reklama
stokrotki
czerwcowa mamuśka (2006)
Zosia to tak samo jak Sandrusia, jak widzi aparat to jak gwiazda z czerwonego dywanu szczerzy sie i wdzięczy do obiektywu :-) .Kto wie co z nich wyrośnie , może jakieś modelki albo aktorki hihi
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
A wojtek jak zobaczy aparat a szczególnie jak błyska lampa to zamiera i robi poze z poważną miną. Wiec jak chce zrobić jakiś uśmiech musze załozyć długi obiektyw i robić zdjecia daleka:-)
Moje wspominki z podrozy...pare fotek z Maastricht bylam w zeszlym roku..
postram sie powklejac z innych wypadow tez..tylko musze zmniejszac a to zabiera troche czasu.....
achhh marzy mi sie podroz do poludniowej Hiszpani...uwielbiam hiszpanski...))):-):-):-):-):-)
Mati jak widzi aparat to wyciaga do niego rece....;-);-);-)
postram sie powklejac z innych wypadow tez..tylko musze zmniejszac a to zabiera troche czasu.....
achhh marzy mi sie podroz do poludniowej Hiszpani...uwielbiam hiszpanski...))):-):-):-):-):-)
Mati jak widzi aparat to wyciaga do niego rece....;-);-);-)
Aniu, ja też uwielbiam hiszpański!!! Pojechaliśmy do Hiszpanii i Portugalii koleją w 2001 r. Tak mi się tam spodobało, że zaczęłam się uczyć hiszpańskiego. Uczyłam się dwa lata. Niestety po skończeniu studiów przerwałam i od tej pory - nic. Marzę o wyjeździe do Hiszpanii, a jak słyszę hiszpańskie to wszystko się we mnie cieszy.
Nie odpuszczę sobie zamieszczenia kilku zdjęć z tamtego wyjazdu (wszystkie robił mój ukochany).
1. Barcelona
2. tak nocowaliśmy ...:-)
3. Granada...
Nie odpuszczę sobie zamieszczenia kilku zdjęć z tamtego wyjazdu (wszystkie robił mój ukochany).
1. Barcelona
2. tak nocowaliśmy ...:-)
3. Granada...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 86
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: