reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

oddałam mocz do badania..nawet ubłagałam Pania o wynik jeszcze dzis..ma być przed 15stą:tak: mam nadzieję, że białka ani śladu..a ja nie spałam dziś całą noc..:-(jestem wykończona i zaraz idę się położyć..wczoraj wieczorem wzięłam ta tabletkę na nadcisnienie i dzis rano jedną i one chyba cuda działaja bo jak mierzyłam przed chwila to miałam 130/70:szok: więc to dobrze:tak: a Malutka szaleje w brzuchu, że hoho:-)
 
reklama
oddałam mocz do badania..nawet ubłagałam Pania o wynik jeszcze dzis..ma być przed 15stą:tak: mam nadzieję, że białka ani śladu..a ja nie spałam dziś całą noc..:-(jestem wykończona i zaraz idę się położyć..wczoraj wieczorem wzięłam ta tabletkę na nadcisnienie i dzis rano jedną i one chyba cuda działaja bo jak mierzyłam przed chwila to miałam 130/70:szok: więc to dobrze:tak: a Malutka szaleje w brzuchu, że hoho:-)

No to CUDOWNIE :-):-):-)..a teraz marsz do wyrka i śnij tam sobie o czym chcesz :-D:-D:-D;-)
 
mam to samo... tyle spraw do załatwienia a ja powolna ciężka, niezgrabna, nóżki bolą i muszę sobie odpuścić.. i to kołysanie:zawstydzona/y: a ja uwielbiam szybko chodzić:wściekła/y:

ja nie wiem co to kołysanie albo ból nóg, choć trochę puchną ... :tak: chodzę cały czas normalnie, bo nie chce chodzic jak wielgachny wieloryb :baffled: sistra mojej przyjaciółki ma 30kg nadwagi (18 lat ma - ale to nie choroba tylko obżarstwo) i właśnie tak chodzi systemem "bok-bok" :baffled: strasznie mnie ten widok razi jak normalna (niecieżarna) kobieta tak się porusza :dry::dry::dry:
 
hej dziewczyny, teraz mnie rozlozyla choroba na dobre, wlasciwie wczoraj od 16 do 19 mnie znokautowala, nie poszlam dzisiaj do pracy bo kuruje sie czosnkiem a to juz 9 miesiac wiec trzeba o siebie bardziej zadbac. smierdze strasznie, i nawet noj zatkany nos ten smród przebija. ciekawe co powie maz jak wroci z pracy :-) on jak wampir do czosnku się nie zbliza. uszy swędzą tak jak gardło. I w lublinie nie mozna kupic nigdzie tego syropu *spam* bo to dla nich nowosc, masakra :szok:
więc cebulka mi sie dusi w cukrze i zaraz juz bedzie mozna pic. mam nadzieje, ze do poniedziałku się wykuruję. A jutro musze do domku jechac 170km w odwiedziny bo juz zaplanowane od dłuższego czasu i mam wyżerę przywieżć od babci, taty i z kazdego domu wiec nie ma mozliwosci aby nie jechac :-)

Trzymajcie sie cieplutko, później zajrzę jak mi net znów nie poszwankuje. Miłego dnia :-)
 
rany ... ja żadnego filmu nie chcę ogłądać :baffled: wolę żyć w błogiej nieświadomości co tam mi się pomiędzy nogami dzieje .... Ale naszym panom to by się przed tymi rodzinnymi porodami przydało co nieco uświadomić ... ja nadal nie wiem co mój wie na ten temat - okaże się na porodówce ;-) oby biedny obok na krdiologii nie wylądował :rofl2:

Moj wlasnie stwierdzil ze nie moze na takie sceny z porodowek patrzec :-p a porod mamy miec rodzinny... Moze mimo to uda mu sie zdobyc na odwage i przeciac pepowine :tak: a jesli nie to juz wole aby sobie spokojnie wyszedl na korytarz niz mi zemdla w sali porodowej ;-)

Inuś tez wpadam nieraz w panieke ze nie zdarze wszytskiego przygotowac ;-) to chyba tak jak z syndromem "wicia gniazda", przyszle mamy maja wrazenie ze nikt nie przygotuje wyprawki lepiej niz one same :-D Ja juz troszke odpuscilam i pozwalam rodzinie pomoc :tak: Nie mam sily na bycie calkiem samodzielna, zwlaszcza jesli chodzi o wyczyszczenie rzeczy dziecka, wieszanie prania, no a o zakupach juz nie wspomne
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja nie wiem co to kołysanie albo ból nóg, choć trochę puchną ... :tak: chodzę cały czas normalnie, bo nie chce chodzic jak wielgachny wieloryb :baffled: sistra mojej przyjaciółki ma 30kg nadwagi (18 lat ma - ale to nie choroba tylko obżarstwo) i właśnie tak chodzi systemem "bok-bok" :baffled: strasznie mnie ten widok razi jak normalna (niecieżarna) kobieta tak się porusza :dry::dry::dry:
W tym problem, że ja w ciąży dużo nie przytyłam teraz 11 kg zresztą widać w galerii brzuszków :tak: a maluszek ma już ponad 3 kg, chyba nie przywykłam do noszenia ciężarów;-) :tak:
no i to napięcie mięsniowe, staram się jako tako chodzić aby to guuupio nie wyglądało... :-D najgorzej aby się rozchodzić...gdy przez dłuższy okres jestem w satnie spoczynku;-)
Trochę się denerwuję bo czuję jakby mi ręce puchły i trochę nogi od dzisiejszej nocy nie widać ale czuję- kurcze blade..czy ma któraś z Was coś takiego??
 
Do góry