reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Podróże małe i duże :)

reklama
Zosia to tak samo jak Sandrusia, jak widzi aparat to jak gwiazda z czerwonego dywanu szczerzy sie i wdzięczy do obiektywu :-) .Kto wie co z nich wyrośnie , może jakieś modelki albo aktorki hihi
 
A wojtek jak zobaczy aparat a szczególnie jak błyska lampa to zamiera i robi poze z poważną miną. Wiec jak chce zrobić jakiś uśmiech musze załozyć długi obiektyw i robić zdjecia daleka:-)
 
Moje wspominki z podrozy...pare fotek z Maastricht bylam w zeszlym roku..
postram sie powklejac z innych wypadow tez..tylko musze zmniejszac a to zabiera troche czasu.....
achhh marzy mi sie podroz do poludniowej Hiszpani...uwielbiam hiszpanski...:)))):-):-):-):-):-)

Mati jak widzi aparat to wyciaga do niego rece....;-);-);-)
 
Aniu, ja też uwielbiam hiszpański!!! Pojechaliśmy do Hiszpanii i Portugalii koleją w 2001 r. Tak mi się tam spodobało, że zaczęłam się uczyć hiszpańskiego. Uczyłam się dwa lata. Niestety po skończeniu studiów przerwałam i od tej pory - nic. Marzę o wyjeździe do Hiszpanii, a jak słyszę hiszpańskie to wszystko się we mnie cieszy.

Nie odpuszczę sobie zamieszczenia kilku zdjęć z tamtego wyjazdu (wszystkie robił mój ukochany).

1. Barcelona
2. tak nocowaliśmy ...:-)
3. Granada...
 
Wow, jakie klimaty!!! Zdjęcia fachowe i miejsca super....jak tu zaglądam to chyba jeszcze bardziej w jesienno-zimowo-zapracowaną depresję popadam...tylko wspomnienia i marzenia pozostają :(
 
Podpisuję sie pod Baśką. Super zdjęcia każde ma taki fajny klimacik, i bardzo fajne te czarno-białe. Uwielbiam takie zdjęcia:-)
 
reklama
Mamoot zdjęcia poprostu artystyczne no i jakie modelki szczególnie ta z wachlarzem ;-)
 
Do góry