reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Cześć dziewczynki :)
Wczoraj byłam u lekarza, więc już potwierdzone. Mam dzidziusia w brzuszku :)) jestem w 9 tc. Wciąż mam tyłozgięcie macicy, więc na razie dzieć mi rośnie w stronę kręgosłupa, ale do ok 14 tc ma już się odwrócić. Do tego czasu zakaz zbliżania się do męża :)

Milagros też chodzi tydzień, dwa do przedszkola i zaraz choruje. Zwykle to był kaszel i katar, ale dziś np dostała gorączki więc jutro nie pójdzie... tak w kółko.
Ale za to od pierwszego dnia przedszkola bardzo jej sie tam spodobało, nie płakała i nawet w weekend chciała iść.
 
reklama
ardzesh super wiadomość :tak: Gratulacje ! Rośnijcie zdrowo :happy::happy:

elwis
to dobrze że Kuba chętnie chodzi do przedszkola:happy:. Ciekawa jestem jak to będzie z tymi dzieciakami co pójdą jako sześciolatki do pierwszej klasy. Wiem że to jeszcze dość wcześnie na gdybanie, ale ja nie wyobrażam sobie Barta siedzącego 45 min w jednym miejscu :baffled:

maran atha Ala już do szkoły:szok:?
 
ardzesh gratuluje :)
hooba
no Ala zacznie szkołe w wieku 4,5 lat... niby 4 godziny dziennie w szkole dla pierwszaków, ale nie wiem jak ona sie tam odnajdzie, dla mnie to ona jest wciąż jeszcze mała... nie martwie sie na zapas, sie zobaczy za rok...
 
Cześć dziewczynki :)
Wczoraj byłam u lekarza, więc już potwierdzone. Mam dzidziusia w brzuszku :)) jestem w 9 tc. Wciąż mam tyłozgięcie macicy, więc na razie dzieć mi rośnie w stronę kręgosłupa, ale do ok 14 tc ma już się odwrócić. Do tego czasu zakaz zbliżania się do męża :)

GRATULACJE!!!!!!!!!!
elwis to dobrze że Kuba chętnie chodzi do przedszkola:happy:. Ciekawa jestem jak to będzie z tymi dzieciakami co pójdą jako sześciolatki do pierwszej klasy. Wiem że to jeszcze dość wcześnie na gdybanie, ale ja nie wyobrażam sobie Barta siedzącego 45 min w jednym miejscu :baffled:

Kuba do szkoły chodzi, Gaba do przedszkola :-D:-D:-D:-D
nie myślcie, że takie maluchy z zerówki siedzą 45 min bez ruchu! zajęcia są 15-20 minut, potem przerwa itp. i w zerówkach nie mają przerw z dzwonkami, tylko, że tak powiem "umowne" zależnie od tego jak współpracują, czy nie są znudzeni. i w zerówce jest mnóstwo zabawy, tutaj nauka jest powoli wdrażana, pierwsze szlaczki, literki, cyderki, wyklejanki.
 
ardzesh gratulacje z powodu dzidzi:-)

Matik też od września przedszkolak. Od początku miał jeden dzień kryzysowy, płacz itp, ale nie odpuściłam i został w przedszkolu. Spodziewałam się większych problemów na początku, ale moje dziecko bardzo mnie zaskoczyło. Pierwszego dnia jak go zaprowadziłam to inne dzieci płaczą, rodzice płaczą, a mój dał buziaka i mówi do mnie "idź już mamo" a jak po niego przyjechałam to nie chciał wracać do domu:-D
jak do tej pory to złapał tylko ospę, po dwóch tygodniach w domu od poniedziałku znowu chodzi do przedszkola.
ale żeby nie było tak różowo to po powrocie do domu wstępuje w niego diabeł. widać, że jest zmęczony, marudzi okropnie, ale spać się nie położy wcześniej. o normalnej porze niemal siłą zaganiam go do łóżka. skąd te dzieci mają tyle energii??
 
Witaski :-)

ardzesh wielkie gratulacje :tak: No to się kulamy razem, mnie tylko trochę szybciej czeka rozpakowanie :-D

Widzę, że temat przedszkolny i chorób rządzi. Wercia już drugi rok do przedszkola chodzi, więc dylematów z tym związanych już nie mamy. Teraz, gdy czasami odprowadzam ją do przedszkola - gdy mąż w delegacji, to zawsze jest "Ale Ty mama nie idź ze mną, idź już" i potem to tylko Lili za nią płacze :tak: Jeśli chodzi o choroby, to niestety przez ten pierwszy rok będą dzieciaczki sporo chorować. Spotykają się z całkiem nową "zgrają" wirusów i bakterii i aby nabrać odporności musza przechorować. My miałyśmy ciężki ten pierwszy rok, bo wszystkie infekcje były razy 2, bo Lilka też łapała. A najgorsze było to, że najmniejszy katar u małej zawsze kończył się ostrą infekcją i antybiotykiem, a w maju byłyśmy 2 tygodnie w szpitalu na zapalenie oskrzeli. Teraz jest już lepiej. Jak na razie tylko lekki katar, no i obecna właśnie dziś jelitówka. Ale ten wirus panujący w naszym mieście, to jakiś dziki gość jest. Wercia pierwszy rzut miała 3 tygodnie temu. Bez gorączki, tylko wymiotowała całą noc. W dzień już wszystko było ok, tylko zmęczona, a pod wieczór już wołała o jedzenie. Wtedy nikt z nas tego nie załapał, tylko mnie trochę kręciło w żołądku. Teraz w piątek wychowawczyni zadzwoniła do mnie przed 13, żeby przyjechać po Wercię, bo wymiotuje i boli ją brzuszek. Przyjechałam, ona uśmiechnięta, biegająca, bez oznak jakiejś choroby. W domu wymiotowała jeszcze 2 razy do wieczora, potem był spokój i tak jak wtedy: bez gorączki, samopoczucie ogólnie dobre, w sobotę jadła w miarę normalnie. A dziś w nocy obydwie zaczęły wymiotować - na zmianę, rano dołączyłam ja, ale od południa spokój, tylko trochę gorzej z jedzeniem. Od lekarki dostałyśmy na 2 dni nifuroksazyd i na tydzień probiotyk enterol, a ja Werci chyba do końca miesiąca nie puszczę do przedszkola, żeby porządnie pozbyć się tego wirusa. Nie będzie mi łatwo z tymi moimi diabełkami w domu, ale cóż poradzić, na szczęście w Biedronce były fantazyjne dziurkacze, więc Wercia będzie miała zajęcie na pół godziny ;-)
Powiem Wam szczerze, że mam tak kłótliwe baby, a jednocześnie tak bardzo się kochające, że czasami mam ochotę rozszarpać je, a za moment gdy widzę jak chodzą za rączkę, albo jedna drugiej nos wyciera, to mi ciepło na serduchu :tak: Ciekawe jakie będzie to trzecie :-D
 
ardzesh super!! Gratki wielkie! Zdrowka dla Was! :-D

agniesia a Ty tez w dwupaku? :-) cos mnie ominelo, niedokladnie czytalam forum chyba :-p Gratuluje!

Łomatko.... ale ja tez bym chciala miec jeszcze dzidzie kolejna ;-) Ale to nie na nasze warunki :-(





Powiedzcie mi czy wy w przedszkolu macie jakies zajecia edukacyjne? Tzn generalnie chodzi mi o to czego ucza tam maluchy? Piosenki i wieszyki na pewno tak :tak: Moj maciek uwielbia sie tak bawic - a także wycinanki, plastelina czy ostatnio nawet kolorowanie polubil.
A czy w przedszkolach ucza maluchy alfabetu, cyfer itp?
Bo spotkalam sie juz z bardzo roznymi opiniami. Z jednej strony ze przedszkole stawia tylko na rozwoj poprzez zabawe. A z drugiej strony chcialam miec porowannie co do takich umiejetnosci....
moj Maciek alfabet zna juz od dawien dawna - polski i angielski. Pisalam Wam o tym. Ostatnio zaczol literowac wyrazy na laptopie edukacyjnym. Cyfry i liczy to tez juz dla niego pestka.... Czekam czy mnie teraz zaskoczy i uwierzyc nie moge w to co on umie... Bo ja pamietam ze poznawalam pierwsze ABC dopiero w zerowce majac 6lat! Tak samo liczy, a literowanie.... heh.... Czy to teraz dzieci tak szybciej dorastaja? Ciekawe czemu tak sie dzieje? :sorry:
 
ardzesh wielkie gratulacje :tak: No to się kulamy razem, mnie tylko trochę szybciej czeka rozpakowanie :-D
Ciekawe jakie będzie to trzecie :-D
chwila, moment! my tu nic nie wiemy!! gratulacje! powiedz nam coś więcej :) Który tydzień? Kiedy poród? i jeśli chcesz i możesz - to powiedz jaką metodą? Tym razem natura czy znowu in vitro? aż się buzia cieszy! jeszcze raz gratulacje!! :)

PS. już się wszystkiego dowiedziałam z zamkniętego :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
chwila, moment! my tu nic nie wiemy!! gratulacje! powiedz nam coś więcej :) Który tydzień? Kiedy poród? i jeśli chcesz i możesz - to powiedz jaką metodą? Tym razem natura czy znowu in vitro? aż się buzia cieszy! jeszcze raz gratulacje!! :)

PS. już się wszystkiego dowiedziałam z zamkniętego :)

Dokładnie, wszystko napisałam na zamkniętym, ale widzę, że więcej nas wchodzi tu (tzn. garstka co została i jeszcze w ogóle zagląda), więc napiszę w skrócie.
Jestem teraz w 17 tygodniu całkiem naturalnej, kompletnie zaskakującej i nieplanowanej ciąży (tp 07.04.2013) :tak: Teraz już się z niej cieszę, ale na początku nie było mi do śmiechu. Jednak myślę, że jakiś plan w tym jest, więc nie ma się co załamywać, tylko zacząć zaopatrywać się w środki uspokajające ;-):-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry