reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Podejście ginekologa

Miałam łożysko przodujące stwierdzone pod koniec ciąży, nie pamiętam teraz dokładnie który tc, ale stało się to na wizycie na początku października a termin porodu miałam na końcówkę listopada; od stwierdzenia miałam zachowywać oszczędzający tryb, żadnego dźwigania, skakania itd. Chodziłam na kontrolę co tydzień i pod koniec października dostałam skierowanie do szpitala. Jakoś od 02.11 leżałam w szpitalu; wszyscy się tam o mnie zamartwiali, każde plamienia miałam zgłaszać niezwłocznie, miałam co 2 dzień USG. 9.11 miałam CC z uwagi na skurcze które się pisały na ktg (po prostu lekarze nie chcieli więcej ryzykować i nie chcieli robić nagłego cc jakby się coś stało). Poród był w 37+1
 
reklama
No właśnie około 24 tygodnia a ja jestem w 30 tygodniu ciąży.
Wydaje mi się że powinien jako lekarz chociaż wspomnieć że może się okazać że nie będzie innego wyjścia niż cesarskie cięcie.
Ja miałam długo przodujące i dopiero w 36tc zaczęło się unosić, ale było nadal za nisko. Dostałam już nawet skierowanie na CC, ale znów w 38t się trochę podniosło, więc moja lekarka wymyśliła żeby pojawił się dzień wcześniej przed planowanym cięciem i zobaczymy jak to będzie. W efekcie końcowym skończyło się indukcja porodu 🙂
 
Może przejść się do innego ginekologa, żeby uzyskać więcej opinii. Ginekolodzy mam wrażenie unikają cesarki jak ognia, byle szpitalom gitary nie zawracać. Wiem, że cesarka to nic przyjemnego, ale jeżeli są wskazania to chyba lepiej nie ryzykować. Sama się zastanawiam bo mam mocno skrzywiony kręgosłup już ze wskazaniem do operacji, a lekarz się upiera nad porodem naturalnym i koniec
 
Do góry