reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Hihih, Ardzesh nie chce Cię straszyć, ale w trzecim semestrze tyje się chyba njawięcej... Z Ingą w ciąży do 23 tyg przytyłam 4,5 kg, a potem ... uwaga... 18... :/ Załamka, nie? Teraz siedzę i sie obżeram z nudów, jem i jem i sie powstrzymac nie mogę... i siedzę w miejscu, albo leżę a dupka rosnie...
 
reklama
Mi przybyło 6 kg, staram się słodyczy nie kupować, żeby mnie nie ciągło, ale i tak moja gin powiedziała, że teraz będę coraz więcej na masie przybierać bo dzidzia teraz właśnie pulchnieje. Przewiduje, że do 15 kg dojdę. Ale mam plana, zawsze lubiłam sport więc jak tylko się wszystko wygoi biorę się za siebie nad czym ubolewa mój M bo chce żebym została taka pulchna:-) Więc nic się nie martwcie będziemy sobie pisać na forum, która co robi i zrzuca:-D Będzie dobrze podobno wraz z urodzeniem tracimy połowę, a potem resztę przy karmieniu ciekawe na ile to prawda:-p
 
Mnie ostatnio też na słodkie wzięło....szczególnie na chałwę ;/ (akurat to co ma najwięcej kcal)
ale dobra raz zjadłam i więcej się nie tykam, żebym miała szurać językiem po dywanie :)
Odebrałam wczoraj fotki ze ślubu i mogę je oglądać godzinami :)
Wrzuciłam na forum zamkniętym linka z 80 zdjęciami.
 
A ja to nawet nie wiem ile mam na plusie:baffled::baffled::baffled:
Nie mam w domu wagi, u rodziców nie ma kto kupić baterii.. no i tak jakoś wyszło że żyję w "błogiej niewiedzy"..
Ale 8 października było +9kg.. więc teraz jest pewnie z 11-12...
 
buahahahah :-D:-D:-D, wyobraziłam sobie larkę jak szura językiem po dywanie i normalnie myslałam , że pęknę ze śmiechu.Co do słodyczy to ja też za nimi bardzo, ale dieta!!!

a ja dziewczyny mam problem ze spaniem w nocy:cool:. Chyba za dużo myślę ostatnimi czasy.Dziś jak się obudziłam (tzn. maleństwo mnie obudziło) o 3 w nocy tak do 6 kaplica.:cool:. A maluszek taki wycisk mi daje zawsze w nocy , że wstaje połamana. Po prawej stronie strasznie żeberko mnie boli.Czyżby pomyliły juz mu sie pory dnia a nocy. Masakra jak po porodzie będzie spało w dzień a fikało w nocy.
 
Dzień Dobry :-)

Wlasnie sie przebudzilam i mam przemozna ochote na cos baaaardzo slodkiego :-) Musze cos wykombinowac :-) Troszke sie denerwuje dzisiejszym polowkowym, ale mam nadzieje, ze bedzie ok.

larkaa zdjecia przepiekne, ladna z was para i widac, ze baaardzo zakochana.

Uciekam na sniadanko, ostatnie godzinki w domku :-( Ale swiadomosc tego ze mam w sobie moja kruszynke, pomaga mi przetrwac wszystko.

Milego dnia dla Was i brzuszków ;-)
 
Co Wy z tą wagą. Schudniemy raz dwa:-) Po Franku po 3 m-cach miałam ponad 20kg mniej. I tak jak Nathalie przytyłam najwięcej w III trymestrze, zresztą wtedy też dziecko najwięcej przybiera.
Idę robić zakupy, bo lodówka świeci pustkami...Miłego dnia:-)
 
Mileenka trzymam za Ciebie kciuki na dzisiejszej wizycie! Wszystko na pewno jest w najlepszym porzadku - dbasz o siebie, wiec nie moze byc inaczej!:tak::tak::tak:

Adas cos ostatnio strajkuje i mniej sie rusza...:-( Moze to dlatego, ze ja sie niezbyt dobrze czuje? Zastanawiam sie, czy to normalne, ze w nocy nie czuje Jego ruchow? Moze Maluch jest na tyle kochany, ze chce dac mamie odpoczac, albo to ja spie jak niedzwiedz...:baffled:

Ja tez mam jakies ciagotki do slodyczy. W pierwszym trymestrze, to na sam widok...:baffled: a teraz! Szok, wczoraj kupilam paczke Twixow, ale staram sie kontrolowac i poniewaz zjadlam zelki juz sie za nie nie zabieralam, wsunelam za to opakowanie malin i jezynek;-)

Pogoda beznadziejna, na zmiane deszcz i slonce, a w dodatku zimno!!!! teraz jest 2 stopnie i o rany, pada snieg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Musze isc po zakupy, ale... Nie bedzie dzis chyba obiadu;-):-p
 
reklama
Milenka powodzenia na wizycie i nie stresuj sie..a moze dzisiaj poznasz plec? chyba jeszcze nie znasz?

Antar niektorzy ludzie pozwalaja psu wlazic na lozko (spac w lozku) kiedy te tylko chca i jest to dla nich naturalne..podobno wlascicieli dzielimy na tych, ktorzy sie do tego przyznaja oraz na tych, ktorzy nie. Moj psiur wie, ze mu nie wolno, i nawet nie probuje, ale rowniez wie, ze jak tylko zasne to o tym nie wiem i sie gramoli do lozka.

Oj nie mowcie o slodyczach bo ja juz zglupialam na ich punkcie. Potrafie zjesc cale pudelko ciastek w czekoladzie, zemdli mnie, ze zaluje, ze tyle zjadlam, a potem znowu szukam czego slodkiego. Ja dzisiaj mam wizyte wiec potem napisze ile mam na +, pewnie jakies 9-10kg bedzie. Kiedys znalazlam taki kalkulator przewidujacy przyrost wagi. Pamietam, ze na koniec mialam miec 16 kg na +, ale gdzie ja go znalazlam to nie mam pojecia.
 
Do góry