reklama
Ania wklejaj, wklejaj to mnie przy okazji wyreczysz;-)
A ogolnie to watek swietny bo zdjecia piekne i sprzyjajace badz wspomnieniom badz marzeniom...:-) No moze czasem fajnie byloby tez ukjzec na nich takze tych 'podrozujacych';-)
A ogolnie to watek swietny bo zdjecia piekne i sprzyjajace badz wspomnieniom badz marzeniom...:-) No moze czasem fajnie byloby tez ukjzec na nich takze tych 'podrozujacych';-)
Heatherek, a jakże - ochrona środowiska UW (MSOŚ), no nie mów, że Ty też???:-):-):-) Baśka, dobrze pamiętasz Heatherek, mówiłam, że mamy wiele wspólnego! A gdzie pracujesz? W zawodzie? Ja w Mazurskim PK byłam na praktykach studenckich. :-)
Ja kajaczki też bardzo lubię, ale tylko na rzeki. Jeziora są dla żagli. Od jakiś 7 lat na każdy weekend majowy jedziemy na kajaczki na jakieś zapomniane przez wszystkich rzeczki. Krutynia też była, w maju mało tam ludzi na szczęście.
A zdjęcia Nowojorskie super - ja też kiedyś tam pojadę!
Ja kajaczki też bardzo lubię, ale tylko na rzeki. Jeziora są dla żagli. Od jakiś 7 lat na każdy weekend majowy jedziemy na kajaczki na jakieś zapomniane przez wszystkich rzeczki. Krutynia też była, w maju mało tam ludzi na szczęście.
A zdjęcia Nowojorskie super - ja też kiedyś tam pojadę!
To jeszcze kilka fotek - takie różne różności
1. Tatry
2. Rejon Piwnicznej-Zdrój
3. i jeszcze raz z Piwniczną w tle
4. morze zeszłego lata... i zgodnie z zamówieniem Cichej z podróżnikami w podróży
5. Berlin - kopuła Sony Center (piękna, nowoczesna architektura, normalnie aż szyja boli od zadzierania głowy - pewnie Pati coś o tym wie, Heatherek - prawie jak z tymi gwiazdami;-))
1. Tatry
2. Rejon Piwnicznej-Zdrój
3. i jeszcze raz z Piwniczną w tle
4. morze zeszłego lata... i zgodnie z zamówieniem Cichej z podróżnikami w podróży
5. Berlin - kopuła Sony Center (piękna, nowoczesna architektura, normalnie aż szyja boli od zadzierania głowy - pewnie Pati coś o tym wie, Heatherek - prawie jak z tymi gwiazdami;-))
Mamoot, otwieram lodowke, patrze, a tam MSOS-iak No, jaki ten swiat maly! MSOS, obrona 2000, rok po slawnej Bandzie Oskara ...ich legenda siega tak daleko, zebys o nich jeszcze slyszala??...
Pisalam prace o projektowanym Mazurskim PN u prof. Symonides na Wydz.Biologii.
Pracuje w zawodzie. W ...odpadach
A TY??
A w Berlinie, niestety, nigdy nie bylam. Moze kiedys nadrobie. W ogole nasi zachodni sasiedzi sa mi kompletnie nieznani - wylacznie przejazdem, za kazdym razem w nocy wziuuu przez autostrade... A szkoda...
KasiaDe, gorki po prostu piekne!! Tak jak ja generalnie jestem zwierzatko wodne, a jesli gory to Bieszczady;-) , tak Twoje zdjatka - no po prostu BOMBA!
Pisalam prace o projektowanym Mazurskim PN u prof. Symonides na Wydz.Biologii.
Pracuje w zawodzie. W ...odpadach
A TY??
A w Berlinie, niestety, nigdy nie bylam. Moze kiedys nadrobie. W ogole nasi zachodni sasiedzi sa mi kompletnie nieznani - wylacznie przejazdem, za kazdym razem w nocy wziuuu przez autostrade... A szkoda...
KasiaDe, gorki po prostu piekne!! Tak jak ja generalnie jestem zwierzatko wodne, a jesli gory to Bieszczady;-) , tak Twoje zdjatka - no po prostu BOMBA!
Kasiu - cudo! Ja też raczej jestem wodna, ale góry też lubię.
Heatherek, ale fajnie!!! Mamy z naszymi znajomymi ze studiów takie hasełko: Msosie są wszędzie!!! Kolejny raz się sprawdza.
No to ja kończyłam 3 lata po Tobie (o Bandzie Oskara nie słyszałam - chyba coś straciłam?). Praca mag u Lenarta z ocen oddziaływania na środowisko. To Ty byłaś 3cim rocznikiem msosiów!?
Pracuję w międzynarodowej firmie inżynierskiej Arup, no i działam w branży - wszelkie analizy środowiskowe związane z inwestycjami. A jeśli chodzi o pracę "w śmieciach", to moim zdaniem to super ciekawa sprawa.
Pewnie dziewczyny się śmiejecie, bo to śmiesznie brzmi, ale ciekawe takie sprawy śmieciowe, nie Heatherek? Obiecujemy sobie z koleżankami ze studiów, że kiedyś założymy zakład utylizacji odpadów.:-)
A do Berlina jedź koniecznie - super miasto! Takie pełne życia!
Heatherek, ale fajnie!!! Mamy z naszymi znajomymi ze studiów takie hasełko: Msosie są wszędzie!!! Kolejny raz się sprawdza.
No to ja kończyłam 3 lata po Tobie (o Bandzie Oskara nie słyszałam - chyba coś straciłam?). Praca mag u Lenarta z ocen oddziaływania na środowisko. To Ty byłaś 3cim rocznikiem msosiów!?
Pracuję w międzynarodowej firmie inżynierskiej Arup, no i działam w branży - wszelkie analizy środowiskowe związane z inwestycjami. A jeśli chodzi o pracę "w śmieciach", to moim zdaniem to super ciekawa sprawa.
Pewnie dziewczyny się śmiejecie, bo to śmiesznie brzmi, ale ciekawe takie sprawy śmieciowe, nie Heatherek? Obiecujemy sobie z koleżankami ze studiów, że kiedyś założymy zakład utylizacji odpadów.:-)
A do Berlina jedź koniecznie - super miasto! Takie pełne życia!
reklama
Mamoot, to chyba powinno byc na watku "poznajmy sie blizej" hehe ale juz trudno...
Wybaczycie nam? Obiecuje nadrobic dwoma nastepnymi postami, ktore juz w przygotowaniu.
Trzeci rocznik... pierwszy byl bardzo nieliczny, kilkanascie osob, z ktorych wiekszosc zostala na uczelni... nastepny to wlasnie B.O. - nieeeezle jazdy... nie na forum publiczne ...a potem juz my. TO BYLY CZASY...
Zaklad zakladajcie - bedziecie mi sprawozdania przysylac, statystyczne :-)
KONIEC PRYWATY, WRACAMY DO PODROZY
Wybaczycie nam? Obiecuje nadrobic dwoma nastepnymi postami, ktore juz w przygotowaniu.
Trzeci rocznik... pierwszy byl bardzo nieliczny, kilkanascie osob, z ktorych wiekszosc zostala na uczelni... nastepny to wlasnie B.O. - nieeeezle jazdy... nie na forum publiczne ...a potem juz my. TO BYLY CZASY...
Zaklad zakladajcie - bedziecie mi sprawozdania przysylac, statystyczne :-)
KONIEC PRYWATY, WRACAMY DO PODROZY
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 86
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: