Witam, czy są tu Mamusie u kt w ciąży stwierdzono podwyższone NT -2,80mm??? Kość nosowa jest widoczna, mam 33lata to moja pierwsza ciąża jestem załamana. Obecnie czekam na wynik testu Papa... i jeśli wyjdzie nawet Ok, to rozważam amniopunkcję lub biopsję kosmowki. Czy jest ktoś tutaj w podobnej sytuacji? Lekarz mówiąc o tym nawet na mnie nie spojrzał, dlatego jestem przerażona. Za każde info będę wdzięczna.
reklama
Dziękuje za infoja mam 33lata i te 2,8NT zwaliło mnie z nóg zobaczymy co wykaże Papa z krwi...Ja też na pierwszym prenatalnym 12t4d miałam NT 2.5 mm. Że względu na wiek 29 lat. Wyszło że 1:104. Płakałam i czytałam. Poszłam powtórzyć badanie i miałam NT 1.6! Papa u mnie wyszedł dobrze. Ale pierwszy lekarz zalecam SANCO lub NIFTY. Bo to jest to samo tylko mają teraz inne nazwy. Tak mi przynajmniej powiedział. Kosztuje to 2.5 tyś. Ja się nie zdecydowałam. Popatrz na to tak jak ja.
Kobieta lat 30 NT 2.5 mm ryzyko 1:100
Kobieta lat 23 NT 2.5 mm ryzyko 1:800.
Takie same USG i dzieci i tylko wielu wyższy. To jest prawdopodobjientwo. Każdy chce mieć wysokie. Ale rodzą się zdrowe dzieci z złymi wynikami i chore z dobrymi. 100 % da Ci test SANCO lub NIFTY. Ja to aniopunkcjo bym nie podchodzila. Trzymaj się!
reklama
Dziękuje Ci ślicznie za słowa otuchy!Pamiętam że u nas na innym wątku dziewczyna miała nt 4mm. A dziecko zdrowe życzę Ci żeby wszystko było dobrze z Twoim dzieckiem:*
Dziękuje Ci bardzo za info i ciepłe słowa! ja już po prostu jestem tak przerażona, ze nie sypiam po nocach. Papa po weekendzie ale i tak raczej zdjecyduje się na Nifty teraz ponoć Sanco.. ehh zawsze to coś...Spokojnie poczekaj na wyniki papa. Wiem, że trudno, ale postaraj się podejść do tego że spokojem. Pamiętaj, że to tylko statystyka. Mi lekarz na usg nie powiedział zupełnie nic, ani czy jest kość nosowa, ani jakie NT, no nic.... Na moje pytanie czy jest ok odpowiedział, że muszę czekać na wyniki krwi. Dopiero z opisu usg, który dostałam wyczytałam że NT 2,6. Mieszkam w UK i tu mają zupełnie inne podejście, niestety wręcz olewatorskie. Pierwszą córkę rodziłam w Polsce i to była zupełnie inna bajka. Obecnie jestem w trakcie starań o kolejnego dzidziusia i jeśli się uda to chyba odpuszczę test papa i od razu zrobię niffty.
Kiedy będziesz mieć wynik? Koniecznie daj znać. Trzymam kciuki! Jakby z dzidziusiem było coś źle, to na usg byłoby więcej nieprawidłowości. Wszystko będzie dobrze
Dziękuje za ciepłe słowa - po weeku wyniki z Papa i potem raczej Sanco.. zobaczymy co z tego wyjdzieJa też na pierwszym prenatalnym 12t4d miałam NT 2.5 mm. Że względu na wiek 29 lat. Wyszło że 1:104. Płakałam i czytałam. Poszłam powtórzyć badanie i miałam NT 1.6! Papa u mnie wyszedł dobrze. Ale pierwszy lekarz zalecam SANCO lub NIFTY. Bo to jest to samo tylko mają teraz inne nazwy. Tak mi przynajmniej powiedział. Kosztuje to 2.5 tyś. Ja się nie zdecydowałam. Popatrz na to tak jak ja.
Kobieta lat 30 NT 2.5 mm ryzyko 1:100
Kobieta lat 23 NT 2.5 mm ryzyko 1:800.
Takie same USG i dzieci i tylko wielu wyższy. To jest prawdopodobjientwo. Każdy chce mieć wysokie. Ale rodzą się zdrowe dzieci z złymi wynikami i chore z dobrymi. 100 % da Ci test SANCO lub NIFTY. Ja to aniopunkcjo bym nie podchodzila. Trzymaj się!
