reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

laarka udanej zabawy i poprosimy pozniej o zdjecia

jak ja Wam zazdroszcze ze juz widzialyscie swoje malenstwo i ciesze sie bardzo ze wszystko jest u Was w porzadku. ja juz sie nie moge doczekac ale jeszcze musze poczekac ok 4 tygodni na wizyte- tutaj niestety dlugo sie czeka na USG.

Barbara ja to juz moge powiedziec ze jestem weteranka w lataniu samolotem w ciazy. juz teraz na poczatku ciazy lecialam do Polski i z powrotem a w ciazy z Zuzia to chyba ze 3-czy 4 razy w ta i z powrotem i powiem szczerze ze nic takiego sie nie dzialo i czulam sie w porzadku. tylko chyba po 25 tc potrzebne jest zaswiadczenie od lekarza ze nie ma przeciwskazan i wpuszczaja na poklad samolotu chyba do 30 tc.

a ja mam teraz inne zmartwienie... moja Zuzia dostala od pary dni jakiejs wysypki na calym ciele a tutejsi lekarze mowia mi ze wszystko jest ok i nie ma czym sie przejmowac, sama zniknie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:jestem wsciekla ale jak nie przedzie to do niedzieli to w pn ide z powrotem i prosze o jakies kremy czy masci:wściekła/y:
no ale juz w porzadku nie bede Was zanudzac problemami ze starsza dziecina :cool2:

witam takze nowe forumowiczki i fajnie ze jest nas juz tak duzo :blink::tak:
 
reklama
Justine witaj w gronie Lutowek, mam nadzieje, ze bedzie Ci, Wam z nami dobrze.:happy2:

Laarka, trzymam jutro kciuki, zeby wszystko poszlo tak jak sobie wymarzylas, zeby to byl wyjatkowy, szczesliwy dzien!:tak:

Zuzia24 doskonale Cie rozumiem, ja koncze jutro 12 tydz., a termin USG mam tu wyznaczony na 20 sierpnia!:baffled: ale jutro lece i w poniedzialek mam wizyte u NORMALNEGO polskiego gina, a nie u poloznej, czy internisty...:baffled:
Sprobuj podac coreczce wapno, moze to Jej troche pomoze? Ostatnio biegalam z przyjaciolka po tutejszych 'aptekach', (Jej 7-miesieczny synek dostal wysypki i lekarz tez nic nie zalecil:confused:) i wszedzie wytrzeszczali oczy, jakbym pytala o narkotyki, w koncu sie udalo w sklepie ze zdrowa zywnoscia:baffled: Ale widac taki system.;-)

Asiq83 jesli lekarz tak lekcewazaco odpowiada na Twoje pytania, to bez watpienia go zmien. Powinien Cie uspokoic i wszystko wyjasnic, w koncu za cos bierze pieniadze. Znajdz lekarza, ktorego obdarzysz zaufaniem i ktory bedzie go wart. Moze dziewczyny z forum regionalnego podpowiedza jakiegos dobrego specjaliste w Twoich stronach? Sprobuj:tak:

Ok, mykam dopakowac walizke!:-):-):-)
 
Larkaa Wszystkiego co najlepsze! :-) Zeby to byl naprawde magiczny dzien.

Jutro jedziemy wybierac nowe meble do pokoju i od poniedzialku zaczynamy remont, chcemy zeby to bylo naprawde takie Nasze gniazdko ;-)

Zycze wszystkim lutoweczkom milego weekendu, a tym podrozujacym spokojnej i bezpiecznej drogi ;-) Dobranoc.
 
laarka, życzę Ci, aby wszystko udało się tak, jak sobie to wymarzyłaś, wspaniałej zabawy i dużo, dużo szczęścia i miłości :)

