reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

u mnie coś zaczęło się sączyć nad ranem-powoluteeeńku... założyłam big podpaskę i czekam na rozwój sytuacji...
Mamusie- czy wody płodowe "jakoś" wyglądają??:szok::zawstydzona/y:bo mam coś bezbarwnego, nie śluz...
Hej .... wody mogą być bezbarwnego koloru ...lub różowe i bez zapachu ..jeśli Ci odchodzą to smyraj rodzić :-D;-)..... wtedy się nie czeka juz na skurcze tylko do szpitala kochana ;-);-)...
To może chociaż ty wpadniesz po mnie :eek:??? :-pBo Ewelinka miała falstart ;-)
Mnie boli tylko podbrzusze ..a spać poszłam o 3-ciej :sorry:...Bez żadnych skurczy oczywiście :confused2:

Ewelinko ...a ja już myślałam że jak włączę kąpa .... to będą niusy :laugh2::-p
No nie sądziłam że Ci przejdą :no:....
Ja chyba dziś zacznę myć podłogi na dole i u góry :eek:...
 
reklama
Witam !!
Ewelinko ja tez juz myslalam ze ty po :sorry2:

Mnie w nocy obudzil bol krzyza jakby ktos mi szpile wbijał w ten krzyz :wściekła/y: nadal mnie pobolewa ale bol juz jest do zniesienia. za 1,5 godziny mam wizyte w szpitalu. Ciekawa jestem na kiedy wyznacza mi termin na wywołanie mam nadzieje ze jeszcze w tym tygodniu i czy mam jakies rozwarcie i jak tam dzidzia oczywiscie.
Aha metoda na ,,s'' jest nieskuteczna chyba tez sie wezme za podlogi tak jak Lajfik:tak:w czwartek moja mama przylatuje do pomocy a pewnie dalej bede w dwupaku :crazy:
 
a ja mam w sobie taką agresję, że bez noża nie podchodź:wściekła/y: wściekła jestem..całą noc nie spałam..ogólnie jakos kiepsko się czuję :crazy: mam dreszcze..raz mi zimno, za chwilę gorąco..ja już nie nadążam za tym moim organizmem!! chce urodzić w końcu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Dziewczyny współczuję tego czekania. Ja mam termin dopiero na czwartek i mąż mi zabronił rodzić przed weekendem;-) A mnie wszystko tak juz boli, że chcę urodzić.
Ewelinka, mam nadzieję, że już dzisiaj pojedziesz na porodówkę.
Lajfik, ja po wczorajszym myciu podłóg chodzić dzisiaj nie mogę:dry:
Martussa i jak tam sytuacja???
 
Martussa niewazne ze mało u mnie tez bylo malo i zero skurczy pojechalismy na ip i kroplowka z oksy zbieraj sie i jedz nie ma na co czekac Trzymam kciuki i powodzenia zycze :-)
 
Ewelinka i jak ze skurczami???
Martussa torba spakowana?

ja mam dzisiaj taki dobry humorek ze nie wiem co. jestem mega happy. jak troche ochlone i ogarne domek to opisze moj porod ktory trwal od pojawienia sie pierwszych skurczy zaledwie dwie i pol godziny. Zycze wszystkim nierozpakowanym mamusiom tak szybko rozwijajacej sie akcji ;-)

a jak tam Kraf bo jeszcze nie doczytalam ale na watku porodowym nie widzialam ze urodzila :confused:
 
Martussa-to że masz bezbarwne wody to tylko świadczy mega dobrze o tobie:-) tzn. że super dbałaś o siebie i bobaska.;-).... goń do szpitala , powodzenia ....
Ewelinka-Ty moja droga uzbruj się jeszcze troszeczke w cierpliwość, stawiam najwyżej na środe może czwartek i będziesz tulić swoj skarbek..:-):-):-).
 
Oj Martussa, aż mnie skręca z ciekawości jak się rozwija sytuacja u Ciebie. Tak czy siak, pewnie jesteś już bliżej nić dalej, i lada chwila będziesz tulić maleństwo. Tymczasem zbieraj siły, a ja 3mam kciuki żeby szybko i sprawnie poszło! I czekamy na Ciebie z powrotem tutaj :)
Ewelinka rozumiem co to znaczy, mieć nerwy na cały świat, ja już sama ze swoim marudzeniem nie wytrzymuje, a mój suwaczek pokazuje jeszcze 11 dni. Zawsze byłam nerwusem, ale teraz to urosło do rozmiarów niewyobrażalnych -tak szybko się irytuje, oburzam, na wszelkie niezgodności, nie mówiąc już szerzej o słowach krytyki, z których przyjmowaniem ostatnio zupełnie sobie nie radzę. A obaw mam milion. Mam nadzieje, że co nieco się rozpłynie w mig w odpowiednim momencie, bo nikt ze mną nie wytrzyma, jak tak dalej pójdzie.
A Ty tak czy siak, odpocznij, bo nie znasz dnia ani godziny, a siły będą Ci potrzebne, no i spróbuj się nie denerwować, zrelaksuj się, dużo cierpliwości życzę.
Lajfik Ty też trzymaj się silnie i dzielnie -3mam kciuki za Was :)

Swoją drogą, jak tak czytam o tych waszych przypadkach przeterminowania, to się zastanawiam, czy ze mnie bardziej lutówka, czy marcówka być powinna, skoro termin wyznaczony mam na 27, a póki co, nic nie zapowiada wcześniejszego rozwiązania, a szkrabom jak widać nie spieszy się ostatnio jakoś szczególnie.
 
reklama
Do góry