Antar, uważaj z tymi zastojami. Ja nie miałam takich problemów, wiec nie doradzę, ale na pewno któraś z dziewczym coś wie na ten temat. Oby jak najszybciej unormaowała sie Tobie laktacja. No i dobrze, że kroczem nie jest źle, bo czasami tak Cię pozszywają, że szkoda gadać...
reklama
lajfik
Kuba i Kaja;*
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2008
- Postów
- 2 008
Jabłecznik jest juz gotowy normalnie zrobiłam
;-)...mamusia robi gulasz mniam ...a ja jeszcze zrobiłam świeży sok z marchewki, jabłka i pomarańczy ..ależ obżarstwo pełną gębą ..
.....
larkaa...jak zrobisz bounty to powiedz kochanie czy pyszne;-)
...bo tez dostaję ślinotoku ...trzymajcie mnie bo zwariuję 
...wszystko bym robiła na raz


... oooo i pranie sie właśnie wyprało

Antarku ... ściągnij ciutek pokarmu przed karmieneim ..a potem możesz dać kapustkę zimną ...zresztą sama musisz wyczuć ...co i jak
:-).... Działaj:-)
Maran-atha ... spróbuj melisę jakąś godzine przd spaniem .... i wieczorny spacerek ..tez dobrze zrobi :-)...
kraf..golimek ... :-):-):-)... zazdroszczę jazdy ..ja nawet jeszcze nie mam cholernego prawka



larkaa...jak zrobisz bounty to powiedz kochanie czy pyszne;-)






... oooo i pranie sie właśnie wyprało


Antarku ... ściągnij ciutek pokarmu przed karmieneim ..a potem możesz dać kapustkę zimną ...zresztą sama musisz wyczuć ...co i jak

Maran-atha ... spróbuj melisę jakąś godzine przd spaniem .... i wieczorny spacerek ..tez dobrze zrobi :-)...
kraf..golimek ... :-):-):-)... zazdroszczę jazdy ..ja nawet jeszcze nie mam cholernego prawka

Antar samego nacicnania sie nie boje ;-) moze bardziej tych kilku dni pozniej, gdy wszystko sciaga.... No ale te zdjecia
ja po prostu nie lubie widoku krwi - jak jej nie widze to jest ok 
Na SR zachwycala sie polozna metoda rodzenia w wodzie... ale byla tak przekonujaca ze malo brakuje abym sie zdecydowala
tylko ze to 500zl kosztuje
no ale poród - bajka
bez nacicnania, mniejszy bol, dzidzia nie przezywa szoku w czasie porodu bo wskakuje prosto do wanny
Ze tez taki porod nie jest u nas norma 


Na SR zachwycala sie polozna metoda rodzenia w wodzie... ale byla tak przekonujaca ze malo brakuje abym sie zdecydowala





Martussa82
Hankowa Matka-Wariatka :)
ja pisałam smska... - echo :-(
A czy ktoś się z nią kontaktowałhabcia jeśli nas podczytujesz to napisz ... ;-)
WolfiA
Lutowa MaMa ''07 i ''09
Justina, myślę, że Antar ma teraz milion innych spraw na głowie, a nie jakiś głupi suwaczek!
Ja też tak uważam;-) Ale o tym wiedzą już tylko kobiety, które mają dziecko;-)
Mi prawko też by się przydało - nie powiem


"Zrobiły mi się takie grudki na piersiach, twarde i boję się..." Antar jak będziesz przystawiała Malutką to dłonią spróbuj naciskać w tych miejscach, gdzie wyczuwasz te twardsze grudki, bo to najprawdopodobniej "pozapychane" kanaliki mleczne;-) U mnie to pomagało i starałam się tego pilnować


Maran-atha czasem tak bywa w końcówce ciąży



Witajcie!!!!
Maran-atha ja też non stop jestem zmęczona. W nocy nie mogę spać i latam stale do toalety, a przez to rano padnięta zasypiam i potrafię pół dnia zmarnować na sen, co i tak nie oznacza, że zmęczenie mi mija. Zatem od kilku dni chodzę taka śnięta... Mężulo się śmieje, że zbieram siły przed porodem...
A na kiepski humorek, jak polecają Dziewczyny, naprawdę suuuper jest spacer!!!! Jak się mózg przewietrzy, to człowiek od razu jak nowonarodzony;-)
WolfiA, Golimek prawko rzeczywiście baaaardzo się przydaje. Tylko ja na samą myśl o wyjeździe na ulice mojego miasta dostaję rozstroju nerwowego. Dziury, korki, brak miejsc do parkowania...ehhh...za nerwowa jestem, dlatego w centrum jeżdżę sobie komunikacją miejską...przynajmniej czas oszczędzam...
Choć od 2 miesięcy to wogóle za kólko nie wsiadam, bo mi jakoś strasznie niewygodnie, ciasno, poza tym Mały nieznosi jak prosto siedzę, najlepiej dla Niego jest na wpółleżąco, w przeciwnym razie zaczyna dawać kopniaki.
Buziaki dla Was wszystkich!!!!
Maran-atha ja też non stop jestem zmęczona. W nocy nie mogę spać i latam stale do toalety, a przez to rano padnięta zasypiam i potrafię pół dnia zmarnować na sen, co i tak nie oznacza, że zmęczenie mi mija. Zatem od kilku dni chodzę taka śnięta... Mężulo się śmieje, że zbieram siły przed porodem...
A na kiepski humorek, jak polecają Dziewczyny, naprawdę suuuper jest spacer!!!! Jak się mózg przewietrzy, to człowiek od razu jak nowonarodzony;-)
WolfiA, Golimek prawko rzeczywiście baaaardzo się przydaje. Tylko ja na samą myśl o wyjeździe na ulice mojego miasta dostaję rozstroju nerwowego. Dziury, korki, brak miejsc do parkowania...ehhh...za nerwowa jestem, dlatego w centrum jeżdżę sobie komunikacją miejską...przynajmniej czas oszczędzam...
Choć od 2 miesięcy to wogóle za kólko nie wsiadam, bo mi jakoś strasznie niewygodnie, ciasno, poza tym Mały nieznosi jak prosto siedzę, najlepiej dla Niego jest na wpółleżąco, w przeciwnym razie zaczyna dawać kopniaki.
Buziaki dla Was wszystkich!!!!
reklama
Ewelinka:)
jesteśmy rodzicami:)
odebrałam wyniki moczu..zero białka:-)ale jestem happy
a do tego tv naprawiony za jedyne 180zł
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 765 tys
Podziel się: