reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Cześć kochane. Jeszcze jestem w domku, ale za 2 godzinki wyjeżdzamy do Warszawy a później na Teneryfę.Ślub i wesele było cudowne, wszystko było lepiej niż sobie wymarzyliśmy - szok :)Jedynie co przy wejściu do kościoła lało jak z cebra, ale to podobno dobrze zwiastuje :)Wytańczyłam się za wsze czasy, było cudownie, po wakacjach wrzucę zdjęcia :)Wczoraj jeszcze byłam u lekarza, mały ma 7 cm, jest zdrowy jak ryba, troszeczkę leniuszek, bo nieskakał tak, jak niektóre z was opowiadały, tylko czasem sie prężył albo łapał za kolanko :)lekarz powiedział, że widzi siusiora (ja tak czułam od początku), ale że spokojnie to mogła się pępowinka podstepnie przypałętać w to miejsce.Pozdrawiam kochane, wracam za 2 tygodnie, buziak :*Aha i zmienił mi się termin porodu z 16 na 09 lutego i wg USG jestem w 13t5d.
 
reklama
Mgdalenka przykro mi bardzo :-(


Larka wszystkiego naj... na nowej drodze życia :-) i oczywiście gratuluję wielkoluda w brzuszku :tak:
Asus trzymam kciuki


Ja miałam teraz zwariowany tydzień mój Konradek zachorował budzi się w nocy o 2 nie śpi do 5 płacze cały czas zasypia dopiero po podaniu panadolu, chyba zębole bolą a ja jestem wykończona. W pracy szef mi cały czas za plecami siedział i nie miałam nawet jak czytać

Dzięki za info o sposobach na zaparcie, większość stosowałam i nie działa niestety muszę jeszcze moreli spróbować, tylko ja ciężki przypadek jestem bo mogę zjeść śledzie, popić mlekiem i też nie działa...

W sobotę mam iść do lekarza może mi powie kto zamieszkuje mój brzuch :-) oczywiście nie to jest najważniejsze ale jestem strasznie ciekawa kto to.
Mam problem bo bardzo się nastawiłam na dziewczynkę (zdrową oczywiście), mąż z resztą też nawet mówię do brzucha Patrycja, też tak macie?
 
Laarka to Ci urósł Dzidziol. Wielki!!! gratuluje. Te terminy to dziwna rzecz, mój dzidź miał dwa tygodnie 58mm i termin na 3 lutego. Laarka ciesze się że ślub był super, uważaj na siebie na wyspie, i koniecznie wrzuć potem fotki tego raju na babyboom.
 
widzę, że wcale za mną nie tęsknicie..a szkoda:) przez tydzień nie miałam internetu i nie mogłam podzielic się z wami wiadomościami na temat mojego dzidziusia ale teraz wam opowiem jak było u ginka:) a więc po pierwsze termin porodu zmienił mi się na 8 lutego:) a po drugie dzidzia jest zdrowa i straszna wiercipięta:) na usg widziałam ślicznego zdrowego bobaska ale wydruk był taki rozmazany przez to że się kręciła że nie nadaje się żeby go tu zamieścic:) ginekolog była zachwycona moimi wynikami tak bardzo, że w tym miesiącu nie kazała mi ich robic:)powiedziała, że gdyby każda kobieta w ciązy miała takie wyniki jak ja to byłoby idealnie:) ale najprawdopodobniej mam kamienie na nerkach:( ginka powiedziała, że to nie ma żadnego wpływu na ciąże i nic z tym nie będziemy robic:) jedyna pozytywna rzecz jak z tego wynika to to, że kamienie mogą byc wskazaniem do cesarki:) trochę mnie to pociesza..bo mój lęk przed porodem jest paniczny:)ok kończę chyba:)witam nowe mamusie:) miłego dnia:)





 
larkaa- gratuluję serdecznie udanego zamążpójścia i tego Giganta w brzuszku !!!:-):-):-) baw się dobrze na wakacjach i oczywiście nie zapomnij zdać relacji :-D

u mnie oprócz wielgaśnych piersi- a zwłaszcza jednej- czy któraś też tak ma?? :rofl2:- jedyny objaw ciąży to brak @ :-D:-D nic nadal, brzuszek zwyczajny, czasem jakieś rozciąganie w nim czuję, ale generalnie jest tak... normalnie... ;-) i nawet przez trzy czy cztery ostatnie noce nie wstawałam na siku- może przez ten upał- więcej się wypocę, więc nie muszę zbiegać na dół do kibelka :tak::tak:

postanowiłam, ze mniej będę przesiadywać w pracy przed komputerem, a że niewiele się tu dzieje ostatnio, to mam ze sobą "morderstwo w Orient Expressie" :-D nadrobiłam czytanie zaległości na forum i biorę się do literatury...
ale się rozpisałam... witam nowe Mamy lutowe i życzę krótkiej i ciepłej zimy :-)
paaaaaaaa....
 
Cześć, dziewczyny:-)
Ponad miesiąc tu nie wchodziłam i teraz nie mam nawet kiedy przeczytać tego wszystkiego co napisałyście.
Ja przez 4 tygodnie odpoczywałam z synusiem nad morzem, gdzie nie mialam dostępu do żadnych mediów.
Super ze Wasze dzieciaczki tak ładnie rosną:-)
Ja idę jutro do gina, już nie mogę się doczekać. Chociaż te wizyty są zawsze stresujące.
Miłego dnia wszystkim życzę:-)
 
Larkaa super że ślub sie udał :-) :-)
Asus trzymam kciukasy!!!
Zauważyłam, że Mitsu coś dawno nie było...może przeoczyłam że gdzieś pojechała, chociaż nie wiem czy może?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Piszecie dziewczyny o skurczach niby to cos normalnego ale kiedy pojawiają się za często nawet jeśli są delikatne to radzę skontaktować to z lekarzem przy następnej wizycie. nie chce was straszyć bo, każda z nas jest inna i każda ma inny organizm ale u mnie takie skurcze jak piszecie (zaczęły się pod pod koniec 3 miesiąca) skończyły się pobytem w szpitalu leżeniem do koca ciązy i braniem fenoterolu co 4 godziny, są to takie tabletki na "wyciszenie" macicy. dodam że nie m iałam żadnych plamień i nic tego typu. także jeśli będę się powtarzać to powiedzieć lekarzowi niech zbada szyjkę u mnie za szybko zaczęła się skracać.
 
Do góry