reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

ardzesh też miałam tego powera, ale mnie już opuścił. Dom w miarę doprowadzony do stanu przedświątecznego. Jutro szafę przyjdą montować, więc resztę szmat poukładam, no i zabiorę się do prania ubranek. Jak na razie nie mam chęci do tego:-:)-:)-(. Cała radość mnie opuściła, nie wiem co się dzieje, ale cały czas mi smutno i czepiam się o wszystko mojego męża. Biedak z niego, tyle ostatnio wytrzymuje.
Właśnie poprawiłam sobie troszkę humorek i kupiłam pościel: BARANKI DWUKOLOROWE ~ KORA ~ NOWOŚĆ 160x200 W-w (496237925) - Aukcje internetowe Allegro
 
reklama
Ja też dostałam speeda wicia gbniazda. Zamiast zakuwać latam po mieszkaniu i odgruzowuję, dzisiaj to było chyba apogeum, ale jestem zachwycona efektem, jest przestszeń i jest czyściutko. Zmywarkę dziisiaj uruchomiłam i pralkę rozszyfrowałam, odkurzałam, pucowałam fotele, do tego obiadek dla męża ... i teściowej, która pod blokiem zadzwoniła że przyjechała. Ale i tak jest super. Za tydzień dokończę wyprawkę i skompletuję torbę
 
Miło słyszeć, że humorki wam wracają i ,macie ochotę na wiele, tylko nie przesadzajcie, ja trochę przesadziłam i miałam zakwasy w środku ud hihi. Już niedługo w naszych gniazdkach, będą się pojawiać maluszki, ja osobiście nie mogę się doczekać:-D
 
jezyk ja też wczoraj ubrałam choinkę :) lubię jak jest wcześniej, ah ten klimat.... ;). Ale co sie przy niej narobiłam...od wieszania bombek wysoko to mnie tak kręgosłup rozbolał, że potem 3 godziny leżałam :)

ardesh ja też już bym poprała, ale ciągle stoję ze wszystkim bo nie mamy pralki i nie wiem kiedy kupimy nową, wszyscy mają słomiany zapał a ja sobie kłapię dziobem tylko :o

Ja dziś rano po badaniach, nie wiem po co kurde lekarz co miesiąc karze mi je robić, jak moje koleżanki mają robione 3 razy w ciągu całej ciąży :o
 
larkaa Ciesz sie, ze masz takiego lekrza, ze co miesiac Ci kaze chodzic na badania. Moja w ogole nie chce mi dawac skierowac i robie pryw. w tamtym mies. badania wyszly dobrze. W tym zle i mam antybiotyki. W ciazy to nic nie wiadomo. W kazdej chwili moze sie cos niedobrego przypaletac ;/ LEpiej to wykryc jak najwczesniej.

Wczoraj organizowalismy urodzinki mojego meza u Nas w mieszkanku dla rodziny :-) Nareszcie zmobilizowal sie do porzadkow. W koncu mamy czysciutko. Maz zlozyl lozeczko i stoi juz na swoim miejscu, czeka na Maksa :-) Mamy juz prawie wszystko. Teraz moge spokojnie czekac na Synusia :-) Oczywiscie nie obylo sie bez malego przemeblowania, juz 2 w tym miesiacu hehe.
Dobrze, że teściowa zrobila salatke i ciasta, bo ja nie mam sily stac tyle przy garach. Zrobilam faszerowane pieczarki i jajka :)

AGA Przepiekna ta posciel!!!!!!! Kurcze tez bym sobie kupila, bo mamy kazda z innej parafii ;) a spimy pod dwoma i nieladnie to wyglada. NO, ale narazie to wszystko idzie na wyprawkę.
 
larkaa - masz dobrego lekarza i nie marudź, że ciągle masz badania :p Większość z nas je robi co miesiąc. A chyba lepiej je robić częściej, niż zrobić raz, a później wychodzi dużo nieprawidłowości.
antar - powinnam napisać Ci, że masz się oszczędzać a nie sprzątać jak szalona i gotować obiadki w międzyczasie. Ale nie napisze Ci, bo ja miałam podobnie, więc to tak, jakbym samą siebie opieprzała hehe :-D
aga221122 - ja nie pamiętam kiedy ostatnio sama sobie coś kupiłam. A na poprawę humorku mam terapię - zakupy dla niuni :) I powiem Ci, że skuteczna ta moja terapia :) Wczoraj na zakupach kupiłam pampersy newborn i też miałam radochę :) taka głupiutka jestem :))) A jak mnie cieszyły skarpetki z niedrapkami! o rany!

Muszę jeszcze w tygodniu pogonić mężulka do umycia okien. Sama pomimo mojego powera boję się tego zrobić :( Moja sąsiadka kilka dni temu opowiadała, że jej syn to też wcześniak, bo świeta się zbliżały i ona chciała wypucować szyby, a po chwili z rękami w górze - odeszły jej wody :/ więc ja nie zamierzam się wykazywać tym razem z oknami i same też uważajcie! Ręce w górze to niebezpieczeństwo! Ja mogę umyć - ale dopiero za miesiąc :)) i chyba tak będę robić codziennie, jak już minie mi termin :))
 
U mnie już też choinka stoi ..wczoraj z Kubusiem stroiliśmy ...mężuś dogorywał cały dzień w wyrku ...w sobotę miał "Christmas party" w pracy ;-)
ale jutro wypierze krzesła w kuchni i przedpokój .... a no i odkurzanie pokoi na górze ...ja pracuje tylko do końca roku :-D...i potem mam juz labę do porodu :-D:-D:-D

Musze jeszcze łazienki posprzątać ...i ogarnąć kuchnię :-)....
Teściowa przylatuje w sobotę ...to mi pomoże przy Świętach :tak:
Wkleję potem jakąś fotkę choineczki ...

