reklama
Misia a może jednak olek rycynowy?
Przyznam się, że wypiłam wczoraj 2 łyżki. Nic specjalnego się nie działo tylko na wiczór dodatkowo się załatwiłam. A dziś to już niewiem czy po oleju czy organizm się oczyszcza, bo od rana byłam 2 razy. Hmmm
Przyznam się, że wypiłam wczoraj 2 łyżki. Nic specjalnego się nie działo tylko na wiczór dodatkowo się załatwiłam. A dziś to już niewiem czy po oleju czy organizm się oczyszcza, bo od rana byłam 2 razy. Hmmm
dytek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 152
Widać na każdego działa coś innego- aby wywołać poród. U mnie chyba podziałało przytulanko. Dwa dni przed było przytulanko i od tamtej pory miałam cały czas jakieś bolesne skurcze. Na poczatku 37 tyg. też zaaplikowąłam sobie przytulanko i aż leki przeciwskurczowe brałam, bo bałam się że urodzę. Innych metod nie próbowałam, więc trudno mi się wypowiadać. Ale widać sposobów jest wiele ;D.
A u mnie ciągle cicho. Jakieś dwa, trzy skurczyki na dzień, troszkę kłucia w szyjce, nawet krzyże mnie mniej bolą niż wcześniej... Jutro rano usgi zobaczymy, czy maluch sie obrócił. Jeżeli nie, to w przyszłym tygodniu cesarka...
Magduska
Mama 2 super chłopaków
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2005
- Postów
- 4 974
misia_q pisze:no i nic byłam dzisiaj u ginki, moja szyjka długa, pozamykana, nie ma mowy o rychłym porodzie
[
reklama
Pewnie moze ;-)
Ja zlecialam biegiem z szostego pietra, zeskakujac za kazdym polpietrem ostatnie dwa schodki :-)
Potem klulo, ale przestalo ;-(
Zaraz ide do gina, to sie jeszcze raz przelece ;-) Nie chce mi sie wybirac tylko na bieganie, wiec wykorzystuje kazde wyjscie z domu :-)
Ja zlecialam biegiem z szostego pietra, zeskakujac za kazdym polpietrem ostatnie dwa schodki :-)
Potem klulo, ale przestalo ;-(
Zaraz ide do gina, to sie jeszcze raz przelece ;-) Nie chce mi sie wybirac tylko na bieganie, wiec wykorzystuje kazde wyjscie z domu :-)
Podziel się: