maltanka
Fanka BB :)
Anius
Agniesia uważaj bo niedługo wszystkie się do Ciebie zjedziemy
Agniesia uważaj bo niedługo wszystkie się do Ciebie zjedziemy
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
:-d:-d:-d:-d:-danius:-d:-d:-d
agniesia uważaj bo niedługo wszystkie się do ciebie zjedziemy:-d
nimfii nie zazdroszczę przeżyć
dziewczyny ale miałam sen
śniło mi się spotkanie lutówek u AgniesiP byliśmy z mężami i dziećmi w takim wielkim pokoju, gdzie na podłodze w rządku leżały materace i na nich wielkie poduchy i kołdry (chyba musieliśmy tam nocować;-)) był już koniec spotkania i ardzesh mówi, że chyba nie zostawimy Agniesi ze stertą brudnych naczyń. na to mój mężuś się zerwał i wziął za zmywanie
Ależ oczywiście, zapraszam. Nie mam może wielkiego pokoju jak w śnie Aniusi, ale jakoś się pomieścimy ;-)Anius
Agniesia uważaj bo niedługo wszystkie się do Ciebie zjedziemy
Witajcie
Samochod zholowany stoi pod blokiem. Sąsiadki będą miały o czym plotkować. Ja nie poszłam do pracy Nie dam rady. Boje się jechac teraz, jeszcze w taką zimę. Cały czas widzę przed oczami wczorajsze zdarzenie, to uderzenie. Jakoś cięzko mi z tym wszystkim Siedzę z Maksiem w domku. Tak mi go szkoda. Ja ciężej to przechodzę niż on. Do pracy można się dostać tylko samochodem, a ja nie czuję się na siłach, do tego codziennie odwożenie i przywożenie Maksia. Raz w tygodniu miałabym delegację do innych miast i powrót wieczorami Nie ma kto odebrać Maksia.
Tyle szukałam pracy, kiedy w końcu znalazłam wymarzoną to nie mogę jej podjąć
zrezygnwałam z niej, teraz miałam propozycje pracy w innej i też zrezygnuje.Habcia nie dziwię Ci się, że bałaś się jechać. A to jednak coś z Twoją pracą się zmieniło? Chyba nie doczytałam, bo ja cały czas myślałam, że Ty zaczynasz pracę jako przedstawiciel handlowy, z czego, jak sama pisałaś, nie byłaś bardzo zadowolona