A potem dobry lekarz i zapisujesz się do Starających 2008!A potem jakiś szczęsliwy miesiąc sobie wybierzesz i urodzisz pięknego, kochanego dzidziusia. Napewo tak będzie. Zauważ że nie masz problemów z płodnością, bo zachodzisz w ciąże, a to chyba gorsze, szybciutko wyeliminujesz przyczynę takiego stanu rzeczy i do dzieła. Głowa do góry
reklama
slodziutka tak mi przykro:-(Wiem jak to boli, ale glowa do gory, nie mozesz sie zalamywac, wkrotce na pewno sie uda. Jedyna rada, ktora moge Ci dac, to to abys do nastepnych staranek podeszla na luzie, bez stresu. Sciskam Cie goraco. Trzymaj sie!
Nathalie
Fan(ka)
Słodziutka o Boże, nie wiem co Ci powiedzieć... Okropnie mi przykro... :-( Mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz... :-( Wierzę jednak, że Ci się uda, tylko musisz znaleźć dobrego lekarza, jak piszą dziewczyny. Moja kuzynka, kt. jest nota bene lekarzem, zaszła w ciążę i od razu zaczęła krwawić. Poszła się leczyć do jakiegoś słynnego pana profesora, ale niestety straciła ciążę. Po niedługim czasie znowu zaszła w ciążę i problem się powtórzył, ale tym razem poszła do jakiegoś młodego nieznanego ginekologa, który zastosował odpowiednią kurację hormonalną i donosiła ciążę bez większych przebojów. Poprzedni po prostu źle ją leczył...
Będę trzymała kciuki za Was! Na pewno niedługo spełnia się Twoje marzenia i zostaniesz mamusią. Gorąco Wam tego życzę!!!
Będę trzymała kciuki za Was! Na pewno niedługo spełnia się Twoje marzenia i zostaniesz mamusią. Gorąco Wam tego życzę!!!
Witam wszystkich, przed dwoma dniami zrobilam test i wyszly dwie kreski. Dzis bylam u lekarza, ktory potwierdzil, ze na poczatku lutego urodze baby. To moje pierwsze dziecko, nie mam pojecia o przebiegu ciazy i wogole o tych sprawach. To dziecko, mimo iz w sumie planowane wtargnie dosc gwaltownie w moje badzo zapracowane zycie i pewnie wiele zmieni. Mam nadzieje, ze znajde tu wiele odpowiedzi na nurtujace pytania.
Przeczytalam posty w tym temacie od poczatku, troche tych maluszkow lutowych juz tu jest.
Najbardziej przykro mi z powodu ciazy slodziutkiej - trzymaj sie dzielnie, na pewno niedlugo sie uda i urodzisz wymarzona kruszynke !
Przeczytalam posty w tym temacie od poczatku, troche tych maluszkow lutowych juz tu jest.
Najbardziej przykro mi z powodu ciazy slodziutkiej - trzymaj sie dzielnie, na pewno niedlugo sie uda i urodzisz wymarzona kruszynke !
Nathalie
Fan(ka)
Witaj Izuniu. :-) Z całego serca gratuluję Ci dwóch kreseczek! No to wygląda na to, że będziesz musiała odpuścic troszkę z pracą. ;-)
Elwis dziękuję Ci za odpowiedź odnośnie noszenia.
Elwis dziękuję Ci za odpowiedź odnośnie noszenia.
...
Elwis dziękuję Ci za odpowiedź odnośnie noszenia.
a nie ma sprawy :-)
Cześć Izal, gratuluję i witaj w klubie pierwszej ciąży i braku pojęcia o czymkolwiek. Ja też sporo pracuję, to znaczy osiem godzin, ale mam dość stresującą pracę, jeśli wszytsko będzie ok, zamierzam siedzieć na zwolnieniu, bo nie chcę narażać dziecka na mój stres, a od kiedy hormony mi buzują, jest jeszcze gorzej, bo jestem dodatkowo drażliwa. Martwię się teraz z koleji ciążą biochemiczną, na usg, tuż po teście ciążowym nic nie było widać. Pociesza mnie fakt że nie mam żadnych plamień ani nic, tylko piersi mniej bolą, ale to może kwestia przyzwyczajenia.
Trzymajcie się wszytskie dzielnie, i nie dajcie się zwariować lękom.
Najbardziej trzymaj się Ty Słodziutka.
Trzymajcie się wszytskie dzielnie, i nie dajcie się zwariować lękom.
Najbardziej trzymaj się Ty Słodziutka.
mamaflavii
Mama Flavii i Julianka
Witajcie dziewczyny,
Bardzo chcialabym do Was dolaczyc. Moj okres nie pojawil sie ponad tydzien temu wiec zrobilam test przedwczoraj i wyszedl pozytywny.
To moja trzecia ciaza. Z pierwszej mam 17-miesieczna coreczke, a druga poronilam samoistnie na przelomie marca/kwietnia tego roku w 6 tygodniu. Bardzo sie boje o ta ciaze dlatego tak narazie niesmialo sie dolaczam. Mam nadzieje, ze bedzie mi dane tu na dobre zostac.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo chcialabym do Was dolaczyc. Moj okres nie pojawil sie ponad tydzien temu wiec zrobilam test przedwczoraj i wyszedl pozytywny.
To moja trzecia ciaza. Z pierwszej mam 17-miesieczna coreczke, a druga poronilam samoistnie na przelomie marca/kwietnia tego roku w 6 tygodniu. Bardzo sie boje o ta ciaze dlatego tak narazie niesmialo sie dolaczam. Mam nadzieje, ze bedzie mi dane tu na dobre zostac.
Pozdrawiam serdecznie
reklama
. Witaj serdecznie mamaflavii, gratuluję! Na pewno będzie ok, nie martw się na zapas.Wydaje mi się że kiedyś tak nie było, było dużo mniej poronień chyba. Może to kwestia hormonów, koleżanka poroniła pierwszą ciążę , ale miała od początku bardzo złe wyniki badań, teraz znów zaszła w ciążę i ma świetne wyniki hormonalne i się o nic nie boji, a jest w piątym tygodniu.
Dla mnie każdy kolejny dzień ciąży to malutkie zwycięstwo, jeśli donoszę 12 tygodnia chyba uczcze to i napiję się coli!
Dla mnie każdy kolejny dzień ciąży to malutkie zwycięstwo, jeśli donoszę 12 tygodnia chyba uczcze to i napiję się coli!
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 756 tys
Podziel się: