>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

[ardzesh]

Co do tych 40.000 dla każdej z rodzin na pochowek, to mnie wgieło. W styczniu chowaliśmy mojego szwagra, na pochowek zus przeznacza 16.000zł. Jest to kwota która nigdy nie wystarcza. Koszta pogrzebu są więkrze. Ale 40.000 to przesada.Juz szykuja pomoce dla rodzin wielodzietnych. Przecież taki poseł ma kase. A każde dziecko dostaje rente po ojcu i to nie małą bo podliczywszy zarobki posła, to na taką siodemke jest spora suma, moja szwagierka ma dwoje dzieci, jej maz pracował na cały etat ale zatrudniony był oczywiscie na pol. ona ma ok 800zl na dwoje.

też o tym myślałam, ale na głos nie mówiłam.
Jeszcze do tego odszkodowanie ze Skarbu Państwa! A tu będzie na pewno kwota wyższa i to dużo wyższa niż 40 000
A zwykły szary Kowalski to 600 zł na miesiąc z 4 dzieci i musi mu wystarczyć... bleeeee
uwielbiam polityków!

 

[AgniesiaP]

Miki super, że zajrzałaś. Mam nadzieję, że Twoje sprawy szybko się poukładają. A i całusy dla tego Twojego małego rozrabiaki, wiem coś na ten temat bo takiego samego mam w domu tylko płci żeńskiej ;-)

 

[antar]

Maltanka Kaczynski zanim zostal prezydentem Polski dosc bogato dzialal na arenie politycznej( zachecam do zapoznania sie) i mowiac " wybitny maz stanu" oceniamy kogos ogolem. Zauwazcie ze Walesa tez byl fatalnym prezydentem a mimo to jest wybitnym czlowiekiem, dusza Solidarnosci.
Zostawie to jak jest, nikt tu nikogo nie przekona a dyskusja czasem przybiera taki ton ze wstyd w tych okolicznosciach. A glupio zeby wlasnie to nas podzielilo....

 

[mary105]

Bryyyyyyyy Zimno mi Kurcze wieje u nas nawet dzisiaj nie wychodzę z Zosią 2 dni było fajnie ciepło i zima wróciła Podobno śnieg padał gdzieś

 

[maltanka]

mary u mnie rano padał śnieg

 

[jolek2]

słyszałam ,że sobota i niedziela ma być piękna

 

[Anius]

u nas też dzisiaj śnieg padał i grad nawet:-) wieje cały czas i deszcz co trochę pada. też słyszałam, że weekend ma być ładny

 

[maran-atha]

a u nas wiosennie

 

[ardzesh]

Dzisiaj podrzuciłam mamie Milę i sama skoczyłam wreszcie na siłownie Czad! Od razu lepiej się czuję. Zajarałam się i ciagnie mnie znowu.... Może za tydzień znowu mi się uda.Chciaż na razie nie mam zakwasów i mam nadzieję, że już się nie pojawią ))
A w niedzielę byliśmy na rowerach Mila znowu u mojej mamy. Mam z nią dobrze ale za to obie przepadają za sobą bardzo- więc ja przyjnajmniej mogę odpocząć od wrzasków (które niedawno się pojawiły. Nigdy nie krzyczała a teraz mi uszy odpadają)

 

[AgniesiaP]

U nas też grad padał a my akurat na autobus czekałyśmy. Poza tym okropnie zimno, choć i tak Werci to nie przeszkadzało szaleć na dworze i pędzić do huśtawki
ardzesh mnie mój M ciągle wyciąga na siłownię, a mi jakoś tak daleko tam. Dobrze, że nie czyta BB, bo już bym miała gadane ;-)