reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Joluś -wracaj do nas szybciutko!! buziaki dla Niko - mistrzostwo z tą bezpieluchowością... u nas teoria opanowana na 6 ale w praktyce pała!!;(

Zapmarta - no, to wyprawkę już masz- jeśli to drugi chłopczyk :):)
 
reklama
Kobiety, na początku pozdrawiam :) Brzuchate i jeszcze nie oraz te co o większym brzuszku z fasolką wcaaale nie myślą ;)

U nas jest ok. Zdrowi jesteśmy (fizycznie) Niki rozgadana, mówi np" nie ma pić już" jak wypije ktoś albo ona to co było mu dane. Najfajniejsze słowo to wyraźnie mówione "hipopotam" - podłapała od Kuby :) O nocniku nie myślimy, bo chcę ją uczyć tak jak Kubę wg tej książki
tn_2107_jakkorzystaznocniczka_1231182193.jpg

Szybko i skutecznie :) A my teraz na walizkach i nie jest to najlepszy czas.
 
Witam stare koleżanki nie wiem czy mnie pamiętacie, dwa lata temu chodziłam z wami w ciąży, niestety mnie się wtedy nie udało. Teraz już mam swoje małe szczęście:laugh2: Tak z ciekawości zajrzałam co tam u was słychać i widzę dużo zmian. Pozdrawiam i życzę zdrówka:tak:
 
Niunia - pamietamy !!! ja Cię kiedyś wytropiłam i pisałam dziewczynom, że Wam się udało:zawstydzona/y::-):-) cieszymy się z Tobą i zapraszamy jak najczęściej :tak::tak::tak:

Megusku - masz tę książkę w wersji na kompa??? bo u nas dramat jak pieron w tym temacie:-:)-(
 
Megusku, to i ja bym prosiła o wersję komputerową jeśli masz, bo u nas niby postępy są, ale malutkie. A do marca chciałabym się choć z tym tematem uporać.
Niunia pozdrawiam serdecznie i gratuluję szczęścia :-)
 
Martussa, no niestety jeśli chodzi o wyprawkę to mam pecha: wózek mi ukradziono, ciuszki oddane.

Teraz zdobywam wszystko po koleżankach, którym oddałam ciuszki. Fotelik -nosidło pożyczy mi sąsiadka. Wózka głębokiego nie mam. Wolałabym nie kupować, bo mam dwie spacerówki i parasolkę, więc po co mi kolejny wózek. Liczę, że pożyczę sobie głęboki na te kilka m-cy...

Mam łóżeczko, w którym Karol nie przespał ani jednej nocy, więc zawsze coś jest...:tak:
 
Witajcie mamuski

Wpadłam poczytać Was troszeczkę, ale mezol właśnie wrocił= muszę kończyć..hmmm to se popisałam, papatki mamcie
:-(;-)
Joluś= tęskno mi było, brawa dla Twojego faceta, jestem w wielkim szoku z tym nocnikowaniem u Was [ choć mama twierdzi ze ja rwałam tetre z gatków juz na roczek:dry:generalnie nie ciągne tematu, bo nie pamiętam:dry:;-):-D:-D:-D
Niunia= bardzo mocno Ci gratuluje dziecięcia, odwiedzaj nas częściej
Meg - witaj
brzuchatki= buziaki dla Was
Julek = odezwijcie sie, bo mi po głowie chodzicie i w końcu " gniazdo " wydepczecie na czubku ;-):-D:-D:-D
 
reklama
Witajcie ponownie,

Miki - oto jestesmy i my, u nas w miare. Gratuluje nowej pracy! A co do Julianka, to ma sie dobrze, zrobil sie z niego maly urwisek, no i przed 2 tygodniami wzial ostatnia dawke chemii doustnej. Teraz generalnie ma byc przerwa na czas nieokreslony. Ale jak bedzie to jeszcze sie okaze. 27-go chca mu zrobic tomografie i usg i zdecydowac co z nami dalej bedzie. Bo to cholerne ukrwienie, o ktorym Wam pisalam, nadal jest widoczne i spedza mi sen z powiek.

Niunia - bardzo sie ciesze, ze Wam sie udalo i macie sliczna coreczke!

Zapmarta - no to bedzie kolejny synek. Slicznie! Na dziewczynke przyjdzie jeszcze czas, jak to mowia do 3 razy sztuka...;-)

Agniesia, Maran-atha - a jak Wy sie czujecie?

Dziewczyny, ja Was z tym nocnikowaniem naprawde podziwiam za upor i wytrwalosc. My zdecydowanie czekamy na nastepny rok, jak Julianek bedzie wiekszy i bardziej rozumial o co w tym wszystkim chodzi. Wtedy w mig sie nauczy, tak jak Flavia, bo teraz to tylko zabawa.

Megusek - a Wy juz przeprowadzacie sie na nowe smiecie?
 
Do góry