reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

reklama
pbg z tego co czytałam to około 10 miesiąca to się pojawia, ale tak naprawdę wiedzą to tylko nasze maluchy:-):-):-)

tak sobie myślę, że może jak ja się Zuzią zajmuję to ona też marudzi ale matki wtedy traktują to naturalnie, a jak się słyszy od opiekunki to inaczej brzmi :-p
 
pbg - to wiedzą tylko nasze dzieci ;-)Ale ja z młodą mam podobnie jak ty.

Wczoraj zaś przedziurawiłam oponę w wózku. Już drugi raz :wściekła/y:Ostatnio pomimo, że miałam flaka to jeszcze jeździłam na nim przez chyba 1,5 tygodnia na spacerki :zawstydzona/y:
Jak się okazało, tak zjechałam oponę, że nie dało się jej załatać :-D

Więc dzisiaj na zakupy do mięsnego poszłam w chuście. Oczywiście po drodze wszyscy się oglądali i część ludzi uśmiecha się na taki widok. A mnie w takich chwilach trudno utrzymać poważną minę. ;-):-)
Ale zmierzam do tego, że w sklepie wywołałam zamieszanie. Pani ekspedientka zawołała mnie, żebym z dzieckiem nie stała w kolejce. :szok: W ciąży z wielkim brzuchem zawsze mnie olewali!!! Ekspedientki nawet jak widziały brzuch to i tak olewały. A dzisiaj NAGLE nie muszę stać w kolejce.
Kudre! Głupia byłam, że chowałam chustę :-D Teraz do sklepu tylko w chuście! Zwłaszcza w piątek jak jest gigantyczna kolejka!
 
Ardzesh a jaka masz chustę? U nas byly targie targi rodzinne w weekend i warsztaty z noszenia chust....ponosilam małą i teraz jestem calkiem napalona, ale wybor duży i nie wiem jaką ostatecznie...dobrze Ci się nosi?
 
daggy - zazdroszczę Ci takich targów. Sama z chęcią bym poszła!
Super mi się nosi. Młoda bardzo lubi. Tylko w lecie w upały nie nosiłam, bo upiekłybyśmy się ;-) Chustę mam taką: http://www.chusta.pl/index.php?page...n=com_virtuemart&Itemid=29&vmcchk=1&Itemid=29
(właśnie weszłam na str główną www.chusta.pl i rozbroiła mnie ta chusta! :-D:-D:-D:-D
ale wtedy kupowałam w ciemno. Teraz po warsztatach chustowych, zdecydowałabym się na inną. Nie elastyczną tylko tkaną. na coś takiego: Chusty do noszenia dzieci - tkane - LennyLamb.com
 
ardzesh faktycznie chusta to super sprawa :-D:-D. Ja też do sklepu z chustą latam, a ostatnio nawet na uczelni byłam i wpisy od ręki dostałam :-D:-D:-D.
My chustę mamy elastyczną wiązaną, ale już urabiam małżona na tkaną ;-), bo w tej B mi trochę opada już :-(.
 
ardzesh chusta to super sprawa! gdybym ja częściej wychodziła z domu to napewno bym sobie taką sprawiła :)
pbg ja nie wiem co te dzieci tak do tych kabli ciągnie :|

naprawdę muszę się wsiąść za siebie, ja Kalinie kładę na podłogę, co prawda siedzę z boku i czuwam zawsze, ale pozwalam jej robić co chce, grzebie mi torebce, zjada portfel i opakowania od cukierków, potem wali ładowarką od niańki w podłogę przez 10 minut (nie podłączona do prądu) i takie tam....
 
ardzesh chusta to super sprawa! gdybym ja częściej wychodziła z domu to napewno bym sobie taką sprawiła :)
pbg ja nie wiem co te dzieci tak do tych kabli ciągnie :|

naprawdę muszę się wsiąść za siebie, ja Kalinie kładę na podłogę, co prawda siedzę z boku i czuwam zawsze, ale pozwalam jej robić co chce, grzebie mi torebce, zjada portfel i opakowania od cukierków, potem wali ładowarką od niańki w podłogę przez 10 minut (nie podłączona do prądu) i takie tam....
:-D:-D:-D super zabawy ale u nas to samo :-p
 
pbg jak jestem sama w domu z malym to nie jestem w stanie ugotowac obiadu ani sprzatac... co najwyzej zjem kanapke i wyjde do WC bo maly ciagle chce byc przy mnie i sie bawic. Ale on chetnie zostaje z moimi rodzicami albo z mezem wiec gdy tylko ktos jest w domu i sie nim zajmie to od razu zajmuje sie zaleglymi obowiazkami domowymi. No chyba juz teraz zaczyna sie okres leku separacyjnego:tak:
 
reklama
nimfi ja musze godzic obowiazki domowe z opieka nad mlodym,bo nie mam tu nikogo kto by chociaz na chwile zostal z Gracjankiem Oczywiscie zajmuje sie nim tez tata tylko,ze on jest w domu o 17,wiec do tego czasu zawsze musze sie wyrobic z obiadem i innymi obowiazkami:tak:U nas nie jest tak zle bo gdy gotuje to sadzam malego w krzeselku i wysypuje mu wszystkie zabawki przez caly ten czas sie smiejemy,wyglupiamy,rozmawiamy:-)i jakos czas leci Z porzadkami tez nie jest najgorzej,mlody uwielbia pelzac za odkurzaczem,a juz nie wspomne jaki zafascynowany jest mopem:-D:-D:-D
 
Do góry