reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Ewelinka dołączam się do "3mających za was kciuki" ;-)
Aga a ja myślałam, że to tylko ja jestem jakaś nienormalna :szok::szok: moja mała jak się przeciąga to słychać taki dźwięk "przeskakiwania stawów". Nie wiem co to może być, wyobrażam sobie, że to moje dolne żebro w zdrzeniu z jej nóżkami :-D:-D
 
reklama
lajfik ojjj tak, mnie się chcę dużo bardziej teraz jeść, w zasadzie to mogłabym bez przerwy ruszać buzią :O
ewelinka współczuję szpitala, musisz być dzielna. A co do cesarki to współczuję, ale Twoje i dziecka zdrówko najważniejsze. Trzymam kciuki, aby to zatrucie nie było prawdziwe!!
 
j jak tam u lekarza? ;-)
a no licho...:baffled: Opisałam wszystko w odpowiednim wątku. O tutaj https://www.babyboom.pl/forum/luty-...egliwosci-wczesne-skurcze-17795/index148.html
Do tego kurna czop mi własnie odpadł.:baffled:Ale tylko jakaś połowa.Chyba po tym badaniu ginekologicznym.I bądz tu mądrym i zaciskaj nogi do lutego.
Narazie skurczy brak. Choć podbrzusze nadal pobolewa jak na @ i krzyż.:dry:

Ale widzę , że z Ewelinką tez nieciekawie.Ewelinka pewnie juz w szpitalu.:dry:Ciekawe czy jej w moczu coś wyszło.
W każdym bądz brazie trzymam kciuki aby jednak to nie było zatrucie ciążowe.:tak:

Aga mi tylko w krzyżu coś strzela gdy się przekręcam.A może to i miednica.:confused:
 
larkaa , bo to co mi stamtąd wyszło miało właśnie taki kształt półksięczyca przezroczystego. Taka galaretka dość zwartej konsystencji. No nie wiem jak to opisać. Na pewno nie był to sluz.

Kurna mogłam sfotografować. Nie pomyslałam. O ja głupia.:-p
 
Szczęśliwa torbę spakowałam ale tak jak radziła Aga rano wziełam i przywiązałam sie do krzesła i zawzięcie czekam do wtorku.
Nic mnie siłą nie ruszy.Czekam i już.
A i mężą też od siebie przez weekend odseparuję.
 
reklama
Do góry