reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Habcia, jak Karol był szczepiony w szpitalu to położna mówiła, że taki odczyn może się pojawić po paru tygodniach i żeby się nie martwić.
 
reklama
Habciu nie martw się, 6 tygodni to wiek ksiązkowy, w tym okresie mniej więcej dziecko powinno sie usmiechać, także Maksiu jeszcze ma czas. Myślę, że ze 2 tygodnie spokojnie możesz mu dać. :tak:

Jezyk my też mamy mały problem z chrzestym. Chrzestną mamy z rodziny Tomka, więc wypadło, że z mojej mamy brac chrzestnego. No więc wczoraj zdzwoniłam do kuzyna i poprosiłam go, żeby został chrzestnym, a on mi na to, że jest niewierzący (był chrzczony, bierzmowany itp) i że się musi zastanowić. Tomek na mnie wsiadł, że jak jest niewierzący to powinien odmówić, w sumie zgadzam się z nim. Ja myślałam, że kuzyn po prostu nie chodzi do kościoła, jak my zresztą. :zawstydzona/y: Czekam do wieczora, ma dac nam dziś odpowiedź. Jesli sie nie zgodzi to bedziemy miec obu chrzestnych z rodziny Tomka. :baffled:
 
poczekam jeszcze, pewnie niedlugo tez zacznie sie usmiechac. Tylko mi tak smutno patrzac na ta jego buzke :( usmiecham sie, mowie do niego a on nic :(

a jeszcze mam pytanie, gdzie wasze dzieci byly szczepione w szpitalu? Ja zauwazylam u mojego szkraba taka duza gulke ropna na ramieniu, wczoraj to peklo i zostala dziura ;/
Habcia- my z Mężem codziennie wypATRUJEMY TEGO ODCZYNU :-)
na ramieniu ppo szczepionce ma być, ma być grudn\ka, ropka też może być, nie należy ruszać, wyciskać itp.. to szczepienie przeciw gruźlicy- zostaje potem taka blizna na całe zycie.

a uśmiechu na pewno nie przegapisz i doczekasz się niebawem :-D
 
u Gabi odczyn pojawił się po miesiącu od urodzenia. lekarka poleciła nic z tym nie robić, jak się zmoczy to delikatnie osuszać ręcznikiem papierowym i już.

Moja się uśmiecha, ale też nie zawsze :-), to nie jest tak, że jak zacznie to pół dnia suszy dziąsełka :-). coraz większą uwagę zwraca na kolorowe zabaweczki wiszące nad nią w wózku.
 
uff Zosia ma takie ropne na ramieniu, wielka bulwa, ale już wiem że to nic takiego, a nie wiedziałam.
Dziewczyny nie wiem gdie o tym napisać więc napiszę tu. Mam wielki problem. Wczoraj miałam kontrolną wizytę u gina który powiedział że połóg czas zakończyć, no więc wieczorem z mężem po utuleniu Zosi stwierdziliśmy że nadrobimy. Ale po pierwsze nie miałąm żadnej ochoty, myślałam tylko o tym że zaraz mi mleko zacznie cioeknąć,a poza tym w pamięci mam cały czas poród i uczucie popękania po. I nie myliłam się, sam akt bolał mnie tak bardzo jakbym pękała drugi raz, albo jakby to był mój pierwszy raz. Nie mówiąc o tym że wogóle nie byłam rozochocona. Jakos tak mało czuję się sexbombą, jestem mamusią. Jestem przerażona tym bólem, bo zaciskałam zęby żeby się nie popłakać a tak bardzo nie chciałam zrobić mężowi zawodu, bo biedaczek czekał kilka długich miesięcy. Disiaj dalej jestem obolała. Najbardziej bolała szyjka, tam na końcu i wyraźnie czułam każde miejsce gdzie pękłam w czasie porodu.
Czy wy też nie macie ochoty? Boli was?
 
Antar,ja po pierwszej ciazy mialam to samo,bol i dyskomfort i zero ochoty.Troche to trwalo,glownie z ochota,zanim wszystko wrocilo do normy.Teraz to ja sie martwie,ze mam tam wszystko tak rozciagniete ze tylko echo ...,moje miesnie kegla sa w oplakanym stanie a cwiczylam cala ciaze:-:)zawstydzona/y:
 
Kamyłka na pewno jest ok, ściany pochwy są tak elastyczne że i po piątym dziecku byłoby ok. Mój mąż powiedział że nie czuł różnicy, ale musiał czuć, pewnie tak żeby mi przykrości nie zrobić. Zosia miała duży obwód głowy przy porodzie;-)
 
Nawet nie wiem gdzie Maciek byl szczepiony :baffled: nie ma zadnego sladu a ja nie pytalam...

antar ja sie zastanawiam jak to bedzie u mnie...
Niby mialam tylko jeden szew, ale do tej pory boje sie tam dotknac reka... nie wiem co bedzie przy badaniu ginekologicznym :dry: a juz zupelnie nie wiem co bedzie podczas stosunku... Niby mam ochote na zblizenia ;-) ale czasem jak maz zaczyna mnie dotykac i calowac to mam wrazenie jakbym nieswiadomoe chciala mu "uciec" zeby czasem nie nakrecac sytuacji na dalsze zblizenia...
Tak czy inaczej jestem dobrej mysli i mam nadzieje ze za 2 tyg sytuacja wroci do normy...
 
My z męzem mamy tez juz za soba te pierwszy raz :D hehe U mnie nie bylo problemu, bo mialam cesarke i o dziwo było wspaniale :D A bałam się, że juz nie bedzie tak jak sprzed ciazy.

też bałam się, ze mleko mi zacznie wyciekac. Tak troche dziwnie się czułam, z tymi ogromnymi cycorami i wielkimi rozstepami na nich, ale na szczescie sie przelamalam i bylo wspaniale :)

5 min temu Maksiu chyba sie do mnie usmiechnal, ale tak tylko na sekundke :D dopiero co pisalam ,ze sie nie smieje :D Mam nadzieje, ze to bylo to. Patrzyl sie na mnie i na chwilke się usmiechnal. jejku jakie to wspaniale uczucie :D jestem szczesliwa :D
 
reklama
Antar ja też mam stresa:eek:
Za tydzień wizyta u gina.. niby stęskniłam się za mężem i bliskością ale jakoś:baffled::baffled::baffled: że coś mi się "tam" uszkodzi:eek:
 
Do góry