Charlotte21
Fanka BB :)
Daj znać jak wyniki przyjdą :* wiem, co czujesz, bo ja sama się dużo modliłam żeby jednak nie było tego NT tak wysokiego. I każdy lekarz widział co innego. Więc tez pewności nie mam. Ale SANCO nie robię, bo mąż mi "zakazał", za dużo się martwię i stresuję więć kazał odpuśić. Na potwóroznych prenatalnych lekarka mi powiedziała, że 2,5 mm jest jeszcze do granicy normy. Więc według niej lekko być wychodziła o ile w ogóle. W innych krajach też na to inaczej patrzą. Głowa do góry !Dziękuje za ciepłe słowa - po weeku wyniki z Papa i potem raczej Sanco.. zobaczymy co z tego wyjdzie
Kość nosowa obecna. Tak napisane mam na USG natomiast usg było wykonane 13,4tyg- CRL- 77,3mm. Jak widzisz ja tez na ostatnia chwile miałam wykonane to usg ehh no co zrobić. Dziękuje Ci za ciepłe slowaA jakie dzieciątko miało crl? Ja miałam mierzona przeziernosc w 14t1d(czyli późno) i moje miało prawie 8cm a nt 2,47 gin powiedziała ze na usg wszystko wyglada ok. A na test pappa się nie zdecydowałam, dla mnie to za duży stres jakieś statystyki. Jak już to lepiej zrobić nifty i mamy czarno na białym [emoji4]
Tez dużo czytałam na temat przeziernosci bo nie dawało mi to spokoju i za granica jest tolerancja do 3 wiec nie ma co panikować. Podobno jak jest powyżej 4 czy 5 to jest problem ale zdarza się ze nawet z taka przeziernoscia dzieci rodzą się zdrowe!!! A przy nt 1.00 np chore. Wystarczy poczytać na forach jakie są przypadki, wszystko się może zdarzyć. Jakby nie było kości nosowej widocznej to moznaby się było nakręcać i stresować[emoji4] szkoda nerwów i stresów w ciąży bo to zle wpływa na maleństwo
Ja to nawet nie mogę się modlić- jestem tak zestresowana, ze czasem łez nie mogę powstrzymać. A widzusz, żeby Ci lekarze mówili jakoś tak ciepło do człowieka, a nie tak jakby to już było po fakcie.Daj znać jak wyniki przyjdą :* wiem, co czujesz, bo ja sama się dużo modliłam żeby jednak nie było tego NT tak wysokiego. I każdy lekarz widział co innego. Więc tez pewności nie mam. Ale SANCO nie robię, bo mąż mi "zakazał", za dużo się martwię i stresuję więć kazał odpuśić. Na potwóroznych prenatalnych lekarka mi powiedziała, że 2,5 mm jest jeszcze do granicy normy. Więc według niej lekko być wychodziła o ile w ogóle. W innych krajach też na to inaczej patrzą. Głowa do góry !
Olineekg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2019
- Postów
- 1 426
Strasznie Ci współczuje bo wiem co czujesz.. sama niedawno przechodziłam przez to [emoji17] mój przypadek akurat był nieco inny ale stres, nerwy i obawy te same.. u mnie na usg było wszystko w porządku a wyniki z krwi wyszły złe przez co ryzyko zd było 1:265.. w ogole nie spodziewałam się takiego ryzyka po prawidłowym usg i moim wieku 24 lata a było jak było.. po tym co przeszłam już nigdy nie zdecydowałabym się na to badanie.. to bezsensowna statystyka, oczywiście życzę Ci z całego serca żeby okazało się, że ryzyko jest małe, jednak wiem, że czasem cuda tam wychodzą.. nie sugeruj się tym jeśli wyjdzie coś nie tak.. najpewniej będzie zrobić jakieś dodatkowe badanie. Ja zdecydowałam się na test harmony, mój synek jest zdrowy [emoji6] bardzo mocno wierze, ze w Twoim przypadku będzie tak samo! Trzymam kciuki za Was!!!
Martynax
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2019
- Postów
- 417
Czyli tez trochę pozno bo teoretycznie to już był 14 tydzień czyli według wielu lekarzy za późno najlepszy jest podobno 12 tydzień także na spokojnie [emoji4]Kość nosowa obecna. Tak napisane mam na USG natomiast usg było wykonane 13,4tyg- CRL- 77,3mm. Jak widzisz ja tez na ostatnia chwile miałam wykonane to usg ehh no co zrobić. Dziękuje Ci za ciepłe slowa[emoji172]
Jeszcze Cię pocieszę, że nt rośnie wraz z płodem do pewnego momentu zanim zaniknie [emoji4]
Czyli np. nt 2.00 przy crl 5cm to tez nie jest jakiś super wynik a jednak jest w normie
reklama
Dziękuję Ci bardzo za słowa otuchy. Ten PAPa na bank mnie nie uspokoi, ale co zrobić - potem ma być test Sanco.Strasznie Ci współczuje bo wiem co czujesz.. sama niedawno przechodziłam przez to [emoji17] mój przypadek akurat był nieco inny ale stres, nerwy i obawy te same.. u mnie na usg było wszystko w porządku a wyniki z krwi wyszły złe przez co ryzyko zd było 1:265.. w ogole nie spodziewałam się takiego ryzyka po prawidłowym usg i moim wieku 24 lata a było jak było.. po tym co przeszłam już nigdy nie zdecydowałabym się na to badanie.. to bezsensowna statystyka, oczywiście życzę Ci z całego serca żeby okazało się, że ryzyko jest małe, jednak wiem, że czasem cuda tam wychodzą.. nie sugeruj się tym jeśli wyjdzie coś nie tak.. najpewniej będzie zrobić jakieś dodatkowe badanie. Ja zdecydowałam się na test harmony, mój synek jest zdrowy [emoji6] bardzo mocno wierze, ze w Twoim przypadku będzie tak samo! Trzymam kciuki za Was!!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 31 tys
Podziel się: