reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
Hello!
Przepraszam, że nic nie odpiszę, ale wiecie jak jest. Na szczęście wracam powoli do świata żywych jupiiii. Od 2 dni mdłości nie męczą, więc raj po prostu. Mam nadzieję, że teraz będzie mnie więcej.
Martuś, Bożyka zobaczę jutro, więc jak będą dobre wydruki to zrobię zdjęcia i pokażę. Ogólnie jest ok :-D
Werka trochę się uspokoiła, choć w nocy budzi się nadal po kilka razy, ale szybko zasypia. Za to mogłaby dać pospać dłużej niż do 6, no ale wszystkiego mieć nie można ;-) Jak jutro mnie sen nie zmorzy, to wstawię trochę fotek w czasie jej dziennej drzemki - bo w dzień, to muszę ją budzić inaczej spałaby po 4 godziny...
Buziaki dla wsiech :-D
 
Antar - -wyobraziłam sobie taki widok jaki wyłania się z Twojego opisu - i się popłakałam ze śmiechu :) masz Ty tam teraz bal... zobaczysz, jeszcze żółw Ci pokaże co potrafi;-)

:-D bal, raczej cyrk na kółkach. Podziwiam Cię antarku za cierpliwość do tej całej gromadki ;-)

U nas było wakacyjnie - remontowo - odwiedzinowo. Zero wypoczynku,jeszcze pracy więcej niż siły - czyli chyba jak u wszystkich mamusiek :p Zuza tak rozrabia, krzyczy, awanturuje się strasznie, ale widzę, że nie jestem sama. Tym bardziej podziwiam mamuśki brzuchatki.
 
Martuś ja za Wami też :tak:
Mdłości niby ustępują, ale jak jeszcze złapią, to krzyżem leżę - błogosławiony stan cholera ;-)
No ale wczoraj widziałam się z naszym człowieczkiem. Żywiołowe dziecko, cały czas się ruszało, grało rączką na nosie i podskakiwało. Aż były problemy z pomiarami, zwłaszcza z przeziernością karkową. Na szczęście się udało i wszystko jest ok. Ma już 7,2 cm. Ale do zdjęcia nie chciał się ustawić, więc jest dość kiepskie :-( Może następnym razem.
 
emkamek wróciłaś z Okuninki, czy nadal odpoczywacie? :rolleyes::ninja2::oo2::huh::unsure::unsure::rolleyes2: Czekałam na odzew w sprawie
zdania relacji... alem się nie doczekała.:rofl2:
Wyjechaliśmy w końcu nad Bałtyk.:tak:

Przepraszam, ze nie zdalam realcji, ale po powrocie mielismy maly sajgon...;-) Ale nie ujmujac nic Bialemu, wolalabym pojechac nad Baltyk.;-)


Antar, ale sie usmialam z Twojego opisu:-D

Agniesiu, energiczny ten Wasz maly Cud, fajnie!:-)
 
emkamek spoko, wybaczam ;-). Ale teraz chwal się tym " małym sajgonem".:-D
Agniesia no to teraz ciąża to już sama przyjemność.:-);-)
hooba ojej, współczuję Bartusiowi i Tobie. :-(

U nas bez zmian. Młoda coraz cwańsza się robi.:crazy: Taki mały aniołek z chochlikami w oczach. :rofl2:
 
reklama
Podczytujac Was widze ze wiekszosc mam jest zagoniona! Ja wrecz przeciwnie. Im maciek starszym tym wiecej luzu czuje... Gdyby nie to ze mlody jest odemnie uzalezniony (chce zebym tylko ja go karmila, przewijala, usypiala) to bym w ogole nie cuzla ze mam dziecko :p Mamy male mieszkanie i moze dlatego nie musze miec go caly czas na oku bo wiem co robi w kazdej chwili. Momentami mi sie nawet nudzi jak on zajmie sie zabawa.
ale za niedlugo przestane miec ten "problem", bo zaczynam nauke i powrot do pracy wiec bede miala pod dostatkiem obowiazkow ;)
 
Do góry