reklama
Myfa80
mama Hubcia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 6 526
Kochane dzisiaj tesciowa powiedziala mi ze kobiety w ciazy powienny sie szczepic...szczegolnie one...musze spytac sie mojego gina jak to w koncu jest z ta szczepionka, a oto cytat z artykulu jaki znalazlam:
"Maria Konieczna: Kto powinien się szczepić przeciwko grypie?
Lidia Brydak, kierownik Krajowego Ośrodka ds. Grypy w Państwowym Zakładzie Higieny: Każdy, a zwłaszcza osoby z osłabioną odpornością . U nas wciąż jeszcze panuje przekonanie, że nie powinno się szczepić dzieci, kobiet w ciąży czy osób starszych. A to nieprawda - tym ludziom szczepionka jest właśnie najbardziej potrzebna.
Ile osób co roku przyjmuje taką szczepionkę?
- W Polsce średnio szczepi się tylko ok. 7 proc. populacji. W USA tzw. wyszczepialność jest na poziomie kilkudziesięciu procent. Teraz - ze strachu przed ptasią grupą ludzie na gwałt chcą się szczepić - wreszcie zaczęli się bać!
Na ile szczepionka zabezpieczy nas przed ptasią grypą?
Szczepionka nie zabezpieczy nas przed tą nową chorobą całkowicie, ale zmniejszy prawdopodobieństwo podwójnego zakażenia: ludzkim i ptasim szczepem wirusa, co mogłoby doprowadzić do powstania takiego szczepu, który będzie się łatwo przenosił z człowieka na człowieka.
A Pani Profesor już się zaszczepiła?
Oczywiście, szczepię się co roku, od 17 lat.
Rozmawiała Maria Konieczna"
"Maria Konieczna: Kto powinien się szczepić przeciwko grypie?
Lidia Brydak, kierownik Krajowego Ośrodka ds. Grypy w Państwowym Zakładzie Higieny: Każdy, a zwłaszcza osoby z osłabioną odpornością . U nas wciąż jeszcze panuje przekonanie, że nie powinno się szczepić dzieci, kobiet w ciąży czy osób starszych. A to nieprawda - tym ludziom szczepionka jest właśnie najbardziej potrzebna.
Ile osób co roku przyjmuje taką szczepionkę?
- W Polsce średnio szczepi się tylko ok. 7 proc. populacji. W USA tzw. wyszczepialność jest na poziomie kilkudziesięciu procent. Teraz - ze strachu przed ptasią grupą ludzie na gwałt chcą się szczepić - wreszcie zaczęli się bać!
Na ile szczepionka zabezpieczy nas przed ptasią grypą?
Szczepionka nie zabezpieczy nas przed tą nową chorobą całkowicie, ale zmniejszy prawdopodobieństwo podwójnego zakażenia: ludzkim i ptasim szczepem wirusa, co mogłoby doprowadzić do powstania takiego szczepu, który będzie się łatwo przenosił z człowieka na człowieka.
A Pani Profesor już się zaszczepiła?
Oczywiście, szczepię się co roku, od 17 lat.
Rozmawiała Maria Konieczna"
Pytalam o to ostatnio mojego lekarza, stanowczo zabronil mi sie szczepic. Mowil ze to atenuowane wirusy i ze moga byc niebezpieczne mimo wszystko; a mi sie wydaje ze w szczepionce przeciw grypie sa akurat zabite...
Misiaq, wiesz cos o tym? Nie jestem mocna z immunologii...
Misiaq, wiesz cos o tym? Nie jestem mocna z immunologii...
jedyne co wiem, to to że nie ma już szczepionek w aptekach.
Wiele słyszałam opinii sprzecznych wśród grona lekarzy. Ja teraz biegam na przykład po szpitalach i mam kontakt z chorymi ludźmi no i samo przebywanie w takim miejscu jest zagrożeniem. Nigdy się nie szczepiłam przeciw grypie i nigdy na nią nie chorowałam, wolę nie przerywać tego szczęśliwego pasma, ale teraz kiedy mamy zagrożenie ptasią grypą zaczęłam się naprawdę zastanawiać. Cóż z tego skoro nawet jeśli podejmę decyzję na tak to nie ma już szczepionek?
Wiele słyszałam opinii sprzecznych wśród grona lekarzy. Ja teraz biegam na przykład po szpitalach i mam kontakt z chorymi ludźmi no i samo przebywanie w takim miejscu jest zagrożeniem. Nigdy się nie szczepiłam przeciw grypie i nigdy na nią nie chorowałam, wolę nie przerywać tego szczęśliwego pasma, ale teraz kiedy mamy zagrożenie ptasią grypą zaczęłam się naprawdę zastanawiać. Cóż z tego skoro nawet jeśli podejmę decyzję na tak to nie ma już szczepionek?
reklama
Ja sie nigdy nie szczepilam, nie szczepie i szczepic nie bede :-)
Nie mka szczep[ionek na grype, ktore eliminuja ryzyko zarazenia (dlatego, ze wirus grypy plynnie sie zmienia i co roku sa nowe szczepy, a szczepionki przygotowywane sa na podstawie tych z ubieglego roku). Jesli sie zarazisz, to co najwyzej przejdziesz latwiej chorobe.
Sa niestety osoby, ktore zle reaguja na sama szczepionke (moj ojciec np. ktory namowiony na zaszczepienie sie, wlasnie tydzien po pierwszy raz w zyciu zachorowal na grype).
Zreszta co lekarz, to inna opinia....
Ja wole liczyc na to, ze po prostu nie zachoruje w tym roku ( a zawyczaj nie choruje na grype), niz ryzykowac samym podaniem szczepionki, bo nie wiem, jak na nia reaguje.
Rozmawialam niedawno ze znajomym. On sie szczepi co roku, ale jak sam mowi, nie wie po co. szczepionke odchorowuje, ma przez kilka dni goraczke i objawy podobne do grypy....
Ja juz sama nie wiem...
Nie mka szczep[ionek na grype, ktore eliminuja ryzyko zarazenia (dlatego, ze wirus grypy plynnie sie zmienia i co roku sa nowe szczepy, a szczepionki przygotowywane sa na podstawie tych z ubieglego roku). Jesli sie zarazisz, to co najwyzej przejdziesz latwiej chorobe.
Sa niestety osoby, ktore zle reaguja na sama szczepionke (moj ojciec np. ktory namowiony na zaszczepienie sie, wlasnie tydzien po pierwszy raz w zyciu zachorowal na grype).
Zreszta co lekarz, to inna opinia....
Ja wole liczyc na to, ze po prostu nie zachoruje w tym roku ( a zawyczaj nie choruje na grype), niz ryzykowac samym podaniem szczepionki, bo nie wiem, jak na nia reaguje.
Rozmawialam niedawno ze znajomym. On sie szczepi co roku, ale jak sam mowi, nie wie po co. szczepionke odchorowuje, ma przez kilka dni goraczke i objawy podobne do grypy....
Ja juz sama nie wiem...
Podziel się: