reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Witam u nas dalej śnieżnie i mroźno ale za to fajnie bo bakterie wszystkie wymarzną.

Co do lekarza, to szczepienia i bilans robimy w przychodni"państwowej" ale jeśli kacper zachoruje lub mam jakieś pytania czy chcę kontroli to jadę do prywatnej lekarki.od samego początku tak jest, nawet teraz po bilansie w przychodni byłam jeszcze u niej żeby sprawdziła wiec z drugim maluchem będzie tak samo.
Poza tym Ci w przychodni to tak jak na pogotowiu od razu antybiotyk i po sprawie dla nich.
 
reklama
-j-, dużo zdrówka dla Ciebie i dzieciaków.
Lekarz pediatra powinien przyjść na wizytę patronażową, ale niestety większość się z tego obowiązku nie wywiązuje. Ja z Frankiem chodzę tylko do przychodni, fakt że mały nie choruje, ale lekarka jest bardzo fajna i niechętnie zapisuje antybiotyki. Pewnie w przyszłości będę musiała znaleźć jakiegoś pediatrę prywatnie, tylko to nie jest takie proste, znaleźć lekarza godnego zaufania.
 
No ja właśnie wzięłam się za zmianę przychodni, dziś wszystkiego się dowiedziałam i za 2 tygodnie będę mieć wszystko gotowe.
Wczoraj poszalałam na zakupach, kupiłam dla męża bluzę na urodziny, ale wróciłam taka zmęczona po tych kilku godzinach, że jak położyłam się do łóżka o 20:00 to już nie wstałam :) Dziś nigdzie nie wychodzę z domu, wzięłam się za sprzątanie, wyprałam różowe ciuszki dla małej, a białe niedługo będę prasować :)

W ogóle pół ranka zastanawiałam się, bo w nocy wstałam i miałam ten czop na bieliźnie i na papierze w kolorze różowym - taka galaretka. Po 2 godzinach myślenia doszłam do wniosku, że to był sen :D
 
Serdecznie Ci gratuluję :):) Ja mam terin na 27 '09 i uz sie nie możemy doczekac :):) ahhh to musi byc wspaniale tlic kochanącóreczkę do serduszka :):) pozdrawiam i szczęśliwego zakończenia życzę :)
 
No na pewno w szpitalu podaje sie przychodnie, do ktorej bedzie sie chodzilo i juz sam szpital wysyla tam papiery. Ja tam duzego wyboru nie mam, wybieram najblizsza jakies 3 min. piechota od domu. Tylko wiem, ze nie ma oddzielnego wejscia dla dzieci zdrowych, a chyba jednak to wazne..nie wiem..musze jeszcze popytac innych mamusiek, bo moze sa w tej przychodni jakies praktyki, o ktorych ja nic nie wiem.

Larkaaa...ja tez juz mam schizy przez sen...dzisiaj mi sie snilo, ze nie zdazylam nic wyprasowac :) i przerazona sie obudzilam.

A tak w ogole to ostatnio w ogole jakos dziwnie spie....chyba podswiadomie juz sie zaczynam denerwowac..albo nie moge zasnac do 2-3 albo zasypiam, ale budze sie o 3 i tak leze do 5-6 i sie wkurzam. A moze to organizm mi sie przestawia?

J wspolczuje szpitala w domu:no:
 
Dzieki dziewczyny za informacje odnosnie tej przychodni. JA w ogóle o tym nie pomyslam. Znalałam na internecie najblizsza przychodnie i zadzwonilam tam. Pani mi powiedziala, zeby przyjechal maz i wypelnil deklaracje wyboru poloznej. Jak urodze mam zadzwonic z ta informacja, to wysla ja do mnie. Potem z PESELEM dziecka mam wypełnic deklaracje wyboru pediatry i on do miesiaca przyjedzie na wizyte patronazowa ;)
 
mieszkam dokladnie pomiedzy dwoma przychodniami tzw. "stara i nowa" - jedna w prawo druga w lewo 3min drogi :-):-) wybralam sie dzis na rekonesans - lekarze w obu przypadkach b.mlodzi i niedoswiadczenia, ale moze z pasja (?), wiec przyszlo mi porownac budynki :tak:w "nowej" jest tak ciasno, ze wjazd z wozkiem graniczylby z cudem a do tego wszyscy siedza na jednym korytarzu bez okien i "kisza sie" kichajac i kaszlac :baffled: ide do "starej, ktora pamietam z dziecinstwa i szok :szok: nowiusienki podjazd, winda, ale co najwazniejsze osobne poradnie i wejscia dla dzieci zdrowych, chorych i doroslych :-D od razu wzielam wniosek :-) polozna przyjdzie zaraz po porodzie, pediatra na kontrole gdy Mala bedzie miec miesiac :-)
 
pbg no to macie fajną przychodnie i jak bliziutko :) kurcze, też taką pamiętam z dzieciństwa w mojej rodzinnej miejscowości, a teraz najbliższa jaką znalazłam to coś w rodzaju tej Twojej "nowej w lewo" ;-) z tym , ze ta jest stara, wąskie schody i na pierwsze piętro trzeba się wspiąć...no chyba , że wózek zostawiać będe na zewnątrz, może sobie ktoś weźmie... Chyba pojde w Wasze ślady i rozeznam się w tych przychodniach bo widze, że najwyższy czas
 
reklama
zauwazylam wlasnie, ze szczegolnie na wielkoplytowych osiedlach powstaja takie dziwne twory - w przerobionych pomieszczeniach dawnych sklepow na parterze blokow zaistnialy male niepubliczne przychodnie. Przewaznie wyglada to tak, ze to jeden gora 3 gabinety, gdzie w poszczegolnych dniach i godzinach przyjmuje konkretny specjalista. Sam pomysl wydaje sie byc dobry tylko wykonanie typowo polskie - zapisy na godziny, ale wszyscy przychodza wczesniej, obowiazuje rejestracja telefoniczna, ale co niektorzy "wlasnie przechodzili i tylko weszli przy okazji po recepte"... :wściekła/y: M do takiej nalezy (bo to obok tesciow) twierdzi, ze mu nie potrzeba bo jest caly czas w rozjazdach, a potem marudzi jak zachoruje, ze to drugi koniec miasta :-D mam nadzieje, ze teraz zmadrzeje, bo super z nas bedzie rodzina - wszyscy choruja, kazdy do innej przychodni jedzie :-D:-D:-D
 
Do góry