Larkaa a ty sie ciesz że masz badania ...bo ja tutaj miałam dopiero dwa razy ;-)
I ani razu nie miałam spotkania z ginekologiem Irlandzkim ... tylko chodze do lekarza pierwszego kontaktu :-)
Gdyby nie USG w polskiej klinice co bym "cipologa "na oczy nie widziała :-)

Ardzesh ja też mam sporo siły i ochotę na porządki ... :-) I ten syndrom istnieje racja :tak:

Maran-atha no niestety ...tak to jest tutaj :tak:nie da sie doświadczyć tej magii świąt :-(
Szczególnie bez kompletnej rodzinki ...to są moje trzecie Święta w Irlandii...jakos dałam rade ..ale pocieszam sie ,że za dwa lata już będę w Polsce na stałe :-D
Życzę Ci dużo uśmiechu w tym tygodniu :-D:-D:-D i przesyłam pozytywne wibracje :-)

jezyk miło słyszeć że twoje samopoczucie oki doki :-D daj znać jak po scanie:tak:
zapmarta super że Karolek jest Karolkiem ....ja ide w piątek i zobaczę czy Kai czasem tam coś nie wyrosło między nogami :-D:-D:-D
antar ...oszczędzaj się ...za bardzo nam tu nie szalej kobitko :-) ale miło że wrócił Ci entuzjazm :-D
 
Hajka laski ;)
A ja wziełam się nareszcie za coś pożytecznego a mianowicie porządki.:tak::biggrin2: Dziś nie śpię od 4:30 a to dlatego , że po nocnym kursie do wc tak mi się zachciało słodkiej bułki ze sklepu ( piekarni), który jest 13 km. od domku, że szok.:baffled: Chcąc nie chcąc marzyłam sobie o niej i ani mi się widziało zasnąć. Do tego od wczoraj wieczora dzidziol tak buszuje mi w brzuszku, że wszystkie gnaty już mnie bolą.:tak:Dziś od rana powtórka z wyciągania się i mierzenia do kąd sięga moja nóżka.:biggrin2:. A lewe żebro to chyba połamane mam.:baffled:Jutro mam usg, więc małżon wziął sobie urlop. A, że zostało mu jeszcze z 5 dni to wziął sobie dwa dni .:biggrin2:I uwaga!!!- malujemy kuchnię.:biggrin2:Na ten pomysł wpadliśmy wczoraj przy obiedzie. Najlepsze pomysły wychodzą nam na spontana.Tak więc kobitki biorę się juz dziś za pakowanie szkła , które zalega mi na regale kuchennym ( tatuś hutnik) i wiśta wio do roboty.I mnie się włączyło wicie gniazdka. :-D

Pozdrawiam i życzę spokojnego tygodnia.
 
ardzesh ja okna myłam tydzień temu:tak::tak::tak:. Nie urodziłam. Może gdyby to był 9 miesiąc to może bym już była razem z maluchem. A tu nic dalej mnie dręczy w brzuchu. Co do zakupów dla syncia, wcale mnie już tak nie cieszą:-:)-:)-(. Coś mi się z główką dzieje:-:)-:)-(.
habcia co do pościeli, mam aż dwie pod jedną śpimy, a jak się ta zabrudzi albo zaśmierdzi to zmieniam na tą czystą w szafie. Jedna z tych dwóch się podarła więc nie mam innego wyjścia musiałam nabyć :-):-):-). A nie mam zamiaru mieć więcej niż dwóch kompletów. Nie mam miejsca na zapasy.

Widzę, że w większości zaczyna wracać humor, dobry nastrój, a mnie dopadł smutek.
 
reklama
ardzesh ja okna myłam tydzień temu:tak::tak::tak:. Nie urodziłam. Może gdyby to był 9 miesiąc to może bym już była razem z maluchem. A tu nic dalej mnie dręczy w brzuchu. Co do zakupów dla syncia, wcale mnie już tak nie cieszą:-:)-:)-(. Coś mi się z główką dzieje:-:)-:)-(.
habcia co do pościeli, mam aż dwie pod jedną śpimy, a jak się ta zabrudzi albo zaśmierdzi to zmieniam na tą czystą w szafie. Jedna z tych dwóch się podarła więc nie mam innego wyjścia musiałam nabyć :-):-):-). A nie mam zamiaru mieć więcej niż dwóch kompletów. Nie mam miejsca na zapasy.

Widzę, że w większości zaczyna wracać humor, dobry nastrój, a mnie dopadł smutek.

Aga na pewno humorek Ci zaraz wróci ...pamiętaj że my to jak na huśtawce raz na górze raz na dole :-D
Jakoś Ciebie sobie nie wyobrażam bez humoru ;-)
A pościel ładniutka , fajna bo biało-czarna ..tylko ,że ja nie lubię kory:dry: ..jakaś taka za sztywna dla mnie ...lubię bawełnę i flanelkę :-)
 
Do góry