reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
larka nie pomogę. Ale dziewczyny chyba już wszystko napisały.:tak:

Habcia ty z okolic Wieliczki jesteś? Wybieramy się tam niedługo,może spotkałybyśmy się.:-p

tak :) Daj znać kiedy będziesz o ile Mój Maks nie będzie chory z chęcią się z Tobą spotkam.

Puki co Maks ma ostre zapalenie ucha środkowego i świsty w oskrzelach i kolejny antybiotyk :( :(:(:(:(. Ze żłobka rezygnujemy. Będziemy mieć opiekunkĘ. Próbowałam walczyć z tym choróbskiem bańkami, ale nie pomogły. :( po tygodniu chodzenia do złobka to złapał :(
 
Habcia nie prędko chyba będziemy.:-( Kraków wam wylewa?:eek:
Max b.często łapie oskrzela. Czy badałaś go pod kątem alergicznym? :sorry:A robisz inhalacje? Proponuję Ci żebyś zabrała synka do laryngologa,niech zobaczy czy twoje dziecko nie ma trzeciego migdała, bo czasem to jest powodem .:tak: I do tego uszy teraz złapał... Być może jedno z drugim powiązane.:tak:


Halo Kielce jak u was?:eek: Rzeki trzymają się koryta?:eek: Kraf?

A co w Zakopanem:confused:? Dziewczyny z południa żyjecie?:eek::confused:
 
Habcia to nasze dzieciaki cierpią na to samo :( U nas do tego pojawiły się tak potworne odparzenia że zmiana pieluch to koszmar. Do tego ma biegunke. Co dzień rano budzi się usr... po pachy :/

Justa melduje że w kieleckim nieciekawie, ja na szczeście mieszkam w bloku na wzgórzu więc mi nic nie grozi. Ale czytam na necie że tam gdzie większe rzeki to zalewa okolice
 
Habcia a Maks chorowal podobnie intensywnie zanim poszedl do zlobka? Jezeli nie, to byc moze stres spowodowal obnizenie odpornosci i w ten sposob biedny Maksiu lapie od innych dzieciakow kazda infekcje. To dosc powszechny problem w zlobkach i przedszkolach. Mowi sie ze dzieci sie od siebie zarazaja ale wlasnie dlatego ze ten uklad odpornosciowy jest oslabiony,a potem dodatkowo bombardowany antybiotykami i kolo sie zamyka. Moze opiekunka to rzeczywiscie dobry pomysl: indywidualny kontakt i wiecej czulosci:) Zdrowka dla malego chorowitka.
 
Ostatnia edycja:
Habcia nie prędko chyba będziemy.:-( Kraków wam wylewa?:eek:
Max b.często łapie oskrzela. Czy badałaś go pod kątem alergicznym? :sorry:A robisz inhalacje? Proponuję Ci żebyś zabrała synka do laryngologa,niech zobaczy czy twoje dziecko nie ma trzeciego migdała, bo czasem to jest powodem .:tak: I do tego uszy teraz złapał... Być może jedno z drugim powiązane.:tak:


Halo Kielce jak u was?:eek: Rzeki trzymają się koryta?:eek: Kraf?

A co w Zakopanem:confused:? Dziewczyny z południa żyjecie?:eek::confused:


chcę z nim pójść prywatnie do alergologa. wkurza mnie to, że moja pediatra na własną rękę leczy Maksa, bez żadnych badań.
 
Habcia a Maks chorowal podobnie intensywnie zanim poszedl do zlobka? Jezeli nie, to byc moze stres spowodowal obnizenie odpornosci i w ten sposob biedny Maksiu lapie od innych dzieciakow kazda infekcje. To dosc powszechny problem w zlobkach i przedszkolach. Mowi sie ze dzieci sie od siebie zarazaja ale wlasnie dlatego ze ten uklad odpornosciowy jest oslabiony,a potem dodatkowo bombardowany antybiotykami i kolo sie zamyka. Moze opiekunka to rzeczywiscie dobry pomysl: indywidualny kontakt i wiecej czulosci:) Zdrowka dla malego chorowitka.

To chyba najlepszy pomysł. Maksiu jest bardzo mało odporny. Przed żłobkiem w ogóle nie chorował. nawet pierwsze 3 miesiące były super, a od listopada się zaczęło i trwa do dziś. Wcześniej tego tak nie odczuwałam, bo Maksiu siedział w domu ze mna, a teraz jak pracuję to jeszcze bardziej to przeżywam :( Teraz teściowa wzięła tydzień urlopu i siedzi z nim w domku. Potem ma przyjść opiekunka na stałe. Nie wiem co ze żłobkiem, bo to dodatkowe koszty, a o żłobek trudno. Niewiem czy nas będzie stać na opiekunkę.
 
reklama
Kurczę, a na stronie pisze, że one są ważne tylko 2 miesiące ;/
Ważne są 2 miesiące, bezpłatne, ale nie wiele dają. W ubezpieczeniu raczej jest zawarta opieka lekarska tym bardziej, że w Grecji na tych wyspach turystycznych trzeba wzywać lekarza jako turysta przez hotel. Myślę, że bardziej niż zatrucia, bardziej bałabym się, że w Grecji to niewiele Kalina zje... ale zaopatrzenie w sklepach mają spore i ceny jak u nas. Nie przejmuj się tak - a to co wzięłaś ze sobą na pewno wystarczy. Bardziej bym się bała tego, że na zmianę wody może mała lekką biegunką zareagować, więc mineralka obowiązkowo. Jak byliśmy 2 lata temu to non stop na stołówce świeże warzywa i twarde mięso, albo większość potraw z rozmarynem (osobiście nie przepadam). U nas można było jeszcze wybrać "angielską kuchnię" - jajka na bekonie, tosty i pizza :-p Także u nas akurat menu takie niedziecięce raczej - a ludzie co byli z maluchami na wczasach mieli wszystko swoje - tylko owoce i soki podawali hotelowe.

habcia o masz... myślałam ostatnio nad tym by Zuzi do żłobka, ale boję się tych choróbsk, no i że przez to zamaist pracować będę się martwić o utratę tej pracy. Chociaż jak Zuza zostawał w takim okazyjnym żłobku przy uczelni to nic nie przyniosła - nawet kataru.
Zdrówka dla Maksie życzę, oby biedaczek szybko wyzdrowiał, bo zapalenie ucha to bardzo boli.
 
Ostatnia edycja:
Do góry