Dziś o 14 wyjeżdżam z Inguchą pociągiem.
Jej rzeczy zajęły 75% wielkiej torby - nie wiem, jak mam tam zmieścić jeszcze moje kosmetyki .
A na dodatek kupiłam wielki traktor w prezencie dla synka mojej kolezanki, do której jadę i (naiwna) myslałam, że się zmieści do torby .
W sumie będę miała wózek-parasolkę, wielką torbę, torbę podręczną na ramię (niemałą), duży traktor w reklamówce i oczywiście Inguchę:-) .
Jej rzeczy zajęły 75% wielkiej torby - nie wiem, jak mam tam zmieścić jeszcze moje kosmetyki .
A na dodatek kupiłam wielki traktor w prezencie dla synka mojej kolezanki, do której jadę i (naiwna) myslałam, że się zmieści do torby .
W sumie będę miała wózek-parasolkę, wielką torbę, torbę podręczną na ramię (niemałą), duży traktor w reklamówce i oczywiście Inguchę:-) .