reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Nimfii moja Łucja też tak miała, teraz już znacznie mniej, że mocno płakała i nagle zasypiała jakby ją ktoś wyłączył. Nie wiem dlaczego tak było...może ze zmęczenia, bo bolący brzuszek to raczej krzyk innego rodzaju.
U nas też mąż ma większy posłych u córki niż ja przy usypianiu :-) W nocy biorę małą karmienie do łóżka, w ciszy karmię, odbijam, usypia odrazu i śpi 6 godzin.
Wiecie jak wyglądają pleśniawki?
 
reklama
Właśnie jak to jest ??? moje dziecię też przy tatusiu takie grzeczniutkie jest.
W czwartek i piątek praktycznie nie spałam, a mój mąż był w pracy więc jedynie mogłam sobie pogadać jak to ciężko miałam. Jak w sobotę i niedzielę byliśmy razem, to mały przespał pięknie nocki i F się mnie pyta o co mi chodzi, przecież on tak ładnie śpi... eh te dzieciaki, wiedzą jak się przypodobać.
A my jesteśmy od czarnej roboty...
 
Samaola to takie białe małe kropeczki w buźce. A usuwa się je najlepiej starym domowym sprawdzonym sposobem - wacikiem nasączonym moczem dziecka. Wiem, brzmi to okropnie, ale pomaga. :tak:
 
kasikk a moze karmic w inny sposob?> sa jeszcze jakies butelki zakonczone lyzeczkami itp a nie smoczkiem z dziurka - to moze bylby dobry sposob? Czesto u dziecka sie ulewalo ze podaliscie mu takie mleko? Maćkowi sie ulewa tez niestety tak co drugie karmienie :baffled: i nie wiem co jest... nosze go z 10-15min po karmieniu i nic... zero odbicia :nerd:
naszej Zosi sie nie ulewa z niej sie czasem leje. Sa dni ze jest troche lepiej. Mało przybiera przy tym na wadze, dlatego takie mleczko choc po nim jest tylko odrobine lepiej:-(Powiem szczerze ze juz nie mam siły z tym ulewaniem. czasem musze ja 6 razy dziennie przebierac.
 
Moja też charczy i jęczy przez sen.
Kasikk, mój syn pił mleko AR, fakt miał wtedy pół roku, ale butelki Aventu w ogóle przy tym mleku się nie sprawdziły. My używaliśmy Nuk i było ok.
A ja dzisiaj pierwszy dzień sama z dziekami w domu. Mam nadzieję, że przeżyję.
a jakiego smoczka nuk uzywałas, tylko ze te smoczki maja inny kształ i nie wiem czy mała bedzie chciała. Spróbuje jeszcze tych avent z nacieciem a jak nie to tych nuka. Chociaz dałam malej kilka razy to mleko łyzeczko i mało co pomogło:no:
 
Kasikk, smoczka nuka używałam zwykłego do mleka. Z tych do kaszek bardzo szybko Frankowi leciało i strasznie się krztusił. A jakiego mleko AR Zosia pije??? My kupowaliśmy Bebilon AR i ok leciało przez tego nuka.
 
..... W nocy biorę małą karmienie do łóżka, w ciszy karmię, odbijam, usypia odrazu i śpi 6 godzin.
Wiecie jak wyglądają pleśniawki?
ile śpi???:szok::szok::szok:
Pleśniawka to taki biały nalot dość duży na języczku, który utrudnia ssanie maluszkowi.Smarować można moczem, a od lekarza dostaniesz aphini lub piochtanine.
 
ile śpi???:szok::szok::szok:
Pleśniawka to taki biały nalot dość duży na języczku, który utrudnia ssanie maluszkowi.
Ano nasza Łucja przesypia już w nocy 6 godzi bez przerwy...sama jestem zaskoczona, a budzi się jak w zegarku po 6 godzinach:-) za to w dzień potrafi jeść cycka co dwie godziny.
Co do pleśniawek to nie ma nic na języku, tylko dwie małe, białe kropeczki na dząsłach, nie wiem czy to to.
 
Na dziąsłach chyba też mogą być pleśniawki. Mój Franek miał nie na języku tylko bo bokach. Cholera nie wiem jak ta część jamy ustniej się nazywa:-p
 
reklama
Do góry