Jestesmy obecnie zdiagnozowani.. autyzm stopien umiarkowany. 3 roznych lekarzy zasugerowalo badania metaboliczne, ponieważ z takim problemem zle rozkladane pokarmy moga blokowac poprawną pracę mózgu. I o ile nie wyleczysz sie z autyzmu bo to nie choroba to mozna droga eliminacji ułatwić funkcjonowanie i pracę mozgu. My jesteśmy na początku drogi ale zastanawiam sie czemu 3 roznych niezaleznych lekarzy z roznych miejscowości mowia to samo
Swoja droga ktos sie oreintuje jakie to aa badania metaboliczne? Czy sa na nfz czy tylko prywatnie?
Badania metaboliczne nie mają nic wspólnego z dietami cud typu 3 razy bez i tego typu bzdurami.
Badania na choroby metaboliczne to standardowe postępowanie w przypadku diagnozowania autyzmu. Powinnaś dostać skierowanie do poradni chorób metabolicznych lub na oddział. Na oddział najczęściej dają combo od razu - choroby metaboliczne, EEG i rezonans (oddział neurologiczny wtedy).
Czemu kieruje się na diagnostykę chorób metabolicznych? Przede wszystkim dlatego, że wiele chorób metabolicznych powoduje objawy podobne do autyzmu - np organizm dziecka nie produkuje pewnej substancji i przez to dziecko zatrzymuje się/cofa się w rozwoju, przestaje mówić, jest niezgrabne ruchowo itd. Po diagnozie zna się powód, podaje się sztucznie tą substancje i dziecko zaczyna się normalnie rozwijać. To tak w uproszczeniu.
Taka choroba metaboliczna jest np
fenyloketonuria. Możesz w google sobie poczytać. Powoduje nieodwracalne uszkodzenie mózgu, głębokie opóźnienia rozwoju umysłowego, zaburzenia neurologiczne i psychiatryczne - to wszystko powoduje, że może być błędnie diagnozowane jako autyzm. Z ciekawostek, jest to jedna z chorób badanych przesiewowo w Polsce po porodzie (z piętki).
Wiele z tych chorób metabolicznych leczy się dietą, ale dietą odpowiednio dobrana pod dana chorobę. Zależy, jaka do choroba i co konkretnie powoduje. Czy trzeba coś dostarczyć do organizmu czy może wykluczyć. nie ma to natomiast nic wspólnego z magiczna dieta 3 razy bez.
Ponadto jeśli dziecko jest zdrowe to też nie ma sensu żadnych diet mu robić, bo można tylko zaszkodzić. Autyzmu dieta się nie da wyleczyć. Ani sprawić, że dziecko będzie lepiej funkcjonowało. Można leczyć choroby współistniejące - np metaboliczne, ale też choroby jelit np zapalenie jelit, chorobę lesniewskiego-crohna itd. Jeśli nie ma żadnej współistniejącej choroby wymagającej specyficznej diety, to nie ma co leczyć dieta. Wówczas jak u każdego zdrowego dziecka ważna jest po prostu zdrowa, zbilansowana dieta bogata np w zdrowe tłuszcze, zdrowe węglowodany, zdrowe białko, warzywa, owoce itd.
Ogólnie to ta diagnostyka chorób metabolicznych polega na oddaniu moczu i krwi do badań i to tyle.
W autyzmie nie ma stopni, więc to też dziwne. Mówi się tak potocznie, że ktoś ma umiarkowany czy głęboki, ale nie ma takich jednostek. Bo to się zmienia. Dziecko może fatalnie funkcjonowac , a za dwa lata super. Albo odwrotnie. Są za to różne typy autyzmu np zespół Aspergera, autyzm wczesnodzieciecy, autyzm atypowy.