliśmy 9 miesięcy (w sumie 1,5 roku, a leczenia 9 miesięcy).
co prawda Ja jeszcze nie czuję się na siłach żeby mieć drugie dzieciątko, ale za troszke bym już chciała. Ciężko mi jest myśleć o tym w Naszej sytuacji tzn. Ja nie pracuję i babcia z dziadkiem za ścianą, nie wyobrażam sobie Naszej 4 w tym pokoju (właśnie się po nim rozejrzałam i uwierzcie mi miejsca mam 30cm na 2,5 metra między łóżkiem a stołem i ogólny wygląd/wystrój raczej przerażający.
 
elwis spokojnie, jak już zdasz i parę lat pojeździsz to jeszcze będziesz się śmiała z tych Twoich błędów i gasnącego samochodu:tak::-)

anius powodzenia w pracy

a staraczkom troszkę zazdroszczę, ale tak po cichutku, kurczę też bym już chciała, ale niestety nie w tym roku jeszcze:no: muszę najpierw znaleźć pracę, dlatego rozglądam się i jak naprawdę trafi się coś wartościowego to Hubert pójdzie do żłobka.
 
reklama
Do góry