reklama
Aska K
Mama Marcelka:)
Mika Ty to mi kogos z tv przypominasz? Nie gralas w jakims filmie?
karola7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 5 462
Aśka może ty nasz wszystkie znasz? Bo widze, że znowu "znajoma" twarz. Ale to chyba tak jest, że ktoś jest do kogos podobny i my już widzymy znajoma.
Rybka co do HBs to nie jest za późno. Tylko nie wiem jak jest z odplatnością. Jak chodziłam państwowo z Matim w ciąży to HBS robiłam za pieniądze. Zawsze możesz pójśc prywatnie do laboratorium i poprosić. Nie pamiętam ile dokładnie kosztuje ale ja w czerwcu za morfologie, wr, mocz i HBS zapłaciłam niecałe 80 zł. A chyba warto.
Rybka co do HBs to nie jest za późno. Tylko nie wiem jak jest z odplatnością. Jak chodziłam państwowo z Matim w ciąży to HBS robiłam za pieniądze. Zawsze możesz pójśc prywatnie do laboratorium i poprosić. Nie pamiętam ile dokładnie kosztuje ale ja w czerwcu za morfologie, wr, mocz i HBS zapłaciłam niecałe 80 zł. A chyba warto.
Kachna321bum
Fanka BB :)
Mój lekarz (którego traktuję już jako byłego lekarza) nie robi żadnych badań oprucz krwi i moczu, nawet jak ostatnio byłam i mówię, że mi się jakaś infekcja przyplątała to bez niczego wypisał mi po prostu antybiotyk. Na USG miał mi dać skierowanie jakoś na teraz, ale zapomniał... , ale ide do mamy kolegi na USG (dlatego sie kłuciłam) to przynajmniej będę miała pewność, że wszystko dokładnie obejrzy. A jak na razie to jeszcze dzidzi nie widziałam Ale podobno wystarczą3-4 takie badania przez całą ciążę, a reszta to dla przyjemności mamy, albo jak sie coś dzieje.
Aska K
Mama Marcelka:)
karola no, no co ja poradze, ze mi jakies znajome jestescie? Ciebie to jakbym znala, tak wiesz...z ulicy ( ale zabrzmialo, buhahahahahahh), a Mike to nie jak osobiscie, tyklo z tv
A co HBS to ja mi wlasnie teraz zlecil lekarz to badanie. No i oczywiscie pojde prywatnie...bo o skierowaniu to pomarzyc.
A co HBS to ja mi wlasnie teraz zlecil lekarz to badanie. No i oczywiscie pojde prywatnie...bo o skierowaniu to pomarzyc.
Wlaśnie wrócilam z badania ufff na krzywą cukrową to był koszmar wolę kapustę kiszoną.
Jeszcze polożna straszyła że jak tak wolno będę pila to za tydzień powtórka. Potem godzina i znów zabrali trochę krwi. Wynik badań 17 no i wizyta u gina.
Jeszcze polożna straszyła że jak tak wolno będę pila to za tydzień powtórka. Potem godzina i znów zabrali trochę krwi. Wynik badań 17 no i wizyta u gina.
reklama
Podziel się: