>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

[elwis_m]

Ja może już i miałabym ochotę ale boję się żeby nie zajść w ciążę ;-) Mój gin powiedział mi że u mnie to już absolutnie wykluczone bo po pierwszym CC miałam zrosty i teraz cieli macicę tam gdzie nie powinni bo nie było innej możliwości . W związku z tym zła na niego jestem i mu to powiem na wizycie kontrolnej bo przecież jak widział jaka jest sytuacja a ja podczas CC byłam przytomna to mogłam coś tam podpisać i mogli mnie od razu podwiązać i miałabym pewną antykoncepcje i w związku z tym mam do Was pytanie (bo ja nie karmię i mogę w tej dziedzinie zadziałać ) jak macie się zamiar zabezpieczyć przed kolejną ciążą? (niektóre z Was jak myślę tylko na jakiś czas:-)) mój gin poleca mi wkładkę . Czy któraś z Was ją miała? Co sądzicie o tej metodzie ? On mówił chyba o jakiejś Mirenie , podobno działa 5 lat , koszt ok 600 zł .

w PL podwiązywanie jest zabronione, lekarze nie mogą tego robić na twoją prośbę, tylko ze względów medycznych mogliby to zrobić.
Mirena z założeniem to koszt ok 1000 zł. także chyba wybiorę inną wkładkę, bo też zamierzam się tak zabezpieczać.

 

[elwis_m]

a moje libido gdzieś zwiało.... chyba je wyjęli razem z Pyzą...
niby po cc jest ok, ale ja nie mam ochoty. jestem zmęczona i nie myślę o tych rzeczach. małż załamany oczywiście.
powiem wam, że po pierwszej ciąży, jak już zaczęłam mieć ochotę, to było lepiej niż przed ciążą. lepsze czucie, lepsze doznania, tak jakby poród coś odblokował we mnie :-)

 

[Martussa82]

Moja psorka od biologii z lo mawiała, ze najlepszą formą antykoncepcji jest szklanka wody...
zapytana: "przed czy po seksie"
odparła, że "zamiast";-)

ja jeszcze o tym nie myślę... marzę o końcu "wyciekania"' na dzień dzisiejszy...

 

[golimek]

a moje libido gdzieś zwiało.... chyba je wyjęli razem z Pyzą...
niby po cc jest ok, ale ja nie mam ochoty. jestem zmęczona i nie myślę o tych rzeczach. małż załamany oczywiście.
powiem wam, że po pierwszej ciąży, jak już zaczęłam mieć ochotę, to było lepiej niż przed ciążą. lepsze czucie, lepsze doznania, tak jakby poród coś odblokował we mnie :-)

U mnie po jakimś czasie było tak samo. Seks po ciązy był lepszy niż przed:-)

 

[elwis_m]

U mnie po jakimś czasie było tak samo. Seks po ciązy był lepszy niż przed:-)

tyle że rzadziej :-)

 

[zapmarta]

Ja słyszałam, że najlepszą antykoncepcją jest oglądanie programu "superniania":-)
a jeśli chodzi o seks, hm...
co ja mogę chcieć jak mam jeszcze te szwy nierozpuszczalne, które się rozpuścić nie chcą.

 

[ardzesh]

zapmarta - a mnie te szwy rozpuszczalne kazali usunąć w 8 dobie Bolało bardziej niż poród ;-) ale ulgę poczułam momentalnie!!!
dziwię się, że tobie nie kazali ich ściągnąć

 

[kasikk]

Kasikk, smoczka nuka używałam zwykłego do mleka. Z tych do kaszek bardzo szybko Frankowi leciało i strasznie się krztusił. A jakiego mleko AR Zosia pije??? My kupowaliśmy Bebilon AR i ok leciało przez tego nuka.

no własnie bebilon ar Zoska pije. Dziekuje bardzo za rade. jutro kupie nowa butelke. Mam nadziej ze małej podpasuje, bo dotychczas aventa uzywałam.

 

[kasikk]

pleśniawki są na języku?
moja mała cały język ma biały, a ja nie wiedziałam czemu. myślałam, że od mleczka Ale mojej małej wcale nie utrudnia to ssania. Daje sobie świetnie radę :-) Na szczepienia idę dopiero za 2 tyg więc do tego czasu nic z tym robić nie będę.

Moja Zosia miała plesniewka po powrocie ze szpitala. Pomogła nestatyna. A lepiej szybko sie jej pozbyc, bo lekarz powiedział ze plesniawka dziecko boli, przeciez to cos takiego jak grzybica

 

[golimek]

Zapmarta, mnie też ściągali szwy rozpuszczalne. Raz po 5 dniach, a teraz po 6.
Kasikk, musisz popróbować z tymi butelkami. Z Aventem mieliśmy taki problem, że nawet jak był smoczek z większą ilością dziurek to były one za małe. Może są smoczki Avnetu do kaszek.
A ja właśnie wróciłam z wielkich zakupów spożywczych, to tak w ramach relaksu Położyłam dzieciaki i pojechałam dźwigać inne ciężary :-)