reklama
larka nie pomogę. Ale dziewczyny chyba już wszystko napisały.
Habcia ty z okolic Wieliczki jesteś? Wybieramy się tam niedługo,może spotkałybyśmy się.
tak Daj znać kiedy będziesz o ile Mój Maks nie będzie chory z chęcią się z Tobą spotkam.
Puki co Maks ma ostre zapalenie ucha środkowego i świsty w oskrzelach i kolejny antybiotyk . Ze żłobka rezygnujemy. Będziemy mieć opiekunkĘ. Próbowałam walczyć z tym choróbskiem bańkami, ale nie pomogły. po tygodniu chodzenia do złobka to złapał
Habcia nie prędko chyba będziemy.:-( Kraków wam wylewa?
Max b.często łapie oskrzela. Czy badałaś go pod kątem alergicznym? A robisz inhalacje? Proponuję Ci żebyś zabrała synka do laryngologa,niech zobaczy czy twoje dziecko nie ma trzeciego migdała, bo czasem to jest powodem . I do tego uszy teraz złapał... Być może jedno z drugim powiązane.
Halo Kielce jak u was? Rzeki trzymają się koryta? Kraf?
A co w Zakopanem? Dziewczyny z południa żyjecie?
Max b.często łapie oskrzela. Czy badałaś go pod kątem alergicznym? A robisz inhalacje? Proponuję Ci żebyś zabrała synka do laryngologa,niech zobaczy czy twoje dziecko nie ma trzeciego migdała, bo czasem to jest powodem . I do tego uszy teraz złapał... Być może jedno z drugim powiązane.
Halo Kielce jak u was? Rzeki trzymają się koryta? Kraf?
A co w Zakopanem? Dziewczyny z południa żyjecie?
hooba
lutówka 2009 i 2012
Justa Kraków zalewa dość sporo, a w Zakopcu bardziej śnieg niż deszcz, także tam na razie nic strasznego się nie dzieje
maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
ło Matko straszna ta pogoda...
Habcia to nasze dzieciaki cierpią na to samo U nas do tego pojawiły się tak potworne odparzenia że zmiana pieluch to koszmar. Do tego ma biegunke. Co dzień rano budzi się usr... po pachy :/
Justa melduje że w kieleckim nieciekawie, ja na szczeście mieszkam w bloku na wzgórzu więc mi nic nie grozi. Ale czytam na necie że tam gdzie większe rzeki to zalewa okolice
Justa melduje że w kieleckim nieciekawie, ja na szczeście mieszkam w bloku na wzgórzu więc mi nic nie grozi. Ale czytam na necie że tam gdzie większe rzeki to zalewa okolice
Habcia a Maks chorowal podobnie intensywnie zanim poszedl do zlobka? Jezeli nie, to byc moze stres spowodowal obnizenie odpornosci i w ten sposob biedny Maksiu lapie od innych dzieciakow kazda infekcje. To dosc powszechny problem w zlobkach i przedszkolach. Mowi sie ze dzieci sie od siebie zarazaja ale wlasnie dlatego ze ten uklad odpornosciowy jest oslabiony,a potem dodatkowo bombardowany antybiotykami i kolo sie zamyka. Moze opiekunka to rzeczywiscie dobry pomysl: indywidualny kontakt i wiecej czulosci Zdrowka dla malego chorowitka.
Ostatnia edycja:
Habcia nie prędko chyba będziemy.:-( Kraków wam wylewa?
Max b.często łapie oskrzela. Czy badałaś go pod kątem alergicznym? A robisz inhalacje? Proponuję Ci żebyś zabrała synka do laryngologa,niech zobaczy czy twoje dziecko nie ma trzeciego migdała, bo czasem to jest powodem . I do tego uszy teraz złapał... Być może jedno z drugim powiązane.
Halo Kielce jak u was? Rzeki trzymają się koryta? Kraf?
A co w Zakopanem? Dziewczyny z południa żyjecie?
chcę z nim pójść prywatnie do alergologa. wkurza mnie to, że moja pediatra na własną rękę leczy Maksa, bez żadnych badań.
Habcia a Maks chorowal podobnie intensywnie zanim poszedl do zlobka? Jezeli nie, to byc moze stres spowodowal obnizenie odpornosci i w ten sposob biedny Maksiu lapie od innych dzieciakow kazda infekcje. To dosc powszechny problem w zlobkach i przedszkolach. Mowi sie ze dzieci sie od siebie zarazaja ale wlasnie dlatego ze ten uklad odpornosciowy jest oslabiony,a potem dodatkowo bombardowany antybiotykami i kolo sie zamyka. Moze opiekunka to rzeczywiscie dobry pomysl: indywidualny kontakt i wiecej czulosci Zdrowka dla malego chorowitka.
To chyba najlepszy pomysł. Maksiu jest bardzo mało odporny. Przed żłobkiem w ogóle nie chorował. nawet pierwsze 3 miesiące były super, a od listopada się zaczęło i trwa do dziś. Wcześniej tego tak nie odczuwałam, bo Maksiu siedział w domu ze mna, a teraz jak pracuję to jeszcze bardziej to przeżywam Teraz teściowa wzięła tydzień urlopu i siedzi z nim w domku. Potem ma przyjść opiekunka na stałe. Nie wiem co ze żłobkiem, bo to dodatkowe koszty, a o żłobek trudno. Niewiem czy nas będzie stać na opiekunkę.
reklama
pbg
mama Zuzanki ;)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2008
- Postów
- 1 572
Ważne są 2 miesiące, bezpłatne, ale nie wiele dają. W ubezpieczeniu raczej jest zawarta opieka lekarska tym bardziej, że w Grecji na tych wyspach turystycznych trzeba wzywać lekarza jako turysta przez hotel. Myślę, że bardziej niż zatrucia, bardziej bałabym się, że w Grecji to niewiele Kalina zje... ale zaopatrzenie w sklepach mają spore i ceny jak u nas. Nie przejmuj się tak - a to co wzięłaś ze sobą na pewno wystarczy. Bardziej bym się bała tego, że na zmianę wody może mała lekką biegunką zareagować, więc mineralka obowiązkowo. Jak byliśmy 2 lata temu to non stop na stołówce świeże warzywa i twarde mięso, albo większość potraw z rozmarynem (osobiście nie przepadam). U nas można było jeszcze wybrać "angielską kuchnię" - jajka na bekonie, tosty i pizza Także u nas akurat menu takie niedziecięce raczej - a ludzie co byli z maluchami na wczasach mieli wszystko swoje - tylko owoce i soki podawali hotelowe.Kurczę, a na stronie pisze, że one są ważne tylko 2 miesiące ;/
habcia o masz... myślałam ostatnio nad tym by Zuzi do żłobka, ale boję się tych choróbsk, no i że przez to zamaist pracować będę się martwić o utratę tej pracy. Chociaż jak Zuza zostawał w takim okazyjnym żłobku przy uczelni to nic nie przyniosła - nawet kataru.
Zdrówka dla Maksie życzę, oby biedaczek szybko wyzdrowiał, bo zapalenie ucha to bardzo boli.
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 743 tys
Podziel się: