reklama
pytia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2005
- Postów
- 4 681
Cudnie, że wszystko u was dziewczyny OK Ja na razie czekam i czekam na wizytę i pierwsze USG (28 lub 29 lipca) i skręca mnie już niemiłosiernie. Raz myślę, że wszystko w porządku, inny razem znów mnie jakieś czarne myśli nachodzą i tak w kółko. Leczę ciągle te upławy (trudno wyczuć, czy jest poprawa, czy nie, bo z samych globulek ciągle coś "wylatuje", więc póki ich nie skończę brać, trudno wyrokować). Czuję się dobrze, nic mi nie dolega. Poza tym, że ostatnio na rowerze po 2 km już byłam zmęczona. A, piersi prawie całkiem przestały mnie boleć... Czy to normalne??? Pozdrawiam.
Pytia nie martw się - ja też mam takie zrywy - raz mi sie wydaje, ze jak mnie nie bolą piersi - oststnio faktycznie jakby lepiej niz na poczatku - to jest cos nie tak , jak brzuszek pociagnie to już se wyobrażam.. zeschizowac można, wiec najlepiej przyjąć że wszytsko jest w najlepszym porządku i się nie przejmowac - duzo wypoczywać, nie nerwowac się itd.Wiem,z ę czasem trudno ale ja tez bardzo mocno nad tym pracuję Upławami sie nie przejmuj - naparwdę - póki nie maja koloru - tak jak pisała Misia - to nie ma co sie przejmować
Misia - hi, hi ja mam od zawsze dość spory biust, wiec do odchyleń od pionu już sie przyzwyczaiłam na szczeście mam je póki co tylko jakby leciutko opuchnięte, gorzej z sutkami, które bola jak diabli mam nadzieję, ze mi nie urosną za bardzo, bo wtedy to juz... 2 berety i gumka
Misia - hi, hi ja mam od zawsze dość spory biust, wiec do odchyleń od pionu już sie przyzwyczaiłam na szczeście mam je póki co tylko jakby leciutko opuchnięte, gorzej z sutkami, które bola jak diabli mam nadzieję, ze mi nie urosną za bardzo, bo wtedy to juz... 2 berety i gumka
Jeśli chodzi o mnie to do siusiania w nocy juz przywykłam i biegam prawie na śpiocha tylko nazegarek spojrze i 3 oraz 5 rano to standard jak w stoperze.
Piersi raczej mnie nie bolą chyba że je ugniotę zbyt mocno ;D natomiast brzunio czasem pobolewa ale mało a jeśli chodzi o te boleści w pachwinach - to dziewczynki miednica nam się rozchodzi. ;D też tak czasem mam i wtedy nie mogę się ułożyć do snu
Piersi raczej mnie nie bolą chyba że je ugniotę zbyt mocno ;D natomiast brzunio czasem pobolewa ale mało a jeśli chodzi o te boleści w pachwinach - to dziewczynki miednica nam się rozchodzi. ;D też tak czasem mam i wtedy nie mogę się ułożyć do snu
a ja mam świetna pozycję do spania : polecam na boczku na przykład lewym, prawą noge se zgiąć, podciągnąc pod brzucio - podobno to jest tez pozycja wygodna dla bejbisia - tak przeczytałam gdzieś. Pozycja jest super wygodna, naparwde można odpoczać polecam - zasypiam tak co wieczór
Rybka co do siusiu to ja tez na śpiocha - hi, hi nawet nie włączam swiatła
Rybka co do siusiu to ja tez na śpiocha - hi, hi nawet nie włączam swiatła
reklama
Antares hehe ja znam tą pozycję i rzeczywiście jest świetna, tylko w naszym "Łożu małżeńskim" (szerokość 110 cm) po prostu nie ma miejsca na wygody... ale już niedługo jeszcze 2 tyg i przenoszę się na szerokość 140 cm hihi
Raz się spotkałam o 5 rano z teściową w drzwiach do łazienki, tyle, że u niej łażenie po nocy to normalka a dla mnie była to naprawdę nagląca potrzeba
Raz się spotkałam o 5 rano z teściową w drzwiach do łazienki, tyle, że u niej łażenie po nocy to normalka a dla mnie była to naprawdę nagląca potrzeba
Podziel się: