Zuzia24
Fanka BB :)
czesc dziewczyny
ja z innej beczki bo za bardzo czasu nie mam na odpisywanie
zostalam poproszona jakis czas temu o bycie chrzesna... zgodzilam sie bez dwoch zdan bo uwazam ze nie powinno sie odmawiac takich rzeczy. tylko ze jak sie inni dowiedzieli ze bede trzymala dziecko do chrztu to sie bardzo zdziwili- no wiecie- chodzi o zabobon ze kobieta w ciazy nie powinna tego robic. ja w takie rzeczy nie wierze ale kilka dni temu mojej bratowej siostra urodzila synka ( a ona wlasnie jak byla w ciazy trzymala ich dziecko do chrztu) miala straszne problemy z porodem co sie okazalo ze dziecko jest owiniete dwa razy pepowina wokol szyi i bylo niedotlenione i w chwili obecnej walczy o zycie na OIOM'ie....:---(
nie wiem sama co o tym myslecale powiem wam ze strasznie zaczelam sie bac.... a chrzest ma byc za dwa tygodnie
co wy myslicie o tym? czy wierzycie w cos takiego? czy mialyscie podobne sytuacje?
ja z innej beczki bo za bardzo czasu nie mam na odpisywanie
zostalam poproszona jakis czas temu o bycie chrzesna... zgodzilam sie bez dwoch zdan bo uwazam ze nie powinno sie odmawiac takich rzeczy. tylko ze jak sie inni dowiedzieli ze bede trzymala dziecko do chrztu to sie bardzo zdziwili- no wiecie- chodzi o zabobon ze kobieta w ciazy nie powinna tego robic. ja w takie rzeczy nie wierze ale kilka dni temu mojej bratowej siostra urodzila synka ( a ona wlasnie jak byla w ciazy trzymala ich dziecko do chrztu) miala straszne problemy z porodem co sie okazalo ze dziecko jest owiniete dwa razy pepowina wokol szyi i bylo niedotlenione i w chwili obecnej walczy o zycie na OIOM'ie....:---(
nie wiem sama co o tym myslecale powiem wam ze strasznie zaczelam sie bac.... a chrzest ma byc za dwa tygodnie
co wy myslicie o tym? czy wierzycie w cos takiego? czy mialyscie podobne sytuacje?