reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Po wizycie u gina.

Hmm ja napisałam ze czasem informacje o oddychaniu które otrzymaliśmy w szkole rodzenia moga sie nei przydac bo akurat bedzie cesarka
znam osobe która chodziła na zajęcia a potem dzidzia za duża była i przez cc urodziła ale jeśli o mnie chodzi to ja jak najbardziej preferuje naturalny
poród jesli wszystko jest ok!
 
reklama
ja tez jestem za porodem silami natury ale ostatnio cos duzo tych cesarek... :( w ciagu 4 dni moje dwie kolezanki niestety nie urodzily w sposob naturalny... u jednej dzidzia byla taka duza ze sie nie miescila przez szyjke dokanalu rodnego , a u drugiej bylo troche gorzej ale z winy lekarza... odeslal ja do domu mimio 3 min skurczow a jak pojechala na drugi dzien to dzidzia byla juz podduszona!!! :(
na szczescie wszystko juz dobrze i Krzys razem z mama czuja sie juz o wiele lepiej!!!!! :D tylko troche dluzej posiedza w szpitalu... :)
 
hm.duzo cesarek bo to podobno najbezpieczniejsze dla dziecka, nie zamecza sie go tak a i mamusia sie nie nameczy i szybko wraca do normalnego stanu :)

a zaklinaczka dzieci to moja idolka ;P . przynajmniej utwierdza mnie w moich przekonaniach :) bo czasami jak widze co matki wyrabiają ze swoimi dziećmi to mnie krew zalewa!!!(jestem opiekunką i niezła gromadka mi juz przeleciała:) )
 
Byłąm u gina z dzidziunią wszystko ok, z mamusią w zasadzie też ale mam zwolnienie na 3 tyg. poprostu muszę się w końcu wyspać ;D ;D i troszkę podleczyć bo katarek nie chce sam odejść ;D
W ciagu miesiąca przytyłam 1 kg i oby tak do końca - ogólnie na plusie mam już 7,5 kg ;D
 
Rybka to pieknie.
a co do bezpieczeństwa cesarki to w trakcie cesarskiego cięcia może dojść do dużo wiekszej ilości powiklań niz przy porodzie naturlnym. Więc jak dla mnei cesarka tylko w uzasadninych wypadkach, a nie z powodu wygody.
 
w końcu to jest przerwanie powłok brzusznych i dość duża inwazja w ciało... :) ale spoko, moja mama miała 3 cesarki i żyje :) decyzja należy do lekarza w takich przypadkach :)
 
karola7 pisze:
Rybka to pieknie.
a co do bezpieczeństwa cesarki to w trakcie cesarskiego cięcia może dojść do dużo wiekszej ilości powiklań niz przy porodzie naturlnym. Więc jak dla mnei cesarka tylko w uzasadninych wypadkach, a nie z powodu wygody.
no wlasnie takie przekonanie panuje ale dzis nie chce mi sie klocic...taka jakas śnięta jestem.
 
mamo studentko po co się zaraz kłócić? :) poczytaj sobie na styczniowych mamach co dzioobek napisała o cięciu cesarskim... :) a ona jest już po... :)
 
reklama
kłócic u mnie znaczy dyskutować czy jakoś tak-ja mam mały słownik bo jakaś taka manualna jestem. ja rozumiem że czasami może sie co porobić przy cesarce ale będę obstawała przy swoim. kurdupel jestem bo mam zaledwie 22 lata ale kurna trochę sie napatrzyłam i przeżyłam :) a wolałabym żyć w blogiej nieświadomości :( najlepsze są cesarki planowane- mala blizna tuż nad spojeniem łonowym, wszystko super i takie tam(znowu chciałam napisać coś mądrego ;) ) a inwazja w ciało kurna jak dla mnie to żadna. bo tyle można wyrabiać z otrzeną....
ja już mam wszystko obplanowane od paru lat :p cesarke i tak muszę mieć- jeden problem mniej.
 
Do góry