dynia
papla maniakalna
Kiedyś zdarzało mi się budzić rano z przerażeniem w oczach i szukać "gdzie moja ręka?". Takie rzeczy zdarzały się jak ją sobie przygniotłam albo nad głową trzymałam i była kompletnie bez czucia, jakby jej wogóle nie było. A jeszcze, jak mąż mnie przygniótł, miałam nieraz "gumową nóżkę", tak odpompowana była i bezwładna, że stanąć na niej się nie dało przez pare ładnych minut. Teraz póki co krew mi krąży prawidłowo i nic mi nie drętwieje