..
emkamek o autobusie i jeździe do porodu to jeszcze nie słyszałam.No ale jak się maluch urodzi w nim to będzie miał do końca życia darmowe przejazdy.;-)
Na nocną chorobę chyba wszystkie zaczynamy powoli chorować.
Męczy to jak diabli.Ech... ale cóz poradzisz. Mnie nawet ciepłe mleczko nie pomaga... bleee...
-j- ja tylko zartowalam

Ewelinko, ja tez chce na porodowke! Kto tam mial modlitwe do tego specjalnego swietego? Deklaruje sie, ze moge poprowadzic modly!;-)
Oj, nieciekawie masz bez telewizora. Moze uda sie naprawic go jednak na gwarancji, mimo ze nie podbita? Kopie paragonu ma preciez tez sklep