emkamek dokładnie tak, jak piszesz, zmieniam lekarza. Już jestem umówiona na środę. Niestety nie mogę sobie pozwolić na to, żeby chodzić prywatnie jak na razie jeszcze więc jestem skazana na refundowane wizyty, ale dla mnie to nie usprawiedliwia zachowania lekarza!!!! bardzo się wczoraj zdenerwowałam tą wizytą, jak przyjechał Ł, to powiedziałam mu o wszystkim, ale on tak jakoś dziwnie zareagował, jakbym zwariowała i wymyślała sobie problemy... oczywiście jak już się uspokoił to powiedział, że to na lekarzy się wkurzył a nie na mnie, ale co się rozpłakałam to się rozpłakałam a później dostałam masakrycznego bólu głowy i nawet mocniej zabolał mnie brzuch... Kurcze, przecież ja nie mogę tak reagować na wszystko a ostatnio moją ulubioną reakcją jest właśnie płacz.... Dzisiaj już dobrze, choć wszelkie ruchy wykonuje bardzo delikatnie i ostrożnie, bo boje się, że znowu brysiu zaboli tak, jak wczoraj.
Tak sobie w ogóle wczoraj myślałam, że to była już trzecia wizyta wczoraj, ciąża stwierdzona na sto procent a ja ani karty ciąży nie mam, ani nie byłam ważona, ani ciśnienia mi nie mierzył, o badania pytał się wczoraj czy robiłam, ale sam mnie nie kierował, po prostu miałam niedawno robione tak profilaktycznie... No i jeszcze te jego odpowiedzi... No cóż... Zobaczymy co będzie w środę.
Wiem, że wylałam żale, ale w końcu to moje dziecko i chcę, żeby miało najlepszą opiekę.

Dziś znowu upał... już mam dość tego słońca i skwaru. Czekam tylko na wieczór, bo mamy dziś miłe spotkanie w fajnym gronie więc troszkę się odstresuję :)
A tymczasem buziaczki dla Was i miłego dnia.
 
Larka wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia:-):-):-) Tylko na szalej za mocno;-)

Ja juz dziś o 20.00 startuje w górę i wracam do domku.. stęskniłam się już bardzo za moim mężusiem:tak:
Mój synuś zostaje w Polsce do końca VIII... i pewnie będę jak zawsze za nim tęsknić bardzo:tak:
Miłego dzionka dziewczyny...no i uściski dla nowych dziewczyn;-)
 
LARKAA wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia, byście cale życie byli szczęśliwi i radośni i byście umieli sie kochac i sobie zawsze wybaczać , buziaki

Witam wszystkie nowe lutoweczki i pozdrawiam serdecznie :)

U nas dobrze, nie czuje dzidzi bo jeszcze maleńka bardzo 4cm. no i brzucha też jeszcze nie widać za bardzo, ale jestem szczęśliwa jak mysle o Maleństwie... Taki Maluszek a już tak bardzo jestem do niego przywiązana i miłuje go całym sercem :)

Miłego i spokojnego weekendu wszystkim życze :)
 
Larkaa wszystkiego dobrego na nowej drodze życie po wszystkim wklej nam zdjęcia do pooglądania.

Ja oficjalnie weszłam w II trymestr i jakos mo troszkę lżej.

Pisze krótko bo jesteśmy po remoncie urządzalismy sypialnie i ide troszkę odpocząć

pozdrawiam was wszystkie i serdecznie witam nowe mamusie:-)
 
Ardzesh - w spr cenzury - czeeepiasz się szczegółów :-D (następnym razem pisz z literówkami to przejdzie ;-) )

Larkaa - na nowej drodze życia wielu szczęśliwe spędzonych lat, wzajemnego zrozumienia

Witam nową mamusię :-)



 
megusek - moderatorka - olewatorka :-D nie lubię pisać z celowymi literówkami :p ale jak mi się przypomni ta cenzura to dalej mi się chce śmiać :-)
justine_32 - witaj :-)
larkaa jak widzisz, całe forum trzyma kciuki żeby Wasz ślub był jak najbardziej udany i żeby Wam się udało razem zestarzeć :-) Bądźcie szczęśliwi!
Mam nadzieję, że nie miałaś dzisiaj stresów! Jak już wypoczniesz to zdaj nam relacje, wklej fotki i napisz jak Tobie się podobało :) Ja od rana trzymam za Was kciuki!

a tym, które nie miały jeszcze usg - nie zazdroszcze :( to piękne uczucie patrzeć jak się rozwija w was dziecko. to przykre, że lekarze nie dają wam tego doświadczyć.

larkaa - tak se myślę, że masz pyszności na stole weselnym...
Chociażby tego mogę Ci teraz pozazdrościć :-D zjadłabym coś dobrego...
 
reklama
Dobry wieczor kobietki,
Bardzo dziekuje za mile powitania :-) i ciesze sie, ze jestem z Wami. Wlasnie wrocilam z pracy i szczerze powiedziawszy marze o kapieli i lozku ;-), takze nie posiedze tu za dlugo.

Larkaa - mam nadzieje, ze jutrzejszy dzien spelnie wszystkie Twoje oczekiwania - baw sie dobrze i przetancz cala noc :-)

Dobrej nocy zycze Wam i malenstwom .
 
Do góry