reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Po wizycie u gina.

Hej Dziewczyny! W piątek byłam u gina. Z Małą wszystko ok. Waży już 2 kg!!! Cały czas leży w poprzek:)Gin powiedział, że juz wykorzystałam swoją normę na tycie w ciąży + 13kg ! :) i mam zrobić tak żeby tylko dziecko rosło, a nie ja ! Ciekawe jak mam to zrobic? Muszę chyba ograniczyć słodkości :(
 
reklama
Karolina7 to dobrze, ze malutka zdrowa. Musimy tylko te nasze dzieciaczki przekonać, żeby sie ulożyły głowką w dół (moja Igusia tez w poprzek siedzi i wygląda na to, ze bardzo jej tak wygodnie).
Ciekawe czy twój gin ma patent na nie tycie. A 13 kg to jeszcze nie tak dużo.
 
Antares musisz duzo lezec i malo chodzic- nawet po domku. Ja tez mam od jakiegos czasu bole brucha, jakby w okolicy jajnikow-jak na @, poza tym rzadko, ale jednak czuje gdzies w srodku(moze w szyjce) jakies ciagniecia(klujace). Bylam u gina i wszystko w porzadku, z wyjatkiem szyjki, ktora jest krotka i rozmiekczona. Mam uwazac na te skurcze, zaraz sie klasc, jak cos poczuje. Poza tym grozne sa skurcz z uczuciem parcia na pecherz- wtedy nalezy skontaktowac sie ginem. Aha, mam calkowity i kategoryczny zakaz cwiczen i wysilku(np.wchodzac na schody).
To chyba wszystko. Pozdrawiam i uwazaj na siebie!
 
Mika a jak tu unikac schodów? Chyba w ogóle nie wychodzić z domu. No to lez duuuużo i uwazaj na szyjkę i maleństwo. of kors
 
zapewne chodzi o to, ze jak masz na przyklad wejsc na 4 pietro do kolezanki na kawe, to lepiej zapros ja do siebie.
Nie wolno forsowac organizmu. Ja zrezygnowalam z wyjazdu na swieta do rodziny meza(on niestety byl z tego powodu b. smutny). Wiesz tam sie jedzie 3godz. i w dodatku oni mieszkaja wlasnie na 4 pietrze. W zamian za to ta Przemila rodzinka postanowila mnie nie oszczedzic i przyjezdzaja do mnie po swietach jedna grupa, a po sylwku druga. Juz sie boje, bo trzeba bedzie zorganizowac jedzenie, spanie itd., a ja juz jestem zmeczona na sama mysl, ze musze sie tym zajmowac. Po prostu nie bardzo mam na to sily.
 
Mika_27 pisze:
zapewne chodzi o to, ze jak masz na przyklad wejsc na 4 pietro do kolezanki na kawe, to lepiej zapros ja do siebie.
Nie wolno forsowac organizmu. Ja zrezygnowalam z wyjazdu na swieta do rodziny meza(on niestety byl z tego powodu b. smutny). Wiesz tam sie jedzie 3godz. i w dodatku oni mieszkaja wlasnie na 4 pietrze. W zamian za to ta Przemila rodzinka postanowila mnie nie oszczedzic i przyjezdzaja do mnie po swietach jedna grupa, a po sylwku druga. Juz sie boje, bo trzeba bedzie zorganizowac jedzenie, spanie itd., a ja juz jestem zmeczona na sama mysl, ze musze sie tym zajmowac. Po prostu nie bardzo mam na to sily.

o kurcze - pozostaje mieć nadzieje, że przyjadą z gotową wieczerzą :) Męża zagoń do przygotowań a Ty sobie odpoczywaj i po prostu bądź gościem :) Na pewno nikt nie bedzie miał do Ciebie pretensji :)
 
ja przelozylam moja wizyte z 16 na jutro ,bo juz nie moge tak mnie moje plecy bola ,ze musze isc, bo nie wiem czy do 16 przetrwalabym.jutro napisze jakie to moje malenstwo juz duze
 
Antares, w te gotowa wieczerze nie wierze( o prosze jaki ladny rym) Po prostu mam nadzieje, ze wpadna na jeden dzien, pogadaja, zjedza obiadek, wypija kawke i pojada. Tymczasem zapowiada sie, ze beda chcieli zanocowac(na co zreszta sa srednie warunki), a w dodatku pala papierosy i nie sadze, ze beda wychodzic na mroz. Dodatkowo boje sie ze mezulek znowu siegnie po fajki, a minal jakis m-c od kiedy rzucil(w koncu!).
Moj maz ma raczej slaba motywacje do siedzenia i robienia w kuchni, a zreszta jak bedzie musial isc do pracy to niewiele pomoze.
 
Ooooo! Mika, jak to, nie będą chcieli wyjść na mróz?!? Pójdą i koniec!!! Bez słowa dyskusji!!!
U mnie by nie było przebacz, niestety zdrowie Twoje i niewinnej, bezbronnej istotki jest najważniejsze!!!
 
reklama
czesc dziewczyny,nie było nas od czwartu wiec teraz nadrabiam zaległosci w czytaniu.Wybralismy sie z mezem na mały odpoczynek do szklarskiej poreby-ja pooddychałam swiezym gorskim powietrzem a on poszalał na stoku-było naprawde cudownie.Teraz czas wrócic do 'szarej ' rzeczywistosci i dalej sie kurowac bo meczy mnie juz od tygodnia kaszel i podły katar.
 
Do góry