reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

po wizycie u gina

reklama
Oj Kasiu, w pełni podzielam twoj entuzjazm. Cudowne uczucie mieć w sobie życie, prawda? :)
 
Wrocilam...
Ten 12 tydzien zaczal sie nie specjalnie...
Poszlam rano do gina a on wczasie badania do mnie "Ewa ty plamisz..." a na jego rekawiczce sluz zabarwiony na kolor nawet nie wiem dokladnie jaki... borowy, bezowy cos w tym rodzaju... Ja rano myjac sie nic nie zauwazylam, na bieliznie tez nic nie mam... Nie jest to duze plamienie ale jest...
Poplakalam sie strasznie juz u niego w gabinecie, jadac do domu plakalam cala droge a gin przeciez kazal mi byc optymistka...
Pocieszal mnie jak mogl... Wszyscy mnie pocieszaja i mowia ze bedzie wszystko ok... Musze to wierzyc...
Teraz musze lezec, mam przepisany Duphaston 4 razy po 1, Diphergan 2 razy 1 i Kaprogest w zastrzykach 10 szt. co drugi dzien...
Tesciowa przychodzi mi je robic i ma zdawac relacje mojemu ginowi czy leze, bo powiedzial mi ze jak nie bede lezec to wezmie mnie do szpitala ;)
Z moim Adasiem trudno mi lezec ale tesciowa mi pomaga a od poniedzialku przyjezdza moja mama...
Wszystko zniose, ale zeby tylko wszystko bylo dobrze...
Aha i jutro na 11 ide na usg zeby sprawdzic sytuacje...
Dziewczynki trzymjcie za mnie kciuki...
Bardzo sie boje...
 
I JESZCZE JEDNO... Podczas badania lekarz stwierdzil ze jest dobrze bo macica powieksza sie, czyli dzidzia rosnie, jest miekka czyli nie ma zadnych skurczy przedwczesnych, i szyjka macicy jest zamknieta... Znaczy sie jest w porzadka, ale jutro sie okaze wszystko na 100%.
Tesciowa mowi, ze przez 30 lat pracy napatrzyla sie na na takie plamienia i krwawienia i te kobiety rodzile zdrowe dzieci...
Mam nadzieje, ze i ja urodze sliczna i zdrowa dzidzie...
 
Ewuniu rozumiem Twoje zmartwienie :( Wiem ile to nerwów kosztuje... Ja właśnie przed chwilą byłam w toalecie i po siusianiu na papierku też zauważyłam że znowu odrobinę plamę :( U mnie też właśnie śluz jest taki podbarwiony. To nie jest żywa czysta krew... Też bardzo się martwię. Już w tej ciązy raz plamiłam ok 6 tc i potem miałam USG i wszystko było ok. Teraz mam wizytę 16.03. Jeśli plamienie będzie się utrymywało to zadzwonię do mojej gin i pewnie przyspieszy mi wizyte...
 
reklama
Do góry